Piórem Feniksa

Mae

Każdy z Was na pewno ma jakichś literackich faworytów, nie tylko wśród pisarzy, ale też wśród konkretnych dzieł.

Pozwolę sobie zacząć od moich absolutnie ulubionych książek:
*Jean Raspail "Obóz świętych" - za niesamowity, apokaliptyczny klimat i refleksyjność
*Ewa Nowak "Rezerwat niebieskich ptaków" - za wizję szkoły niebywale bliską moim doświadczeniom
*Joanna Chmielewska "Wszystko czerwone" - za Muldgaarda! i za Duńczyków!
*Boris Akunin "Kochanka Śmierci" - za Fandorina i klimat
*Sergiej Łukjanienko "Nocny patrol" - za całokształt
*Michaił Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" - takoż za całokształt
*Ragnhild Groedal "Bestia!" - za psychologiczne podejście do zbrodni
*Trygve Gulbranssen "A lasy wiecznie śpiewają" - za ciepło i promieniującą z tej powieści siłę\

Lena.

No to ja też się wypowiem ;>

Na początku Mistrz i Małgorzata Bułhakowa za magiczną całość.
Pachnidło Süskinda za niesamowity klimat.
Potop Sienkiewicza za postać Kmicica.
Rok 1984 i Folwark zwierzęcy Orwella za genialne wizje.
Duma i uprzedzenie oraz Emma Austen za bohaterów, których pokochałam.
Popiół i kurz i Pan Lodowego Ogrodu Grzędowicza za wyobraźnię Autora, wirtuoza nastroju i czarodzieja słowa.
Achaja Ziemiańskiego, za Biafrę. I styl pisania.
Całe zdanie nieboszczyka i Przeklęta bariera Chmielewskiej, bo powinnam je wypisać na samym początku.
Jane Eyre Brontë, za klimat i atmosferę.
Jak coś sobie jeszcze przypomnę, to dopiszę ;>

agata [konto usunięte] · Gość

Hm, ja akurat nie pamiętam żadnego autora książek, które zrobiły na mnie wielkie wrażenie;/ Durna byłam, nigdzie sobie nie zapisałam, a teraz raczej nie mam szans znaleźć ich, gdyż nie są popularnymi pisarzami.

~res

"Trylogia : Władca Pierścieni" J.R.R. Tolkien
"Hobbit" J.R.R. Tolkien
"Krótka piłka" Harlan Coben
"Moralność Pani Dulskiej" Gabriela Zapolska
"Ten Obcy" Jurgielewicz <m>
"Dziedzictwo" Christopher Paolini
"Kuzynki" i "Księżniczka" Andrzej Pilipiuk

i wiele wiele innych, których już tytułów nie pamiętam

Nona

*Julio Cortazar Gra w Klasy
*Umberto Eco Imię Róży
*Joseph Heller Paragraf 22
*Michaił Bułkahow Mistrz i Małgorzata
*Carlos Ruiz Zafon Cień Wiatru
*John Maxwell Coetzee Czekając na Barbarzyńców
*James Joyce Ulisses
*Tolkien Władca Pierścieni
*Ryszard Kapuściński Podróże z Herodotem
*Neil Gaiman Nigdziebądź
*Mario Puzo Czwarty K
*Stephen King Stukostrachy

wszystkie równie gorąco polecam, jak sobie coś przypomnę, to nie omieszkam dopisać :)

Lena.

Wybacz, ~res, że się wtrącam, ale o ile pamiętam, to Tego obcego napisała Jurgielewiczowa :)

Bujająca_w_obłokach

* wieloksiąg Świat Dysku T. Pratchetta - bo pisane przez mojego Mistrza Ironii, a każda książka groteskowa, pełna humoru i wciągająca
* Upiór Opery G. Lerouxa - za wspaniałą historię i, co zauważam za każdym razem, zręczne pióro
* Opowieści niesamowite E. A. Poe - za to "coś", za specyfikę, za oryginalność i za inspirację

I napisałabym więcej, tylko szkoda, że nie mogę sobie przypomnieć :/ Tak wypisałam tylko to, z tego co czytałam dość niedawno. No nic - najwyżej się jeszcze dopisze :)

Lena.

Och, to prawda, Edgara ja też uwielbiam - niesamowicie facet pisał^^ jak dla mnie genialnie, ot co.

Mae

Kurzok

J. Kellerman "Nad krawędzią" - trzeba przeczytać, wtedy się zrozumie.

Ken Kesey "Lot nad kułuczym gniazdem" - książka, której nie da się zapomnieć. Przywierca, zabija i porywa. Pod koniec można się popłakać.

S. Smith "Ruiny" - płakałam, jedna z niewielu książek, gdzie łzy cisnęły mi się do oczu.

H. Coben - wszystkie z Myronem. Bo jego się po prostu nie da nie kochać. Ja to wiem, ty to wiesz i Krinsky też to wie.

Dennis Lehane "Rzeka Tajemnic" - tragiczna, dramatyczna i przejmująca.

Ira Levin "Dziecko Rosmery" najstraszniejsza historia, horror wszechczasów. I książka i film.

Raymond Chandler - wszystkie z Philipem Marlowe. Dlaczego? Bo Marlowe jest agresywny, cyniczny, ironiczny i sypia z wszystkimi napotkanymi kobeitami.

Nona

Właśnie jeszcze "Gry Anioła" nie czytałam, stoi u mnie na półeczce i grzecznie czeka na swoją kolej ;)

~res

Komatozona

Robert Musil - Czlowiek bez wlasciwosci
Elfriede Jelinek - Amatorki
Arno Schmidt - Sceny z zycia fauna (zrodlo inspiracji)

Ankeszu

Hm.
Andrzej Pilipiuk - Kuzynki
Salvatore - Trylogia Czarnego Elfa
Trudi Canavan - Trylogia Czarnego Maga
Tajemnica Nostradamusa - Judith Merkle Riley
Mgły Avalonu - Marion Bradley Zimmer
Agata Christe - (...)
Coelho - Alchemik, Jedenaście Minut
Łukjanienko - Brudnopis
Siesicka - "Urszula" w: "Obok mnie"
Musso - Będziesz tam?
Zafon - Cień wiatru
Chmielewska - Wszystko czerwone, Wszyscy jesteśmy podejrzani
Austen - Duma i uprzedzenie
Ursula Le Guin - pierwsze dwie części o Gedzie
ktośtam - Wyznania gejszy

Pewnie o wielu zapomniałam,
bo zapominam ciągle.
W każdym razie to skrót książek, które polecam każdemu.

vagabond

najulubieńsze, najukochańsze... których, gdybym nie przeczytał, nie byłbym sobą? które poniekąd wpłynęły na ukształtowanie mojej osobowości? hm.
zdecydowanie (kolejność przypadkowa):
"portret Doriana Graya" Oscara Wilde'a. niesamowita książka, cyniczna, okrutna w delikatny, poetycki sposób. do cna zepsuta.
"sezon w piekle" Arthura Rimbauda. tę książkę po prostu darzę szczerą miłością, zupełnie jakby była osobą. jak dalej tak pójdzie zniszczy się od zbyt częstego przeglądania.
"zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego. to za tak cudownie przedstawioną psychikę jednostki, której przywilejem jest bycie ponad moralnością.
"opowieści niesamowite" Edgara Allana Poe. cóż... po prostu kocham makabrę.
"upiór w operze" Gastona Lerouxa. za klimat i Upiora.
taak.

Ankeszu

Ech. Ja się muszę w końcu zabrać za Upiora. Ciekawa jestem go, oj tak... Tylko znaleźć w bibliotece...

Jokerina-kun

,,Lolita" - Vladimir Nabokov. Gdyby nie ta książka, nie uczyłabym się teraz do egzaminów na wydział psychologii na uniwersytecie w Dubaju.^^

,,Mroczny Rycerz" - zapomniałam autora... Ale i tak, książkę bardzo lubię - Batman, Joker, Gotham. Czegoż chcieć więcej?

,,Wiedźmin" - bardzo udana, polska seria fantasy. Humor, akcja, dramat, romans. Klasyka.

,,Trylogia Husycka" - powieść historyczna, nieco w klimatach fantasy. Sapkowski. Trochę ciężko się czyta, ale jednak wciąga.

,,Inkwizytor" - naprawdę godna polecenia seria autorstwa Jacka Piekary. Mocne fantasy, nie dla wrażliwych. Czyli co by było, gdyby Chrystus zstąpił z krzyża i wyrżnął w pień pół Jerozolimy.

,,Klub Dziewic Mało Używanych" - absolutnie cudowna seria autorstwa Moniki Szwai. Cztery kobiety, ich rozterki i romanse. Plus prześmieszne dialogi i niezwykli bohaterowie. Polecam każdemu.

Rose

Soulmate

"Dzikuska" - Irena Zarzycka, powracałam do tej książki nie raz. Polecam gorąco.

Nightwing

W tej chwili przychodzą mi tylko trzy książki na myśl, zapewne dlatego, że dużo czytam i dużo autorów po prostu wypada w chwili z głowy ^^

Anna Kańtoch " Zabawki diabła" - kiedy pierwszy raz to czytałam, nie mogłam wyrazić podziwu. Strasznie mnie wciągnęło, a i sam klimat jest niezwykły.

Stephen King - "Christine" - czyli mój ulubiony pisarz. Nie tylko tę książkę sobię cenię, ale Christine ma w sobie coś, co naprawdę przyciąga ^^

Priscilla Masters - "Fatalne cięcie" - kiedyś, kiedyś, przez przypadek wpadłam na to w bibliotece, a że nie miałam wtedy czytać, to wypożyczyłam. Nie wróciłam do niej, bo jej nie mogłam znaleźć (tak, tak, nawet w tej samej bibliotece O.O kilka razy tak się zdarzyło). Ale wiem, że podczas jej czytania niesamowicie się wciągnęłam. Czytałam dniem i nocą ^^


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj