Piórem Feniksa

Aśka.

Brytyjski zespół rockowy utworzony w 1970 r.
Muzyka Queen odznacza się ogromną różnorodnością brzmienia, sprawiającą, że zespół trudno jest przypisać do konkretnego stylu. Większość utworów nosi cechy rocka i jego odmian (hard rock, glam rock, rock progresywny) oraz, w pewnym stopniu, muzyki pop. Charakterystyczną cechą zespołu są też wielowarstwowe aranżacje, harmonie wokalne oraz aktywny udział publiczności podczas koncertów.
W 2001 grupa Queen została wprowadzona do Rock and Roll Hall of Fame w USA, a 11 listopada 2004 do Hall of Fame w Wielkiej Brytanii.

Queen przez cały okres swej aktywności zachował wyjątkową stabilność składu. Nie licząc zmian na stanowisku basisty na samym początku działalności zespołu (przed dołączeniem Deacona do grupy basistami byli: Mike Grose oraz Barry Mitchell, jednak w tym składzie zespół nie dokonał żadnych nagrań ani nie dał ważniejszych koncertów), skład kształtował się następująco:

* John Deacon – gitara basowa, instrumenty klawiszowe (w zespole od 1971, formalnie nadal jest jego członkiem, jednak zawiesił swą czynną działalność w 1997)
* Brian May – gitary, śpiew, instrumenty klawiszowe
* Freddie Mercury – śpiew, fortepian, instrumenty klawiszowe (zmarł w 1991)
* Roger Taylor – perkusja, śpiew, instrumenty perkusyjne, instrumenty klawiszowe

Mimo śmierci Mercury’ego (24 listopada 1991) zespół nie rozwiązał się. Od 2004 Brian May i Roger Taylor współpracują z Paulem Rodgersem i działają pod szyldem Queen + Paul Rodgers. Rodgers nie jest formalnym członkiem Queen.

Uwielbiam.

Nymphe

Queen... chyba każdy zna ten zespół i ich nieśmiertelne "We Will Rock You", albo "The Show Must Go On"...
Osobiście lubię ich piosenki (no może z kilkoma wyjątkami)...

Anka

Mam całe stado kaset magnetofonowych Queenu, teraz to już unikaty :)
Ubóstwiam wręcz.

Euverris H'ané

Ach, ach, uwielbiam Queen!
Głos Freddiego, mniam...

Aśka.

Też mam niezły zbiorek.
Ach, ten głos... rozkosz dla uszu ;)

Niewidoczna

Kocham ich twórczość. "Nevermore", "Too much love will kill you", "The show must go on"...

Bujająca_w_obłokach

Nie kocham, ale też nie powiem, żebym nie lubiła.
Traktuję raczej Queen neutralnie, ale niektórych piosenek nawet gdyby się chciało, nie da się nie lubić - są już legendarne (i dobrze wiecie, o których mówię ;)

Anka

"Bohemian Rapsody" (dobrze napisałam?) chyba należy do takich, które się lubi albo których się nie cierpi.

Komatozona

Nie przepadam. Glos Freddiego jest za idealny, ja wole chrapiace i swiszczace meskie glosy, wiecie o co mi chodzi, prawda? Jak glos Avey Tare, pana Smitha, pana z Liars.
Spiewanie Freddiego kojarzy mi sie nieprzyjemnie z wazelina i wanilia.
Wszyscy juz pewne wiedza, co sadze na temat zespolow komercyjnych, wiec nie bede sie powtarzac.

Anka

Wiemy, wiemy.
Ej, gdzie jest Twój wrzeszczący avatar? ;>

Komatozona

Poszedl, bo pokochalam Obame. (Zawsze go kochalam, ale ostatnio mocniej, bo dowiedzialam sie, ze bral kokaine ;D)

Nadia · Wysłany: Pon 16:39, 16 Mar 2009 Temat postu:

Queen jest nieprawdopodbny. Z Freddiem Mercurym na czele, rzecz jasna. Słuchając ich muzyki, czuje się aż dreszcze przebiegające po ciele. Moje ulubione utwory to:
"Living on my own",
"We are the champions",
"We will rock you",
"The show must go on";
"I want to break free"
oraz "Radio Gaga".

Anka · Wysłany: Pon 16:50, 16 Mar 2009 Temat postu:

A "Who wants to live forever" (dobrze napisałam?) nie lubisz? To jest genialne dopiero!

Christel · Wysłany: Pon 16:51, 16 Mar 2009 Temat postu:

Nadia · Wysłany: Pon 16:53, 16 Mar 2009 Temat postu:

A faktycznie ^^. Wyleciało mi z głowy, a też lubię ^^. I "Bicycle" :D.

Martyna_K · Wysłany: Pon 17:45, 16 Mar 2009 Temat postu:

Jak mogłam nie zauważyć wcześniej tego tematu?
Queen jest cudowny, niepowtarzalny, genialny! A Freddie... ach Freddie!
Jego głos był niebywały! Ten zespół jest jak 'Ojciec Chrzestny' muzyki - nigdy się nie zestarzeje.

Uwielbiam 'Another one bites the dust' (tak to się pisze?).

Neja · Wysłany: Sob 19:01, 21 Mar 2009 Temat postu:

Good Old-Fashioned Lover Boy - najpiękniejsza piosenka na świecie!
Za każdym razem mam dreszcze.
A poza tym jeszcze Somebody to love i Don't stop me. O, i jeszcze Bohemian Rhapsody, chyba najdziwniejsza piosenka Queen. Nigdy nie zrozumiem, o co chodzi z Galilleo ;)

Lena · Wysłany: Sob 19:08, 21 Mar 2009 Temat postu:

Qeen są niesamowici. robię aktualnie referat na muzykę o tematyce muzyki rockowej w latach 60-70 i poświęciłam im półtorej strony w wordzie xD nie no, są cudni.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj