 |
|
 |
| |
| Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
 |
|
|
|
 |
| Autor |
Wiadomość |
Beatrice
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Czw 18:19, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
jestem dopiero w trakcie drugiego odcinka, więc niewiele mogę powiedzieć, ale tu nie ma osoby charakterystycznej! wiem, że teraz zabrzmi to głupio, ale kiedy zaczęłam oglądać house'a, coś się "czuło". a tutaj tego czegoś nie ma. oczywiście, wyjście może być drugie - to serial dla widza ambitnego, a nie dla mas. ale cóż, cóż.
aha, muszę dodać: peggy wydaje się być niesamowicie szpetna.
EDIT: ej, widzę Amber!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beatrice dnia Czw 18:21, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Czw 19:14, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
House to House. Mad Men jest bardziej subtelny. Postacie są taaakie... takie, niby podobne do siebie ale inne.
Przoduje Sterling, którego nienawidzę. Zdradza żonę, a potem wraca do niej z podkulonym ogonem.
Migde jako hipiska.
Cudowny jest Pete i jego relacje z Peggy. Ten moment, kiedy są w barze i ona go prosi do tańca, a on odpowiada, że nie lubi jej takiej.
Salvatore z knajpie z Elliotem. Scena w której nikt nie mówi wprost.
I ten niesamowity, cudowny klimat. ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
 |
|
 |
|
FAQ
