Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


Patriotyzm w III Rzeczpospolitej
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Debaty na trudne tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Dagi
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:08, 17 Mar 2009    Temat postu: Patriotyzm w III Rzeczpospolitej

Hm, tytuł tego postu to tytuł mojej pracy semestralnej z historii. Jak wiadomo, zbieram jak najwięcej informacji, więc postanowiłam poruszyć ten wątek i tutaj, na forum. Jak dotąd pojawiły się dwa okołopatriotyczne tematy, które w jakimś stopniu na pewno się przydadzą. (Przypominam, że zgodnie z Prawem Cytatu oraz pkt. 11 regulaminu Forum PF, możecie zostać zacytowani w jakimkolwiek tekście prozatorskim).

Zgodnie z przyjemną definicją Wikipedii, patriotyzm to "postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar [...] umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka".

Wiele osób ocenia patriotyzm jako coś pozytywnego, potrzebnego, co pokazuje nam w pewien sposób artykuł [link widoczny dla zalogowanych]. Szokiem może być jednak traktowanie patriotyzmu podobnie jak rasizmu ([link widoczny dla zalogowanych]); nieomal krytykowanie tej postawy.

Więc... Czym dla Ciebie jest patriotyzm? Czujesz się patriotą? Wierzysz w ogóle, że coś takiego istnieje? Albo wręcz przeciwnie, uznajesz, że to wymysł mediów? Jaka jest Twoja definicja słowa "patriotyzm"? Co, według Ciebie, znaczy słowo "patriotyzm" w III Rzeczypospolitej (Polska od 1989)? Jakie zachowanie i postawę ma przyjąć człowiek, który chce w Polsce być nazywany "patriotą"? Za co można kochać i uwielbiać Polskę tak bardzo, by nazywać siebie "patriotą"? Czy ma w ogóle jakiekolwiek znaczenie? Czy jest to uczucie schowane, ale jednak istnieje? A może mówi się o tym tylko z przyzwyczajenia, a wszystkie dyskusje na ten temat są niepotrzebne i bezsensowne?...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dagi dnia Wto 21:11, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Anka




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Overlook Hotel
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:38, 17 Mar 2009    Temat postu:

Dagi, jeśli Cię to interesuje, to pisałam w zeszłym roku krótką pracę na WOS "Współczesny patriotyzm - próba analizy pojęcia", w oparciu o Polskę, i mogę Ci to przesłać na maila, może się do czegoś przyda? Nie chcę tu wklejać, żeby się z tego forum "sciaga.pl" nie zrobiła (:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nadia




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:04, 17 Mar 2009    Temat postu:

Ja już w kilku sytuacjach wspominałam, że jestem tak zwaną patriotką skończoną. Kocham ten kraj, kocham swoje miasto niezależnie od tego, jakie gówno by tu nie zalegało - chcę tu mieszkać do końca swych dni, bo w innych krajach umieram. Gdy na miesiąc wyjechałam z Polski do USA, pod koniec rozpłakałam się na widok gołąbka, kiedy to przedostatniego dnia pobytu poszliśmy do polskiej restauracji. U mnie to jest skrajność. Znam ludzi, którzy jak tylko by wybuchła wojna, od razu uciekliby z kraju, zabierając najbliższych. Ja bym tak nie potrafiła. Trudno powiedzieć, że gardzę taką postawą, bo to nieprawda, ale tacy ludzie... wydają mi się dalsi. Moim zdaniem, jeśli nie jest się kimś ogólnie szykanowanym (Żydzi i inne mniejszości), co jakoś może tłumaczyć ewentualną nienawiść, powinno się iść w ogień za swoim narodem. Tak uważam. Wiem jednak, że wiele osób w czterech literach ma wszystkich Polaków poza najbliższymi i pierwsze, co zrobią po osiągnięciu dojrzałości, to wyjazd "gdziekolwiek". Nie potrafię tego zrozumieć. Nie umiałabym nie utożsamiać się z moją Ojczyzną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Komatozona
Moderator RPG



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Liverpool
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:51, 17 Mar 2009    Temat postu:

Patriotyzm? Nie, nie, nie, nie, nie, nie w moim przypadku.
Nie wyobrazam sobie zycia w Polsce, fatalnego klimatu, idiotycznego systemu szkolnictwa, blaznow zamiast politykow, biedy, biedy, biedy i nudy. Nie i juz. Jeszcze do niedawna tesknilam za Polska i to chorobliwie, ale wynikalo to tylko z tego, ze nie moglam odnalezc sie tu na miejscu, w Anglii. Jakis rok temu wszystko zaczelo mi sie ukladac (jesli tak mozna nazwac dwa tysiace nalogow, kiepskie stopnie, zarwane noce i zwiazki na jedna noc, ale coz, jestem szczesliwa) i tesknota minela. Ostatnio kiedy bylam w Polsce nie czulam sie juz jak w domu, ani troche.
W Anglii mam gdzie isc w piatkowy wieczor, zarabiam dobre pieniadze, chodze do szkoly, ktora umozliwia mi zostanie kim tylko zechce (jesli mi sie zachce). Pewnie, ze w Polsce tez mialabym szanse spenilc swoje marzenia, ale musialabym biec okrezna droga.


Ah, i dodam, ze wiekszosc Polakow, moich ukochanych rodakow, jest nastawionych do nas, imigrantow, bardzo negatywnie, nie mam zielonego pojecia dlaczego, pewnie z zazdrosci... w wiekszosci przypadkow. To ostatecznie obrzydza mi moja "ojczyzne".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Komatozona dnia Wto 22:53, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
~res




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:59, 17 Mar 2009    Temat postu:

W dzisiejszym świecie patriotyzm to niby-wiara-w-t-czego-nie-da-się-sprecyzować. Ja nie móeię, że jestem patriotką i gdyby wybuchła wojna uciekłabym stad wraz z rodziną. Dlaczego? To proste, z uwai na politykę. Poza tym znam historię i wiem, że Anglia, Francja, USA i reszta świata miałaby nas - Polaków - w głębowkim powazaniu. Co prawda nie wyobrażam sobie całkowitego opuszczenia kraju, ale chcę wyjechac na jakiś czas, a nade wszytsko na czas nauczania. Nienawidze tej całej polskiej biurokracji, nieudolnych systemów i ślepych poltyków. Bo nie ma kasy na nowe więzienia? A może więźniowie zaczeliby w końcu pracować i zarabiac na swoje utrzymanie, a nie tylko sie szkolić, jeśc , pić, palić, szkolić sie i przy każdym opuszczeniu więzienia dostawac wyprawkę, hmm? Patriotyzm - tak, ale nie w tych realiach. I tak, dobrze myslicie jestem samolubna egoistka, która jest nade wszytko realistką.
Dziękuję za wysłuchanie owej wypowiedzi.


Ach i jescze coś, Dagi, mogłabyś usunąć to "więc", które rozpoczyna zdanie, tak niet, "więc" na początku zdania jest złe, baaaaaaardzo złe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nadia




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:01, 17 Mar 2009    Temat postu:

Nie zgadzam się z fatalnym klimatem i nudą. Co do polityków masz racje. Kwestię idiotycznego systemu pozostawię prawie bez komentarza - zadaj Anglikowi pytanie o coć, co dla Polaka jest banałem, a on nie będzie miał zielonego pojęcia, co to jest. Wiadomo, o co chodzi i chociaż tam łatwiej jest się wykształcić w jednym kierunku, szybciej, może nawet dogłębniej, to uważam, że są sprawy, o których wiedzieć się powinno i wielu obcokrajowców wychodzi po prostu na ignorantów.
Ja do emigrantów (nie imigrantów, Koma ^^) mam takie samo zdanie jak o każdym niepatriocie - czyli coś nie w porządku z wychowaniem, co nie znaczy, że taka osoba jest dla mnie gorsza czy coś w tym stylu. Po prostu bardzo inna i w przypadku przyjaźni to nie wiem, ale wyjść za mąż... to bym za takiego faceta nie wyszła. Kolegować się mogę. Po prostu niektóre rozbieżności poglądowe nie mogą razem współpracować.
Jak można się też domyślić - wcale nie zazdroszczę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Komatozona
Moderator RPG



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Liverpool
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:11, 17 Mar 2009    Temat postu:

Ach, dla mnie imigrant i emigrant to jedno i to samo w kazdym kontekscie.
Nadio, fakt, Anglik nie powie ci, co jest stolicka Lotwy, ale, cholera, na co mu taka wiedza, skoro ma atlasy, slowniki i encyklopedie? Tymczasem z polskiego liceum wychodzi sie z liceum z profilu bio-chem z kilkoma praktycznymi zajeciami na koncie, czasami bez zadnego doswiadczenia, bo nie ma na to pieniedzy. Nie podoba mi sie polski system, bo wkuwa sie na pamiec mnoooooostwo informacji, ktore nigdy sie nie przydaja, i ktore zapomina sie po paru miesiacach. Strata czasu. Nie da sie zrobic z ludzi omnibusow, niet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Bujająca_w_obłokach




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:14, 17 Mar 2009    Temat postu:

~res napisał:
Patriotyzm - tak, ale nie w tych realiach.


Jedno drugie wyklucza. Patriotyzm to miłość, miłość to poświęcenie, a więc kochanie ojczyzny taką, jaka jest, a nie "jak się ojczyzna dostosuje do moich potrzeb, to mogę ją pokochać".

Osobiście...
Uważam się za patriotkę. Polskę jest za co kochać, wierzcie mi. Oczywiście nasze współczesne realia to nie Eden (UE pogrąża), ale jest wiele krajów, gdzie jest dużo, duuużo gorzej.
Denerwuje mnie natomiast postawa ludzi, którzy leją na własne korzenie (i nie mówię tu o emigrantach, a jesli już, to nie wszystkich). Przykładowo dzisiaj na jednym z forów spotkałam rodaka, który miał gdzieś wszystkich "polaczków", bo już dawno takowym być przestał. Nikt go nie zmusza do "bycia Polakiem", ale szacunku powinno się trochę zachować :/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bujająca_w_obłokach dnia Wto 23:15, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nadia




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:16, 17 Mar 2009    Temat postu:

Nie bardzo może być tym samym, bo używając "imigranta", sugerujesz, że Polacy w Anglii źle na Was patrzą (a sami są), chociaż... mimo wszystko i tak bardziej pasuje tu emigrant. Zresztą nieważne. Mam rozszerzony WOS i jestem trochę wyczulona...
Nie wszystko się zapomina, a takie rzeczy, jak stolice państw przydałoby się wiedzieć. Z przyzwoitości, z zainteresowania. Bo świat jest wspólny i trzeba trochę wiedzieć, bo niewiedza prowadzi do wielu nieprzyjemnych konsekwencji.
No cóż, moje zdanie. Ja jedynie odpuściłabym sobie fizykę, a przynajmniej jej sporą część. Reszta jak najbardziej się przydaję w życiu. Nawet sobie nie zdajesz z tego sprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Komatozona
Moderator RPG



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Liverpool
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:21, 17 Mar 2009    Temat postu:

Nadia napisał:
Nie bardzo może być tym samym, bo używając "imigranta", sugerujesz, że Polacy w Anglii źle na Was patrzą (a sami są), chociaż... mimo wszystko i tak bardziej pasuje tu emigrant. Zresztą nieważne. Mam rozszerzony WOS i jestem trochę wyczulona...

Wiem, dziewczyno, to byla przypadkowa omylka, oooooooch.

Z przyzwoitosci? Ciekawe, ciekawe, nie moge sie zgodzic, ale ja nie jestem przyzwoitym czlowiekiem, a wiec...!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Michalina




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:25, 17 Mar 2009    Temat postu:

Ja nie ukrywam, że jestem patriotką. I myślę, że każdy Polak ma w sobie trochę patriotyzmu, który trzeba odpowiednio rozbudzić. Jestem pewna, że większość nie patriotyzmu wynika z czystej ignorancji i niedouczenia. Jestem pewna, że gdyby ktoś z nich znał dobrze, podkreślam d o b r z e, historię Polski, zrozumiałby, że iks pokolenie wstecz przelewało krew za to byśmy my mogli żyć w wolnym kraju, x Polaków zginęło z nadzieją, że kiedyś Polska się odrodzi i że Polacy będą z tego dumni. Niestety, ówczesna ignorancja, spowodowała, że duża części młodzieży najpewniej nawet nie rozumie słowa 'patriotyzm.
Osobiście uważam, że gdyby Polsce groziło niebezpieczeństwo, najpewniej nie potrafiłabym stanąć na froncie i stanąć ze śmiercią twarzą w twarz, jednak wykazałabym się innym przejawem patriotyzmu i bardziej tchórzowskim objawem odwagi i działała w organizacjach spiskowych.
Jestem dumna, że jestem Polką i nie rozumiem, jak ktoś może się tego wstydzić. No przepraszam bardzo, ale to nie Polacy mordowali Żydów, Polacy ich ratowali. Powinniśmy być dumni, że pocjodzimy z tak walecznego narodu, narodu, który nie spoczął dopóki nie odzyskał utraconej niepodległości. Polacy nie poddali się nawet wtedy, kiedy już dawno umarły pokolenia znające smak wolności. I to jest tak piękne. Godne pozazdroszczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nadia




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:27, 17 Mar 2009    Temat postu:

Brawo, Panno C! Oto kwintesencja mojego myślenia!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Komatozona
Moderator RPG



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Liverpool
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:30, 17 Mar 2009    Temat postu:

Panna C. napisał:
Ja nie ukrywam, że jestem patriotką. I myślę, że każdy Polak ma w sobie trochę patriotyzmu, który trzeba odpowiednio rozbudzić. Jestem pewna, że większość nie patriotyzmu wynika z czystej ignorancji i niedouczenia. Jestem pewna, że gdyby ktoś z nich znał dobrze, podkreślam d o b r z e, historię Polski, zrozumiałby, że iks pokolenie wstecz przelewało krew za to byśmy my mogli żyć w wolnym kraju, x Polaków zginęło z nadzieją, że kiedyś Polska się odrodzi i że Polacy będą z tego dumni.


Anglicy, Francuzi, Wlosi, Nowo Zelandczycy, Niemcy nie przelali krwi, hm? Oni to tchorze? Co z tego, ze ktos kiedys zrobil cos tam, co to ma wspolnego z nami?

(A tak swoja droga, gdyby ktos zaatakowal bezposrednio Polske, albo Anglie tez stanelabym do walki, ale bynajmniej nie po to, zeby ocalic swoj narod i ojczyzne, ale da wlasnej chwaly i dla uspokojenia swojego sumienia.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Michalina




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:40, 17 Mar 2009    Temat postu:

Dzięki, Nadio^^

Widzisz, Koma, dla mnie to ma znaczenie. Bo Polskę tworzymy wszyscy my: przeszłość, teraźniejszość, przyszłość. My tez ją budujemy.
A czy ja mówię, że Francuzi itd. są tchórzami? Czy ja mówię, że oni nie są patriotami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Scatty_Rikki




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:06, 18 Mar 2009    Temat postu:

Ja nie wiem w sumie co się wypowiedzieć.
Chcę pwoiedzieć tylko, że gdyby Polska dawniej była silnym krajem, gdyby nie niszczyło jej brak funduszy, słaba władza to nie wiadomo czy podczas II wojny światowej Panno C. to Polacy z Niemcami się nie zamienili miejscami (odpowiedź do zdania ,,to nie Polacy mordowali Żydów'').


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
~res




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:44, 18 Mar 2009    Temat postu:

Panna C. napisał:
Jestem dumna, że jestem Polką i nie rozumiem, jak ktoś może się tego wstydzić. No przepraszam bardzo, ale to nie Polacy mordowali Żydów, Polacy ich ratowali. Powinniśmy być dumni, że pocjodzimy z tak walecznego narodu, narodu, który nie spoczął dopóki nie odzyskał utraconej niepodległości. Polacy nie poddali się nawet wtedy, kiedy już dawno umarły pokolenia znające smak wolności. I to jest tak piękne. Godne pozazdroszczenia.


Scatty_Rikki napisał:
Ja nie wiem w sumie co się wypowiedzieć.
Chcę pwoiedzieć tylko, że gdyby Polska dawniej była silnym krajem, gdyby nie niszczyło jej brak funduszy, słaba władza to nie wiadomo czy podczas II wojny światowej Panno C. to Polacy z Niemcami się nie zamienili miejscami (odpowiedź do zdania ,,to nie Polacy mordowali Żydów'').


Michalina, rzecz pierwsza Polacy nie mordowali Żydów masowo w czasie wojny, ale to zrobili nie raz i nie dwa. Bo rząd im wmówił po wojnie, że to przez nich Hitler napadł na Polskę. A składa sie tak, że akurat historię w rozszerzeniu znam.
Scatty_Rikki co do zamiany miejscami z Niemcami, to wisz może dlaczego Niemcy pozwolili poprowadzić się na wojnę? Bo obiecano im nareszcie lepsze jutro. traktat wersalski pokrzywdził Niemców. Uważam, że ich zachowanie było bestialskie, ale nie wzięło się z nikąd. Sądze, że nie zamienilibysmy się z Niemcami, bo to nie Polskę obarczono wszelkimi kosztami za wybuch I wojny światowej likwidując jednoczesnie jej główne źródła dochodów.
Co do nauki niepotrzebnych rzeczy. To dziewczeta, czy jest mi potrzebne otrzymywanie wszelkich kwasów i znanie ich wzorów sumarycznych, kiedy ide na dziennikarstwo, hmm?
I jescze coś. Kocham Polskę za kulturę, wiarę w cuda i jedzenie. Działania wojenne ok, ale nie nazywajecie nie-patriotów ignorantami nieznającymi historii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ~res dnia Śro 14:48, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Scatty_Rikki




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:55, 18 Mar 2009    Temat postu:

Z elkka o co innego mi chodziło, ale faktycznie źle napisałam:D
Tak w sumie polski system opiera się na systemie zachodnim. Bo tak naprawde polscy politycy ściągają wszystko z zachodu (na czasie - dla mnie- mogę podać rozpoczęcie szkoły o rok wcześniej, co osobiście uważam za bezsens).
Mi dobrze w Polsce, jeśli jest spokój (w sensie braku wojny) to chcę tu być. Aczkolwiek jeśli na miesiąc wyjadę za granicę to nic mi się nie stanie i wręcz będę szczęśliwa (lubię podróżować:D)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alba




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:03, 18 Mar 2009    Temat postu:

Patriotyzm? Owszem, ale chyba bardziej przywiązanie.
W każdym obcym kraju jest mi miło, gdy usłyszę obok siebie polski język, zobaczę polską flagę na jakiejś łódce, usłyszę znaną melodię.
Miło jest pochwalić się takimi osobami jak Jan Paweł II, Szymborska, Wajda (mimo że nie przepadam za jego filmami), Holland, Bagiński, Chopin, Kilar, etc.
Jestem przywiązana do polskich tradycji. Wiecie, że nikt inny nie dzieli się opłatkiem na Boże Narodzenie?

Ale nie wykluczam faktu, że kiedyś wyjadę. Uwielbiam podróżować i nie potrafię zagrzać miejsca na długo.
Co nie kłóci się z tym, że tam będę propagowała polską kulturę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Michalina




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:20, 18 Mar 2009    Temat postu:

~res napisał:
Michalina, rzecz pierwsza Polacy nie mordowali Żydów masowo w czasie wojny, ale to zrobili nie raz i nie dwa. Bo rząd im wmówił po wojnie, że to przez nich Hitler napadł na Polskę. A składa sie tak, że akurat historię w rozszerzeniu znam.


Patrycjo, oczywiście wiem, że zdarzało się, że i Polacy mordowali i to nie tylko Żydów. W tym momencie warto by chociażby zwrócić uwagę na to, jak mordowali Ukraińców. I zdaję sobie też sprawę z tego, że Niemcy nie ponoszą pełną odpowiedzialność za wojnę, jednak ich bestialskie mordy wzbudzają we mnie obrzydzenie, choć zdaję sobie sprawę, że dokonywali ich wychowankowie hitlerjugend, gdzie szkolono ich na zabójców, bo inaczej tego nazwać nie mogę. Mimo wszystko jak dla mnie jest to nie do zrozumienia, jak można w taki sposób zabijać i jak w ogóle można zabijać.
A wracając do Niemców, twierdzisz, że traktat wersalski ich skrzywdził? Skrzywdził ich w ich mniemaniu, bo im wydawało się, że oni cały czas robili dobrze. A Hitler oczywiście jeszcze wykorzystał urażoną dumę Niemców, dochodząc do władzy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michalina dnia Śro 16:23, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lena.




Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:25, 18 Mar 2009    Temat postu:

Nie lubię dyskutować na temat "patriotyzmu", bo to tak szumnie brzmi, takie to patetyczne, że aż się niedobrze robi. Dla mnie ta sprawa jest prosta. Szanuję polską kulturę, tradycję, dorobek literatury i kina (i mówiąc o "dorobku" mówię o dziełach kinowych, a nie tandetnych szmirach, bo te w filmografii każdego kraju się znajdą), zwyczajnie lubię swój kraj, lubię Polaków, bo co by o nich złego nie powiedzieć, to są stereotypy, wszędzie można znaleźć sympatycznych i interesujących ludzi. Uwielbiam podróżować po Polsce i nie chciałabym stąd wyjechać.
Owszem, są rzeczy, które mogą przyprawić o białą gorączkę - system szkolnictwa, system zdrowia, polityka - ale czy w innych krajach jest lepiej? Wystarczy spojrzeć na tragiczną opiekę zdrowotną w USA. Wystarczy spojrzeć na polityków z innych krajów, którzy, podobnie jak i nasi czasami, nie świecą przykładem - a taki Bush, a taki Berlusconi? Że niby są lepsi? No przykro mi, ale w to nigdy nie uwierzę.
Polska miała tego pecha, że nigdy nie sprzyjały jej uwarunkowania geograficzne. Duży kraj w samym środku ludnego kontynentu musi być narażony na ataki ze wszystkich stron. Dużo było wojen, zaborów, komunizmu, nie da się zbudować stabilnego, bogatego państwa w ciągu pięćdziesięciu czy nawet stu lat. No dobrze, Niemcom się może udało, ale w końcu oni po drugiej wojnie światowej dostali pomoc zza oceanu, a my? "Marksa i Lenina", jak to powiedział grany przez Grabowskiego bohater w jednym z polskich filmów.
Tak czy inaczej, kiedyś patriotyzm był doskonale widoczny, ktoś, kto gotów był oddać życie za swój kraj był patriotą, ten, który zdradzał lub pozostawał bierny - wręcz odwrotnie. A teraz? Moim zdaniem, ważna jest przede wszystkim akceptacja swojego kraju, wszystkiego, co się z nim łączy. Co z tego, że patetycznie będę mówić "kocham Polskę", a z drugiej strony na wszystko narzekać i ze wszystkiego drwić? Nie tędy droga. Oczywiście, jak każdy kraj mamy swoje problemy, ale przecież one same nie znikną. Nie można być całkowicie bezkrytycznym, ale nie można też przesadzać i krytykować wszystkiego. Sama krytyka nie jest w stanie niczego naprawić.
Nigdy nie uważałam się za patriotkę. Ale szanuję to, co się na mój kraj składa. Najbliższe są mi polskie krajobrazy, polska literatura i film i nie wynika to wyłącznie z faktu ślepego zapatrzenia na to, co polskie - nie, ja jestem obiektywna. I raczej nie chciałabym stąd wyjechać. Nazwijcie to przywiązaniem, ale czy nie na tym również polega miłość do swojego kraju?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lena. dnia Śro 16:26, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Debaty na trudne tematy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin