Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


Piractwo komputerowe
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Debaty na trudne tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Alba




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:31, 21 Mar 2009    Temat postu: Piractwo komputerowe

(Natchnione przez Eu)

Piractwo komputerowe to potoczna nazwa dla działań naruszających ustawę o prawie autorskim.
Co myślicie na ten temat? Czy fakt, że oryginały są po prostu często dla nas za drogie pozwala nam na ściąganie plików z internetu? I czy można jakoś podzieli piractwo na mniejsze i większe "zło"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Christiane




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: skądowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:38, 21 Mar 2009    Temat postu:

Moim zdaniem piractwo, rzecz jasna, jest złe... Ale, cóż, zgodzę się z tymi, co twierdzą, że na przykład większość płyt zagranicznych artystów po prostu... Kogo na to stać, no?! Pewnie, łatwo im wszystkim narzekać na piractwo, ale powinni najpierw pomyśleć o tym, jak zmienić te okropieństwa. Zresztą... Nie tylko o płyty chodzi. Takie gry, czy filmy.
Więc sama nie mam nic przeciwko piractwu, o ile jest ono dla użytku prywatnego, a nie szerzymy je na jakąś większą skalę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Euverris H'ané
Alabastrowy Moderator



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:39, 21 Mar 2009    Temat postu:

Zła i niedobra Eu ściąga z Internetu, co jej akurat jest niezbędne do życia [czyli nowe odcinki ukochanych seriali i muzykę]. Cóż, tak, łamię prawo, tak, mam tego świadomość. Ale cóż, chociaż to nie jest żadne wytłumaczenie, nie stać mnie na zakup oryginalnych płyt, jak zresztą pewnie większości osób.
Mniejsze i większe zło? Nie wiem nawet, z której strony do takiego stwierdzenia podejść. ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Liz




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:41, 21 Mar 2009    Temat postu:

No dobra, przyznam się, ja ściągam z [link widoczny dla zalogowanych] ale na usprawiedliwienie dodam, że płace za to esemesami.
No i zapomniałam dodać, ze piosenki z wrzuty, ale mniejsza o to. Piractwo, to piractwo,a le co dziwniejsze wcale się go nie wstydzę ;)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liz dnia Sob 22:44, 21 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Minka




Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zahajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:56, 21 Mar 2009    Temat postu:

Euterpe napisał:
Zła i niedobra Eu ściąga z Internetu, co jej akurat jest niezbędne do życia [czyli nowe odcinki ukochanych seriali i muzykę]. Cóż, tak, łamię prawo, tak, mam tego świadomość. Ale cóż, chociaż to nie jest żadne wytłumaczenie, nie stać mnie na zakup oryginalnych płyt, jak zresztą pewnie większości osób.
Mniejsze i większe zło? Nie wiem nawet, z której strony do takiego stwierdzenia podejść. ;]


podpisuję się pod tym. jestem człowiekiem na ogół bez kasy, a jeśli
już mam to nie znajdę ani grosza na kupienie płyty - bo za droga. z
"oryginalnych" płyt mam jedynie z pięć lub trzy. tak to zasysam.

i... też się tego nie wstydzę :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lena.




Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:05, 21 Mar 2009    Temat postu:

Piractwo w dużym stopniu jest dość oczywistą odpowiedzią na politykę ZAiKS-a, który nakłada takie ceny na płyty zarówno zagraniczne, jak i krajowe, że mało kogo na to stać. Jeśli masz przeciętnie dwadzieścia ulubionych zespołów, a każdy w najbliższym roku wydaje płytę, to kogo stać na kupno wszystkich? Ja też ściągam, przyznaję. Bo nie jestem w stanie wydać na głupi film sześćdziesięciu złotych. I dopóki polityka firm, które odpowiadają za dystrybucję płyt w Polsce się nie zmieni, dopóty ów problem pozostanie nierozwiązany. Biorąc pod uwagę, że pierdzące w stołki szefostwo ZAiKS-a zarabia na tym interesie kupę kasy, nawet nie jest mi z powodu ściągania głupio. Bo tak czy inaczej, chociaż jest to w pewnym stopniu okradanie wykonawcy/twórcy filmu, zazwyczaj w całej sprawie niewinnego, to jednak nie on zgarnia największą kasę. Taka jest prawda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Christel




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Między niebem a piekłem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:33, 21 Mar 2009    Temat postu:

Christiane napisał:
Moim zdaniem piractwo, rzecz jasna, jest złe... Ale, cóż, zgodzę się z tymi, co twierdzą, że na przykład większość płyt zagranicznych artystów po prostu... Kogo na to stać, no?! Pewnie, łatwo im wszystkim narzekać na piractwo, ale powinni najpierw pomyśleć o tym, jak zmienić te okropieństwa. Zresztą... Nie tylko o płyty chodzi. Takie gry, czy filmy.
Więc sama nie mam nic przeciwko piractwu, o ile jest ono dla użytku prywatnego, a nie szerzymy je na jakąś większą skalę.


*podpisuję się pod tym rączką swoją lewą, bo Chrisi ujęła jej myśli* :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Keiri




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:20, 22 Mar 2009    Temat postu:

Cóż, przeczytałam gdzieś bardzo mądre słowa. Z którymi zgadzam się, aczkolwiek... W każdym razie... To cytat Any z forum Fokusa.
Cytat:

Może żyje w ułudzie, ale wydaje mi się, że posiadanie zagranicznej muzyki, kiedy płyty kosztują 60-80 zł, a artyści mają tyle pieniędzy, że ustawili siebie i kolejne pokolenie to jednak inna sprawa. Jeśli ściągasz płytę rodzimego artysty licz się z tym, że może nie mieć za co wydać kolejnej płyty.

I wydaje mi się, że tutaj jest zawarta cała prawda na temat ściągania piosenek.
Ja ściągam, ale gdy tylko uzbieram troszkę grosza, kupuję oryginały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alba




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:00, 22 Mar 2009    Temat postu:

Ok, to poszły piosenki i filmy.
A oprogramowanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Agfa




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z południa ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:25, 22 Mar 2009    Temat postu:

Jeżeli kogoś naprawdę w danej chwili nie stać (wiadomo komputer, monitor, klawka etc. trochę kosztuje) to tymczasowo uważam że mógłby mieć nielegalne oprogramowanie, ale tak na dłuższą metę.. Czy ja wiem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kurzok




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:26, 22 Mar 2009    Temat postu:

Do niczego się nie przyznaję, niczego mi nie udowodnicie, o!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Himmel




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:51, 22 Mar 2009    Temat postu:

Muzykę ściągam, a owszem. Filmy nie, w tv zawsze coś leci. Za to starych odcinków moich ukochanych seriali mam dużo.
Oprogramowanie mam oryginalne, ale tylko dlatego, że było "po znajomości" i wyszło taniej xD
Ogółem ściągam jak wszyscy tak naprawdę, nie każdy się przyznaje, ale każdy kiedyś ściągał coś z internetu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Martyna_K




Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:42, 22 Mar 2009    Temat postu:

A kto tego nie robi? Kradniemy, bo sami jesteśmy okradani przez państwo. Płyty za 60 zł (np. Kings of Leon albo A perfect circle) to jakieś nieporozumienie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ankeszu




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:36, 22 Mar 2009    Temat postu:

Pół biedy, jak da się coś kupić w Polsce. Inna rzecz, gdy Polska o danej rzeczy oficjalnie w ogóle nie słyszała i pozostają tylko ściągane odcinki i tłumaczenia fanowskie... Tak było np. z SG:Atlantis do zeszłego roku.

Ściągam dużo rzeczy. Książki ( jeśli nie mogę ich znaleźć w bibliotekach), poza tym filmy... W sumie tyle. Programów mi nie potrzeba, co konieczne mam, a inne można dostać za darmo, nie łamiąc praw autorskich.
Muzyki z Netu nie ściągam. Mam za to fajny program, który zapisuje, co leci z głośników ;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Chiyo
Moderator Niewyżyty



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1692
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oxford, UK (oryg. Poznań)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:19, 30 Maj 2009    Temat postu:

Cóż, ja ujmę to w ten sposób: jeśli powiem, że piractwo jest "be", to wyjdę na hipokrytkę, bo sama ściągam, ile wlezie (głównie filmy i muzykę). Jeśli powiem, że piractwo jest "cacy", to też zaprzeczę sama sobie, bo uważam, że nie jest, bo odbiera ludziom szansę zarobku za ich pracę. (Akurat w kwestii cen za oryginalne płyty nie mogę się wypowiadać, bo w Anglii są one baaardzo przyjazne i proporcjonalne do zarobków.) Pamiętam jednak przytoczoną mi przez kolegę analogię: biblioteka vs. piractwo
[link widoczny dla zalogowanych]
Do przemyślenia.
Jednak też z drugiej strony powiem o piractwie coś, co pewnie każdy z Was wie, widział, zaobserwował, doświadczył... Piractwo jest nielegalne, prawda? Ściąganie filmów z Internetu, zgrywanie ich na płyty, a później sprzedawanie jest karalne, czyż nie tak? Dobrze mówię czy już mam nieaktualne informacje? Hmm, to dlaczego brytyjska policja na markecie spokojnie przechodziła obok stoisk piratów, którzy sprzedawali ludziom pobrane z Internetu filmy, skoro wiedzą, że to nielegalne? Dlaczego polska policja robi to samo, kiedy każdy miejski burak wie, co się dzieje na poznańskim Bema, Stadionie Dziesięciolecia czy temu podobnych miejscówkach na terenie kraju? Przecież wszyscy wiedzą, jak to wygląda, co się tam dzieje, jak tam trafić - a jednak stoiska dalej są, nikt sprzedającym piratom nic nie robi, dalej kontynuują biznes...
Też do przemyślenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiyo dnia Sob 18:21, 30 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nadia




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:38, 30 Maj 2009    Temat postu:

Ja ściągam z chomikuj.pl, płacąc smsami. Ogólnie kradzież to kradzież. Nie uważam piractwa za coś dobrego, raczej złego, ale... no cóz na to poradzić? Nic. Autorzy rózni mają świadomość tego, że wielka część pójdzie bez zysków, ale i tak zarabiają krocie. Może lepiej, że mniej zarabiają? xD Zwykłym ludziom kasa zostaje w kieszeni, a oni i tak mają kasę na najdroższe samochody itd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Astrum




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szlak Stampede
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:50, 30 Maj 2009    Temat postu:

Ściągam, ale mam wyrzuty sumienia. Głównie muzykę. Filmy rzadziej.
Próbuję to tłumaczyć, że inni kupują, więc jedna płyta artystom nie zrobi większej różnicy. Podejrzewam, że wielu ściągaczy także to sobie wmawia.

Ale tu w grę wchodzi coś jeszcze i właśnie to najbardziej mnie gnębi. Lubię jakiś zespół, chcę słuchać ich muzyki. Jednak nie mam kasy na kupno płyty i ściągam z internetu.
No to w końcu lubię ich, czy nie? Słucham, nucę, ale równocześnie okradam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Astrum dnia Sob 19:51, 30 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Pokrzywa




Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wieje wiatr?

PostWysłany: Wto 23:56, 08 Lut 2011    Temat postu:

Nie mam sumienia... nie, wróć, poprawka, nie mam wyrzutów sumienia. Ceny rzeczy oryginalnych są kosmiczne, oryginalne płyty można u mnie policzyć na palcu (no, może nawet na palcach), nie słucham przeważnie "rodzimych" artystów, chyba że mówimy o fińskich czy niemieckich. Aha, i jestem biedna jak mysz kościelna, że o płycie to mogę sobie pomarzyć.
Nie uważam piractwa za coś złego czy godnego potępienia. Nie kupuje się w ciemno - więc się ściąga. Nie ma się kasy - więc się ściąga. Wykonawcy i tak są obrzydliwie bogaci, a ja musiałabym zacisnąć pasa, by jedną płytę sobie na urodziny zafundować.
Ponadto nie podobają mi się prawa autorskie i wytwórnie, które biorą 80% ceny płyty.

A patrząc od drugiej strony barykady, gdybym po tej drugiej stronie była... nadal nie podobają mi się prawa autorskie. Gdyby był to powszechny ruch, publikowałabym swoją twórczość, jakąkolwiek, na licencji Creative Commons: uznanie autorstwa, zakaz zmian i użytku do celów komercyjnych. Do ściągnięcia z mojej strony za sensowną opłatą, możliwość nabycia taniej płyty.
Z drugiej strony też wypadałoby zrobić coś dla twórców bez dorobku i bez pełnego portfela, bo produkcja płyty jest dla nich niemożliwa i jedyną drogą faktycznie jest wytwórnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
roślina wędrowna




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:41, 09 Lut 2011    Temat postu:

Z piractwa pochodzi połowa mojej kolekcji, druga jest kupiona uczciwie i też się kompletnie nie wstydzę, bo ile mogłam to wspomogłam, przecież na ile można po mnie liczyć? Oczywiście patrzę na ceny i wybieram tylko najtańsze płyty. A i też wpadłam kiedyś na ten koncept z biblioteką, bo często z wielu z nich korzystam i zasady są dokładnie identyczne, mogę czytać do woli i nic na tym nie tracę. Pod tym względem można kompletnie żyć nie umierać, ale to nie fair, że pisarze mogą to wytrzymać, a muzycy i filmowcy pod tym względem mogą się spierać i walczyć o swoje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Komatozona
Moderator RPG



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Liverpool
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:48, 09 Lut 2011    Temat postu:

Pokrzywa napisał:
Wykonawcy i tak są obrzydliwie bogaci, a ja musiałabym zacisnąć pasa, by jedną płytę sobie na urodziny zafundować.


Oj, oj, oj, to mi sie nie podoba, jesli nagrali cos wartego pieniedzy, to im sie one naleza, czy sa obrzydliwie bogaci, czy nie, wkoncu nie kupujemy plyt z litosci dla biednych muzykow tylko zeby zaznac jakiejs przyjemnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Debaty na trudne tematy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin