Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


CZĘŚĆ II: Pojedynek 5

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Edycja pierwsza / Etap II
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Dagi
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:37, 14 Cze 2010    Temat postu: CZĘŚĆ II: Pojedynek 5

PUNKTACJA:
- realizacja tematu (do dyspozycji 2 talenty dla obydwu stron)
- pomysł (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- poprawność (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
- styl (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- ogólne wrażenie (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
Ogółem możemy przyznać 20 punktów. (Po dodaniu punktacji dla jednej i dla drugiej osoby biorącej udział w pojedynku musi wyjść liczba 20; po dodaniu punktacji dla jednej i drugiej osoby w danej kategorii musi wyjść liczba, która podana jest powyżej).
Szczegółowy regulamin znajdziesz tutaj.

GŁOSOWANIE TRWA DO 19 CZERWCA DO GODZ. 23:39.

*

TEKST A

Nastolatka (półsiedząc na łóżku)
Ciężkie życie nastolatki...
Szkoła, kasa i prywatki.
I mnie właśnie jedno trapi
Nic nie umiem, nie potrafię
Z geografii – a dziś test!
Strasznie, strasznie dzisiaj jest.
Nasz geograf to sam diabeł,
Świetną w klasie ma zabawę,
Wszystkim wszystko pooblewa,
I nic, tylko krew zalewa.
Wszyscy przed lekcją wkuwają,
...Nadal nic z tego nie mają!
Nic poza zagrożeniami...

Myśl 1 (wturlikuje się)
Pożegnaj się z marzeniami!
Jedynka, jedynka, pałeczka!
Z geografii będzie sieczka.
(wyturlikuje się)

Nastolatka
Ech! Cóż zrobić? Da nam w kość,
Boże, mam już tego dość!
Może uciec? Dzień wagarów?
Mogę pójść choćby do baru...
I przeczekam. Pała mniej.

Myśl 2 (przybywa w podskokach)
Zrozumieć tylko zechciej,
Że uweźmie się na ciebie.
Nie jesteśmy przecież w niebie!
Dziś jedna mniej, a zaraz zapyta.
Przyjdzie pierwsza, druga, kolejna pyta...
(chichocząc odskakuje)

Nastolatka
Tak... Domyśli się, że to z geografii specjalnie;
Czemu nie można wagarować legalnie?!
Chciałabym... A tak, to rodzice też problemem.
Trudno wymyślić jakąś dobrą ściemę,
Dlaczego się nie było... A nie zrozumieją.
Wszystko, wszystko beznadzieją!
(opada na łóżko, łka)

Myśl 3 (podchodzi łagodnie, sunąc po scenie)
Wszystko dobrze, masz jeszcze godzinę całą!
Nauczysz się, nie skończysz z pałą!

Nastolatka
Skończę! Skończę! (Pociąga nosem.) Lub nie pójdę!...

Myśl 2 (wraca)
Się uweźmie! Skończ z tą bujdą!

Myśl 1 (turlika się znowu)
Skończ! Co szkodzi przybyć?
Nie wiesz, gdzie są jakie grzyby,
Gdzie w Polsce siary i siarki,
Laski, Narodowe Parki.
I co z tego? Jedna pyta,
Lecz cię więcej nie zapyta.

Myśl 3
Ucz się! Ucz, przeco zdążysz!

Nastolatka
Nie, nie zdążę! Się pogrążę!

Myśl 2
Tak jak inni... Klub założycie.

Myśl 1
„Ci, Których Gnębi Nauczyciel”.

Myśl 3
Nie dołuj się, dasz radę, to niewiele...

Nastolatka
Nie dam! Z geografii jestem cielę.

Myśl 1
To szykujmy już imprezę!
Jej tematem będzie „Nie wiem”.
„PN największy? – Nie wiem”,
„Las w mazowieckim? – Nie wiem”!

Myśl 2
Nie wiesz! Nie wiesz!

Myśl 3
A się dowiesz!

Nastolatka
A ja płaczę! Chlip! Chlip...

Komórka (drży)
Piiip... Piiip... Piiip...

Nastolatka
O, Arek? WF teraz chłopcy mają...
Ciekawe, czemu mnie zaczepiają?
(odbiera) Cześć, Arek, po co...

Komórka (męskim głosem)
Pocą to się nogi nocą!
Po co, po co! Przekazać nowinę!
Świętować możemy winem!

Nastolatka
O czym mówisz? Takiś radosny...

Komórka
Bardziej niż w pierwszy dzień wiosny.
Gegry nie ma, chory! Zastępstwo mamy!
Czyż to zły powód, że się uśmiechamy?

Nastolatka
Kpisz ze mnie? Powiedz, że nie...

Komórka
Nie kpię, ale powiedz reszcie...

Nastolatka
(piszczy radośnie, odrzuca komórkę, zaczyna tańczyć przed łóżkiem)
Nie ma! Nie ma dzisiaj testu!
Nie ma tak radosnych gestów,
By wyrazić to, co czuję...

Myśl 2 (wraz z Myślą 1 doskakuje do Nastolatki)
No to teraz kujesz!

Myśl 1
Nie migaj się znów!
Wkrótce pan ten wróci zdrów!

Myśl 3
Zbliża się znów wywiadówka...
Dobrze napisana klasówka
Udobrucha twych rodziców.

Myśl 2 (klaska)
Brawo! Książka leży koło szkiców.

Nastolatka smętnie udaje się po podręcznik.

*

Autorka przedstawia:

TEKST B:
"MORALNOŚĆ, PRAGNIENIA I BREDNIE,
czyli jednoaktową tragikomedię"


Osoby:
BOLESŁAW – student medycyny, brat ALICJI;
ALICJA – młodsza siostra BOLESŁAWA;
ZYGMUNT – ojciec ALICJI i BOLESŁAWA;

AKT I
Jest noc. Salon w średniozamożnym domu jednorodzinnym. Gustowna kanapa po lewej stronie, obok fotel w tym samym stylu i lampa stojąca. Za lampą duże okno ozdobione zasłonami. Dalej potężny regał z książkami.


Scena I
BOLESŁAW wchodzi do pokoju, zapala lampę, podchodzi do regału i szuka książki.

BOLESŁAW
mamrocząc pod nosem
Anatomia, mikrobiologia, fizjologia...
Nie, nie, to nie to... O! Jest – immunologia!
Wyciąga książkę i zaczyna czytać.


Scena II
Coś za oknem zaczyna się ruszać. Okno się otwiera i niezdarnie wchodzi przez nie ALICJA. Zauważywszy brata próbuje jak najciszej koło niego przejść, jednak potyka się o lampę.

BOLESŁAW
Alicja?

ALICJA
Bolek? Spać nie możesz?

BOLESŁAW
Co ty tu robisz o tak późnej porze?
Myślałem, że spać poszłaś od razu po kolacji,
Bo źle się poczułaś, według moich informacji.
Czyżbyś znowu rodziców kochanych okłamała
I jak złodziej się z domu wymykała?

ALICJA
A czy brat nie powinien swoich spraw pilnować
Zamiast ciągle mną się zajmować?
Czy już własnego życia nie można mieć w tym domu?!
Przecież zmuszona jestem wychodzić po kryjomu!
Czy wyszłabym, uprzedziwszy o swych zamiarach?

BOLESŁAW
Ależ czegoś takiego nawet nie ma w planach!
O to chodzi, żebyś nie wychodziła!
I żebyś rodziców i mnie, oczywiście, nie martwiła!
Gdyby to było dobre, zakazu byś nie miała.

ALICJA
Dobre dla kogo, przepraszam pana?

BOLESŁAW
Dla ciebie, oczywiście, moja kochana.

ALICJA
Akurat! Sam wspomniałeś, że zakaz wam ma służyć,
Żebyście się o mnie nie musieli trwożyć.
Gdzież tu moje dobro w takim układzie?

BOLESŁAW
A może to ma służyć twojej ogładzie?
Nie przyszło ci to nawet głowy,
Że chcemy w tobie ład ułożyć nowy?
Pragniemy, byś wyrosła na porządnego człowieka
I jest ci potrzebna troskliwa opieka.

ALICJA
Bolku, ale bycie porządnym jest nudne!
A poza tą oczywistą wadą - jest wielce trudne!
Nie widzę sensu w tej nudzie i trudzie,
By żyć w niezgodnej z naturą obłudzie.
Wolę być sobą! Wolność poczuć w swych włosach
Jak wiatr kołysze nasienia na kłosach...!

BOLESŁAW
No, no! O nasieniach to już nic, bezwstydna, byś nie wspominała!

ALICJA
Ale...

BOLESŁAW
Koniec tego, mała!
Idę po rodziców. Nie mnie posądzać
Co do nich należy rozsądzać.

ALICJA
zatrzymując brata
Ależ bracie mój jedyny, ukochany!
Nie chciałeś być nigdy przez ludzi lubiany?
I żyć wśród nich jak wolny człowiek,
Jak ja, jak znajomi moi, jak cały nasz wiek?
Marnujesz się przy tych książkach!
Z pewnością masz życia zalążka
I pragniesz zabawy, tańca, radości,
Muzyki, relaksu, namiętnej miłości!
W końcu mężczyzną jesteś, a ci powiem,
Że kumpele mogą konkurować z czteroetyloołowiem...
Chemii i biologii się pilnie uczysz,
A na egzaminie życia z pewnością zamilczysz!
Pozwól mi pokazać tobie
Jak świat piękny...
odkrywa ramię zalotnie
w mojej osobie...

BOLESŁAW
na stronie
Alicja rzeczywiście jest piękną kobietą...
Ale to idzie w stronę nie tą!
Przecież jest moją siostrą!
Chociaż... Nie muszę traktować jej bardzo ostro...
Może rzeczywiście dziewczyna musi się pobawić.
A mnie bez nagrody nie mogłaby zostawić...
Wszyscy właściwie byliby zadowoleni -
Ona szczęśliwa, rodzice by nie wiedzieli,
I ja... No cóż, trzeba tą opcję rozważyć,
A nie w gorącej wodzie wszystko ważyć.
Może i rację miała, że to swojego szczęścia i spokoju
Pragną rodzice, by żyć w pokoju?
Może te wszystkie niemoralności
Są naszą naturą z krwi i kości?
A hamowanie natury prowadzi do zaburzeń...
Nie! Nie! Dość tych wynurzeń!
na głos
Dosyć tego, bezwstydna siostro!
Rodzice porozmawiają z tobą nie jutro,
Tylko zaraz!

ALICJA
Nie zrobisz tego!
Jeśli się odważysz – ucieknę, kolego!

BOLESŁAW
Teraz to kolegą jestem dla ciebie,
A przed chwilą chciałaś oddać mi siebie!

ALICJA
Nigdy jak brata cię nie traktowałam,
A kolegom nie raz się oddawałam,
Chyba to oczywiste, że rodzinnych więzi
Nie czuję do kogoś, kto mnie więzi.

BOLESŁAW
Nie rozumiesz, że cię kocham?
Uwierzysz, jak ci to wyszlocham?

ALICJA
Uwierzyć – uwierzę, rozumieć – rozumiem,
Ale przejąć się tym nijak nie umiem.

BOLESŁAW
na stronie
Nie wiem, czy dobrze zrobię,
Że siostrę mą jedyną wrobię,
Ale jestem bratem jej starszym,
Tym mądrzejszym i rozsądniejszym,
Dlatego tak też muszę postępować
I niepodważalną reputację budować.
A jeśli ucieknie...?
Jeśli na zawsze zbiegnie?
Nie! Koniec! Jad we mnie wcisnęła żmija!
Jej wiedźmi czar nawet mnie nie omija!
Czemu się waham tak długo?
Czemu mnie kusisz, diabli sługo?
na głos
Koniec! Rodziców wołam
I nic przeszkodzić mi już nie zdoła!
Oj –

ALICJA
- cze! Tatusiu! Pomocy!
Twój syn używa wobec mnie przemocy!

BOLESŁAW
zdziwiony
Co ty gadasz, głupia?!
ALICJA
z uśmiechem
Czyżby braciszek nagle osłupiał?

Jedną ręką rozdziera sobie bluzkę, drugą czochra włosy, następnie łapie się za szyję i mocno trzyma, aż zostaje czerwony ślad.


Scena III
Nadchodzi ZYGMUNT w szlafroku.

ZYGMUNT
Co się tu dzieje w środku nocy?

ALICJA
podbiega do ZYGMUNTA i przytula się do jego ramienia
To ja, twoja córka, potrzebuję pomocy!
Twój syn, ten oto, który stoi przed tobą
Chciał się zabawić dziś moją osobą.
Gdy do kuchni schodziłam po szklankę wody
(Jak wiesz, w mej głowie balowały grzmoty,
Dlatego wcześniej do łóżka się położyłam),
Spotykając Bolesława wcale się nie przestraszyłam,
W końcu jest moim bratem – jedynym i ukochanym,
Dlaczego miałby mi zadawać rany?
Bezpiecznie zazwyczaj się czułam w domu,
Nie czując lęku, nie wadząc nikomu,
A ten zdradliwiec nadużył zaufanie
I zaciągnął mnie tutaj! Będąc w takim stanie
Nawet bronić się nie mogłam.
Ścisną mi gardło, więc wołać nie mogłam,
Zerwał mi bluzkę, ciągną za włosy,
Nie wiem, jakie chciał spełnić pokusy.
Czy bić mnie chciał, czy może...

ZYGMUNT
wznosząc wzrok do nieba
Bóg mi tego wysłuchać nie pomoże!
Dosyć! Dosyć! Nie chcę więcej słuchać!
Bolesławie! Jak mogłeś chcieć swoją siostrę wydmuchać?!
Precz z mego domu! Wynoś się w tej chwili!
Chcę, by zboczeńcy ten dom zostawili!

BOLESŁAW
Ale tato...!

ZYGMUNT
Nie chcę cię słuchać! I nie masz prawa
Nazywać się moim synem, marnoto lichawa!

BOLESŁAW
na stronie, odchodząc
I tak oto bezdomnym zostałem,
Bo kryć bezwstydnej siostry nie chciałem.
Gdybym chociaż zrobił, o co zostałem posądzony!
Przez entropię nie byłbym dręczony!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dagi dnia Pon 0:01, 21 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ivet




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:15, 14 Cze 2010    Temat postu:

Realizacja tematu
Mhm, zrealizowano.
Tekst A: 1
Tekst B: 1

Pomysł
Mimo, że stres przed klasówką z geografii jest mi bardziej znany, to jednak bardzo podobał mi się pomysł z szantażem emocjonalnym. ^^
Tekst A: 2
Tekst B: 3

Poprawność
Nie znalazłam błędów, ale też i nie szukałam...
Tekst A: 2
Tekst B: 2

Styl
Odrobinę bardziej podobał mi się w tekście drugim. W pierwszym gdzieniegdzie zgrzytały rymy, drugi więc był pod tym względem troszkę lepszy.
Tekst A: 2
Tekst B: 3

Ogólne wrażenie
No, niech będzie po równo. Bo w sumie to oba teksty podobały mi się prawie tak samo. ;)
Tekst A: 2
Tekst B: 2

Razem:
Tekst A: 9
Tekst B: 11


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Rudzia




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:03, 15 Cze 2010    Temat postu:

realizacja tematu:
A: 1
B: 1

pomysł:
A: 2
B: 3

Oryginalniejszy był drugi, więc dlatego.

poprawność:
A: 2
B: 2

styl:
A: 4
B: 1

Drugi niestety był dla mnie zbyt ciężki.

ogólne wrażenie:
A: 2
B: 2

Podsumowanie:
A: 11
B: 9


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Furin




Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarosław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:23, 17 Cze 2010    Temat postu:

realizacja tematu:
A: 1
B: 1

pomysł:
A: 2
B: 3


poprawność:
A: 2
B: 2

styl:
A: 4
B: 1


ogólne wrażenie:
A: 3
B: 1

Podsumowanie:
A: 12
B: 8


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dagi
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:01, 21 Cze 2010    Temat postu:

Tekst A: 32 pkt
Tekst B: 28 pkt


Do etapu III przechodzi autor TEKSTU A.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Edycja pierwsza / Etap II Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin