Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


Pojedynek nr 1

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Edycja pierwsza / Etap II
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Dagi
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:37, 07 Cze 2010    Temat postu: Pojedynek nr 1

PUNKTACJA:
- realizacja tematu (do dyspozycji 2 talenty dla obydwu stron)
- pomysł (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- poprawność (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
- styl (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- ogólne wrażenie (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
Ogółem możemy przyznać 20 punktów. (Po dodaniu punktacji dla jednej i dla drugiej osoby biorącej udział w pojedynku musi wyjść liczba 20; po dodaniu punktacji dla jednej i drugiej osoby w danej kategorii musi wyjść liczba, która podana jest powyżej).
Szczegółowy regulamin znajdziesz tutaj.

*

TEKST A

Nastolatka (półsiedząc na łóżku)
Ciężkie życie nastolatki...
Szkoła, kasa i prywatki.
I mnie właśnie jedno trapi
Nic nie umiem, nie potrafię
Z geografii – a dziś test!
Strasznie, strasznie dzisiaj jest.
Nasz geograf to sam diabeł,
Świetną w klasie ma zabawę,
Wszystkim wszystko pooblewa,
I nic, tylko krew zalewa.
Wszyscy przed lekcją wkuwają,
...Nadal nic z tego nie mają!
Nic poza zagrożeniami...

Myśl 1 (wturlikuje się)
Pożegnaj się z marzeniami!
Jedynka, jedynka, pałeczka!
Z geografii będzie sieczka.
(wyturlikuje się)

Nastolatka
Ech! Cóż zrobić? Da nam w kość,
Boże, mam już tego dość!
Może uciec? Dzień wagarów?
Mogę pójść choćby do baru...
I przeczekam. Pała mniej.

Myśl 2 (przybywa w podskokach)
Zrozumieć tylko zechciej,
Że uweźmie się na ciebie.
Nie jesteśmy przecież w niebie!
Dziś jedna mniej, a zaraz zapyta.
Przyjdzie pierwsza, druga, kolejna pyta...
(chichocząc odskakuje)

Nastolatka
Tak... Domyśli się, że to z geografii specjalnie;
Czemu nie można wagarować legalnie?!
Chciałabym... A tak, to rodzice też problemem.
Trudno wymyślić jakąś dobrą ściemę,
Dlaczego się nie było... A nie zrozumieją.
Wszystko, wszystko beznadzieją!
(opada na łóżko, łka)

Myśl 3 (podchodzi łagodnie, sunąc po scenie)
Wszystko dobrze, masz jeszcze godzinę całą!
Nauczysz się, nie skończysz z pałą!

Nastolatka
Skończę! Skończę! (Pociąga nosem.) Lub nie pójdę!...

Myśl 2 (wraca)
Się uweźmie! Skończ z tą bujdą!

Myśl 1 (turlika się znowu)
Skończ! Co szkodzi przybyć?
Nie wiesz, gdzie są jakie grzyby,
Gdzie w Polsce siary i siarki,
Laski, Narodowe Parki.
I co z tego? Jedna pyta,
Lecz cię więcej nie zapyta.

Myśl 3
Ucz się! Ucz, przeco zdążysz!

Nastolatka
Nie, nie zdążę! Się pogrążę!

Myśl 2
Tak jak inni... Klub założycie.

Myśl 1
„Ci, Których Gnębi Nauczyciel”.

Myśl 3
Nie dołuj się, dasz radę, to niewiele...

Nastolatka
Nie dam! Z geografii jestem cielę.

Myśl 1
To szykujmy już imprezę!
Jej tematem będzie „Nie wiem”.
„PN największy? – Nie wiem”,
„Las w mazowieckim? – Nie wiem”!

Myśl 2
Nie wiesz! Nie wiesz!

Myśl 3
A się dowiesz!

Nastolatka
A ja płaczę! Chlip! Chlip...

Komórka (drży)
Piiip... Piiip... Piiip...

Nastolatka
O, Arek? WF teraz chłopcy mają...
Ciekawe, czemu mnie zaczepiają?
(odbiera) Cześć, Arek, po co...

Komórka (męskim głosem)
Pocą to się nogi nocą!
Po co, po co! Przekazać nowinę!
Świętować możemy winem!

Nastolatka
O czym mówisz? Takiś radosny...

Komórka
Bardziej niż w pierwszy dzień wiosny.
Gegry nie ma, chory! Zastępstwo mamy!
Czyż to zły powód, że się uśmiechamy?

Nastolatka
Kpisz ze mnie? Powiedz, że nie...

Komórka
Nie kpię, ale powiedz reszcie...

Nastolatka
(piszczy radośnie, odrzuca komórkę, zaczyna tańczyć przed łóżkiem)
Nie ma! Nie ma dzisiaj testu!
Nie ma tak radosnych gestów,
By wyrazić to, co czuję...

Myśl 2 (wraz z Myślą 1 doskakuje do Nastolatki)
No to teraz kujesz!

Myśl 1
Nie migaj się znów!
Wkrótce pan ten wróci zdrów!

Myśl 3
Zbliża się znów wywiadówka...
Dobrze napisana klasówka
Udobrucha twych rodziców.

Myśl 2 (klaska)
Brawo! Książka leży koło szkiców.

Nastolatka smętnie udaje się po podręcznik.


*

TEKST B

Szpital, godzina 22. Pacjenci leżą każdy w swoim łóżku. Po prawej stronie sali, na trzech łóżkach, w kolejności od okna: Adam Fruktowy, cukrzyk, Gustaw Serdeczny, cierpiący na choroby serca profesor i Rudolf Koniak, alkoholik po przeszczepie wątroby. Po lewej stronie, od okna, Bernard Walc, z nogą w gipsie i Bożydar Nożyk, kryminalista z raną kłutą pleców zadaną w mafijnych porachunkach. Panowie noszą piżamy w paski, w różnych kolorach. Jest ciemno, słychać pochrapywanie i jęki. Do sali wchodzi pięć pielęgniarek, ustawiają się przy oknie, które wychodzi na cmentarz.

CHÓR PIELĘGNIAREK
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie
Z was już dziadki nic nie będzie
Śpijcie, śpijcie już teraz
Wkrótce pora umierać.

Pielęgniarki wychodzą. Gustaw siada nagle na łóżku. Łóżko jest zepsute, zgina się w pół, kołysząc kroplówką. Ciśnieniomierz zaczyna piszczeć. Gustaw obłożony jest książkami, kiedy siada, część książek spada na ziemię. Między innymi gruba książka p.t. ‘Wkroczenie Armii Czerwonej na Ziemie Polskie’. Na stoliku leży zdjęcie córki – blondwłosej piękności ze skrzypcami – z jakiegoś koncertu.

GUSTAW
Hej, chłopaki, ktoś mnie słyszy?
Ktoś tu jeszcze żyje, dyszy?
Czy mnie tylko w noc i ciemność
Męczy ta straszna bezsenność?
Cisza, a więc jednak śpicie
Sen uzdrawia znakomicie...

Przez chwilę jest cicho i nikt nie odpowiada na wołanie Gustawa, jednak powoli inni pacjenci zaczynają się budzić. Adam to pacjent, który cierpi nie tylko na cukrzycę, ale także depresję. Na piżamę założył gruby, czarny golf.

ADAM
Żaden sen nas nie uzdrowi
Dobrze o tym wiesz. I powiedz
Na co nam starym przyszło
Że nam w życiu nie wyszło.
Ten szpital to gwóźdź jest do trumny.

Bożydar, kryminalista, przeciąga się na łóżku, szuka w szufladzie, wyciąga nóż, poleruje go o kołdrę i z powrotem chowa do szuflady.

BOŻYDAR
Trumna dla tego, kto umrze.
Ja się na cmentarz nie śpieszę...

GUSTAW
Chyba, ze cię powieszą...

Rudolf to typowy pijus z czerwoną gębą, jest niezadowolony, że ktoś go budzi. Próbuje wcisnąć sobie zatyczki do uszu.

RUDOLF
Po co swary, po co kłótnie
Niech każdy drzemkę utnie
Pić nie można, to spać trzeba

GUSTAW
Jak mam spać, jak taka bieda?
Córka za Ruska mi idzie...

RUDOLF
Dobry i Rusek w bidzie
Zacny naród Rosjanie
Nic się córeczce nie stanie...

GUSTAW
Toć to przecież pijusy
Brutale i nygusy

RUDOLF
Moskwa to miasto piękne
A ludzie tam majętne
U nas to tylko smutki,
A tam się napijesz wódki
I to wspaniałej, Jelcyn...

GUSTAW
Rudolfie, wiem, że cię męczy
Szpitalna abstynencja
Ale to przecież prewencja

RUDOLF
Mów do mnie po polsku, Gutek

GUSTAW
Słuchajcie, wielki jest smutek
Dziś potrzebuję pomocy
By pod osłoną nocy...

BOŻYDAR
Zabić Ruska? Już lecę...

Bernard budzi się ostatni. To niepoprawny romantyk. Ma jasieczek w kształcie serca i sztuczne kwiaty na stoliku. Gips, który ma na nodze, tez jest pomalowany w kwiaty, serca i motyle.

BERNARD
Co wam winne to dziecię?
Co wam winna ta miłość?
Jest w tej miłości zawiłość
Są dwa narody – to piękne

BOŻYDAR
Trzymaj mnie, zaraz pęknę

BERNARD
Rosjanin to przecież artysta
Muzyk to, klarnecista
A córka tez kształcona
Jaki mąż taka żona

GUSTAW
Bernard, skończ przemówienie
Już skacze mi ciśnienie
Liczyć na ciebie nie mogę?

BOŻYDAR
Popatrz na jego nogę
Daleko z nią nie poleci

BERNARD
Ty za to z nożem w plecach
Też raczej nie zatańczysz...

GUSTAW
Córka Ruska mi niańczy
Nie wadźmy się, trzeba działać
Zemstę w sercach zapalać

BOŹYDAR
Ja ci pomogę, stary
Daj mi jego namiary

GUSTAW
Ja nie znam nawet kodu
Raz go widziałem – i chodu!
Już się kłaniał i znikał
A niech to szlag ta muzyka
Mogłem ją dać na fryzjerkę
Księgową, czy akuszerkę
Skrzypaczki mi się zachciało

ADAM
Jedno dziecko to mało
Na starość pociecha marna
Dorośnie i z domu jak sarna
Ja tez przecież sam klepię bidę
Słaby i ledwo zipię
Sam muszę robić zastrzyki
Pogadać nie ma z nikim
Tez miałem żonę i syna
Lecz to za mała rodzina
Żonie się zmarło, niebożę
A syn pracuje za morzem
I kto mi wodę poda?

Otwierają się drzwi i do sali wchodzi chór pięciu pielęgniarek ze strzykawkami

CHÓR PIELĘGNIAREK
Kto ci poda? My podamy
Na nas jesteś skazany
Nakarmimy, przewiniemy
I prawie nic za to nie chcemy.

Pielęgniarki podchodzą każda do swojego pacjenta, robią mu zastrzyk w pośladek, okręcają się wokoło i znikają za drzwiami.
Pacjenci nagle zdają się coraz bardziej podnieceni perspektywą zabicia Rosjanina, zdaje się, że wstępuje w nich nowe życie.


RUDOLF
A jakby tak Ruska upić,
A potem ukatrupić?

ADAM
Wstrzyknę mu insulinę
I będzie martwy w godzinę.

BOŻYDAR
Niech to się tylko pojawi
A zaraz będzie krwawić

BERNARD
A ja go po prostu poproszę
Żeby sobie gdzieś poszedł.

Śmieją się. Nagle śmiech milknie.

RAZEM
Gustawie, co z tobą, co tak cicho...

Wchodzą pielegniarki. Patrzą na ekran nad łóżkiem Gustawa, który pokazuje prostą linię.

CHÓR PIELĘGNIAREK
Gustawa wzięło licho.
Niestety, och niestety.

RAZEM
O rety, rety, rety!
My tu snujemy plany
A Gustaw... Boże kochany
Serce nie wytrzymało...

CHÓR PIELĘGNIAREK
Zanim zabiorą ciało
Przyjdzie zięć razem z córką...

Do sali wpada córka Gustawa razem z narzeczonym. Z przerażeniem patrzy na martwego ojca. Wybucha płaczem.

CÓRKA
Tato, tatulu drogi...
Do pielęgniarek.
Przykryjcie mu chociaż nogi.

CHÓR PIELEGNIAREK
Jemu już zimno nie będzie

Rosjanin widząc, jak wygląda sytuacja patrzy nerwowo na zegarek i chrząka, po czym odwraca się i staje w drzwiach.

ROSJANIN
Zadzwonię po weekendzie
No pa Haneczko moja
Nie będę grał gieroja
Szpital mnie strasznie dołuje...

PACJENCI RAZEM Z CÓRKĄ
Ci Ruscy to straszne szuje
Rację miał jednak Gustaw.

Nagle Gustaw porusza się, a monitor zaczyna drgać.

GUSTAW
Chyba na chwilę przysnąłem
Jakoś się właśnie zdrzemnąłem
Haneczka, ty tu – o tej porze?

CÓRKA
Tato – ożyłeś – boże...
To jakiś cud jest chyba...

CHÓR PIELEGNIAREK
Nie cud, lecz zepsuta maszyna
Ciągle się tu coś rozwala

GUSTAW
Córeczko, jesteś sama?
A gdzie twój narzeczony?

CÓRKA
Ten cham i dupek smolony?
Zadzwoni po weekendzie.
Nic z tego, tato, nie będzie.

Płacze.

PACJENCI I PIELĘGNIARKI RAZEM
To pełna cudów noc
Nieziemska chyba noc
Nie dość, że ożył Gustaw
To jeszcze pozbył się Ruska!

Wszyscy wychodzą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Michalina




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:08, 08 Cze 2010    Temat postu:

PUNKTACJA:
- realizacja tematu (do dyspozycji 2 talenty dla obydwu stron)
- pomysł (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- poprawność (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
- styl (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- ogólne wrażenie (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)

I REALIZACJA TEMATU

A. 1
B. 1

Nie mam żadnych zastrzeżeń. W obu pracach temat został zrealizowany.

II POMYSŁ

A. 1
B. 4

W pierwszym tekście jakiś pomysł po prost był. Miałam wrażenie, że autor/ka nie bardzo wiedział/a, o czym pisał/a i co chciał/a przekazać, a po prostu zrealizował/a pierwszą myśl, która wpadła m/jej do głowy. Podobała mi się personifikacja myśli.
W drugim tekście spodobało mi się ukazanie "prawdziwych" relacji "rusko-polskich" :D A także to, że autor/ka odwołał/a się do innych tekstów literackich ('Dziady', 'Na straganie') i to, że tekst miał wyraźny charakter (komedia).

III POPRAWNOŚĆ

A. 2
B. 2

Szczerze powiedziawszy, czytając, nie zwracałam zbyt dużej uwagi na poprawność ortograficzną.
„Bernard budzi się ostatni. To niepoprawny romantyk. Ma jasieczek w kształcie serca i sztuczne kwiaty na stoliku. Gips, który ma na nodze, tez jest pomalowany w kwiaty, serca i motyle.”
Wydaje mi się, że niepotrzebnie piszesz „Bernard to niepoprawny romantyk”. Sam jego opis powinien nam powiedziec, jaki jest Bernard. Takie zdania bardziej kojarzą mi się z epiką.
Poza tym nic nie przykuło mojej uwagi, nic mnie specjalnie nie zniechęciło, a więc jakiś rażących błędów nie było ;p
W tekście A rymy miejscami szły dość topornie.

IV STYL

A. 2
B. 3

Jak wspomniałam już wcześniej, w tekście A, miejscami rymy mi nie pasowały. Były po prostu... na siłę, niekoniecznie pasujące do całości. Tekst drugi czytało się dosyć gładko, kilka razy nawet się uśmiechnęłam. Poza tym widać tutaj próbę mocnego zarysowania charakterów bohaterów. Jest więcej bohaterów, co daje większe pole do popisu. Poza tym rymy wcale mi tu dziwnie nie brzęczały, można powiedzieć, że nawet ich nie wyczuwałam, bo sens wypowiedzi i tak był dla mnie jasny.

V OGÓLNE WRAŻENIE

A.1
B.3

Tekst A dostaje ode mnie punkt tylko dlatego, że też wymagał nagimnastykowania umysłu, niestety, w zestawieniu z tekstem B wypada dość słabo. Na pewno prędzej spodziewałabym się zobaczyć w moim podręczniku z języka polskiego tekst B niż tekst A. Nie wiem, czy wyciągnę teraz prawidłowe wnioski, ale mam wrażenie, że autor/ka tekstu B jest po prostu ciut starszy/a.

R A Z E M

A. 7
B. 13


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michalina dnia Wto 18:11, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Satu Tähti
Demoniczny Moderator



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Miasta Gwiazd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:13, 08 Cze 2010    Temat postu:

- realizacja tematu (do dyspozycji 2 talenty dla obydwu stron)
- pomysł (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- poprawność (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
- styl (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- ogólne wrażenie (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)

1. Realizacja tematu.

Do tego przyczepić się nie mogę.
Tekst A: - 1
Tekst B: - 1

2. Pomysł.

W obu tekstach pomysł jakiś był, aczkolwiek w Tekście A był taki o, trochę na odczepnego wydaje mi się. Zapunktowało wplecenie w tekst tych "Myśli", ale chyba nic poza tym.
Tekst B na początku zdawał się czymś takim, no, trochę nudnawym, ale zaskoczył mnie mile. Wciągnął mnie. Zdawało mi się, że będzie to tylko gadanie o chorobach i umieraniu, a jednak Autor/ka tak zmyślnie dodał/a tam wątek o Rusku, że aż chciało się czytać.

Tekst A: - 1
Tekst B: - 4

3. Poprawność.
Przyczepiłabym się tylko do tego, o czym wspomniała już powyżej Michalina. Poza tym zastrzeżeń nie mam.
Tekst A: - 2
Tekst B: - 2

4. Styl.

Nooo, trochę ciężko się czytało te rymowanie w Tekście A, szły one dość ciężko. Tekst B natomiast czytało mi się gładko, podobały mi się didaskalia, dzięki którym można sobie wyobrazić rozgrywaną scenę.
Poza tym jednak oba teksty były ładnie napisane.

Tekst A: - 2
Tekst B: - 3


5. Ogólne wrażenie.

Jak już mam porównywać to bardziej skłaniam się do Tekstu B, bo zmusza do tego, by myśleć podczas czytania, natomiast Tekst A zdaje się być takim przerywnikiem, po który można, ale nie trzeba, sięgnąć z nudów.

Tekst A: - 1
Tekst B: - 3

RAZEM.

Tekst A: - 7
Tekst B: - 13


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:17, 09 Cze 2010    Temat postu:

- realizacja tematu (do dyspozycji 2 talenty dla obydwu stron)
- pomysł (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- poprawność (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
- styl (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- ogólne wrażenie (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)

1. Realizacja tematu.

Jak dla mnie temat był zrealizowany :)

Tekst A: - 1
Tekst B: - 1

2. Pomysł.

Oba pomysły były ciekawe. Przy pierwszym dramacie bardziej sie uśmiałam, ale zakończenie mi się nie podobało, takie mało dramatyczne, bo zamiast nauki widziałabym niezapowiedziana kartkówkę z polskiego :) Drugi dramat byl jakby pełniejszy, ale nie tak śmieszny jak pierwszy, choć równie ciekawy i miał o wiele lepsze zakończenie.



Tekst A: - 3
Tekst B: - 2

3. Poprawność.

Szczerze mówiąc nie zauważyłam nic rażącego, ale tez nie zwracałam na to szczególnej uwagi. Oba teksty płynęły i bardzo dobrze je się czytało.

Tekst A: - 2
Tekst B: - 2

4. Styl.

Odnioslam wrażenie ze drugi tekst byl napisany lepiej, pełniej, dojrzalej. W obu tekstach rymy byly dosc rytmiczne i regularne, ale w pierwszym teksie znalazłam więcej zgrzytów.

Tekst A: - 2
Tekst B: - 3


5. Ogólne wrażenie.

Oba teksty mi sie podobały i mile sie zaskoczyłam bo spodziewałam sie czegos o wiele gorszego. Przy pierwszym bardziej sie usmialam, ale drugi tez pozostawil mile wrażenia i mial lepsze zakończenie.

Tekst A: - 2
Tekst B: - 2

RAZEM.

Tekst A: - 10
Tekst B: - 10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ivet




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:13, 12 Cze 2010    Temat postu:

Realizacja tematu
Zrealizowano, co tu dużo mówić.
Tekst A: 1
Tekst B: 1

Pomysł
Podobały mi się pomysły w obu tekstach. Klasówka z geografii to rzeczywiście pretekst do panikowania, ale obawy Gustawa (i wszystkich pacjentów zresztą!) o swoją córkę, która ma wyjść za Rosjanina, były świetne!
Tekst A: 2
Tekst B: 3

Poprawność
Także zrealizowano na tyle, na ile potrafię oceniać dramat. ^^
Tekst A: 2
Tekst B: 2

Styl
W pierwszym tekście mniej płynnie mi się czytało, drugi był pod tym względem troszkę lepszy.
Tekst A: 2
Tekst B: 3


Ogólne wrażenie
I jeden i drugi tekst podobały mi się i mimo, że nie wybuchnęłam śmiechem, to jednak gdzieś tam się pod nosem uśmiechałam, o!
Tekst A: 2
Tekst B: 2

RAZEM
Tekst A: 9
Tekst B: 11


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kyuumeitai




Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 9:42, 13 Cze 2010    Temat postu:

Realizacja tematu:
A. 1
B. 1

Inaczej ocenić się nie da.

Pomysł:
A. 1
B. 4

Bardzo mi się podobał dobór postaci leżących na sali w szpitalu. I chór pielęgniarek!
Tekst A był taki... Codzienny. Jasne, panika przed klasówką i nagle telefon z dobrą nowiną, że nauczycielka choruje. Nic nadzwyczajnego. Punkt tylko za uosobienie myśli.

Poprawność:
A. 2
B. 2

Nie mam prawa się przyczepić do żadnego tekstu.

Styl:
A. 2
B. 3

No proszę. W A rymy czasem na siłę. W B wszystko czytało się płynnie, lekko.

Ogólne wrażenie:
A. 1
B. 3

Tekst A jest zbyt prosty jak dla mnie, nie zaskoczył mnie. Lubię bardziej złożone treści. Tekst B jest bliższy moim upodobaniom.

Razem:
A. 7
B. 13


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kyuumeitai dnia Nie 9:44, 13 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dagi
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:27, 14 Cze 2010    Temat postu:

Tekst A: 40 pkt
Tekst B: 60 pkt


Do etapu III przechodzi autor TEKSTU B.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Edycja pierwsza / Etap II Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin