Piórem Feniksa

vagabond · Wysłany: Sob 18:56, 28 Mar 2009 Temat postu: o czym byście NIE napisali?

jak w temacie.
gdzie leży granica w pisarstwie? jakich tabu byście nie złamali? o czym nie chcielibyście pisać, bo nie wypada, bo to niezgodne z Waszą moralnością... etc?

Neja · Wysłany: Sob 19:06, 28 Mar 2009 Temat postu:

Jakoś nic nie przychodzi mi do głowy. W dzisiejszych czasach chyba wszystkie tematy tabu zostały już przełamane. Chociaż z pewnością są jeszcze takie lokalne sprawy, o których się nie mówi z zasady.
A o czym pisać nie wypada? Sądzę, że przede wszystkim o ty, na czym się nie zna ;)

Yumminae Rais · Wysłany: Sob 19:08, 28 Mar 2009 Temat postu:

Stosunek homoseksualistów - po prostu przekracza moje możliwości. I wyobraźnię w sumie też.

Liz · Wysłany: Sob 19:11, 28 Mar 2009 Temat postu:

Nie powiem, że nigdy, ale na pewno nie w najbliższej przyszłości nie napiszę żadnej sceny erotycznej. Za kilka, kilkanaście lat -może, ale teraz takie tematy są... po prostu, nie są dla mnie.

Nadia · Wysłany: Sob 19:12, 28 Mar 2009 Temat postu:

Nie mogłabym pisać tekstu anty-polskiego, a także w innym języku niż właśnie mój ojczysty.

Ankeszu · Wysłany: Sob 19:12, 28 Mar 2009 Temat postu:

o tematach wyekspploatowanych do cna. to znaczy, nie - pisać, może i bym pisała, ale raczej dla ćwiczeń. nie publikowałabym.

o czym bym wcale nie pisała... o rzeczach, których zupełnie nie znam. unikam pisania o miłości, unikam poezji i zabaw z bronią współczesną i takie tam. ;)

ale żebym o czymś nie pisała bo niezgodne z moralnością? czy ja wiem? Jeśli coś mi się wybitnie nie podoba, mogę o tym pisać. W sposób negatywny. Zniechęcać.
A żebym o czymś nie pisała musi mi się to wydawać zupełnie nieinteresujące - a więc raczej niesprzeczne ze mną.

Nawiązując
Tekst antypolski? A czemu nie? Np. troszkę prześmiewczy, ironizujący, ale wytykający wady... Samokrytyka. ;)

Lena. · Wysłany: Sob 19:51, 28 Mar 2009 Temat postu:

Zgadzam się z Isi, o miłości homoseksualnej też bym nie napisała.

I z Nadią, nic antypolskiego, nawet satyry, musiałabym być w tym naprawdę dobra, żeby wyszło, a wiem, że nie jestem i nigdy nie będę.

Czego jeszcze, hmm... nie mogłabym napisać powieści filozoficznej, bo za głupia na to jestem xD

Christel · Wysłany: Sob 19:54, 28 Mar 2009 Temat postu:

Ja nie mam pojęcia. Przełamałam się i opisałam gwałt na dziecku. Wraz z tym pękła we mnie jakaś bariera i byłabym zdolna do napisania czegokolwiek.

Martyna_K · Wysłany: Sob 19:58, 28 Mar 2009 Temat postu:

Ja bym nie opisała wizyty w toalecie. Chyba wiecie, o czym mówię. O tym, jak ktoś sra.

vagabond · Wysłany: Sob 20:03, 28 Mar 2009 Temat postu:

Rozumiem Cię, Martyno!

dlaczego "nie" opisowi miłości homoseksualnej? a co powiecie na historię o bi?

Komatozona · Wysłany: Sob 20:14, 28 Mar 2009 Temat postu:

Nie napisalabym fantasy, bo go nie cierpie, rzygam na sam widok, poza tym nie mam zadnych ograniczen. Opis srania mam juz za soba, ha.
O, nie, to nie prawda, nie napisalabym powiesci wojennej, bo wiem, ze jak bardzo bym sie starala, nie bede potrafila opisac, co przezyli ci ludzie, a nie chce, zeby przewracali sie w grobach, niet.

Scatty_Rikki · Wysłany: Sob 20:22, 28 Mar 2009 Temat postu:

Hmmm... nie wiem. Próbowałabym napisać wszystko, aczkolwiek pewnie nie dałabym co najmniej 1/4 do publikacji. Wizyta w kiblu jakoś nieszczególnie jest mi i komukolwiek potrzebna;d

Agfa · Wysłany: Sob 20:22, 28 Mar 2009 Temat postu:

vagabond · Wysłany: Sob 20:23, 28 Mar 2009 Temat postu:

ale dlaczego, Agfo?

Komatozona · Wysłany: Sob 20:29, 28 Mar 2009 Temat postu:

(Mi tam pisanie o milosci homoseksualnej sprawia wiele przyjemnosci, sasasasasasa.)

Agfa · Wysłany: Sob 20:31, 28 Mar 2009 Temat postu:

Nie wiem... Jakoś denerwuje mnie to nagłaśnianie o homoseksualistach ;pp
Wymiękłam kiedy usłyszałam że powinniśmy czytać dzieciom bajeczki o homoseksualnych rodzinach, moim zdaniem w mediach, filmach, serialach (patrzecie Magda M czy 39 i pół) jest ich za dużo.
Nie miałabym nic do geja czy lesbijki których bym znała osobiście no bo co w tym takiego. Ale nie cierpię tego nagłaśniania i sama nie chce propagować jak np Rowling: Dumbledore jest gejem!

Monivrian [konto usunięte · Gość

Nie jestem w stanie napisać tekstu o gatunku yuri (miłość damsko-damska), poniewąż to po prostu odrzuca i obrzydza mnie.

Christel · Wysłany: Sob 20:36, 28 Mar 2009 Temat postu:

vagabond · Wysłany: Sob 20:37, 28 Mar 2009 Temat postu:

Komatozona - mi również.
Monika - ale yaoi piszesz?

Kurzok · Wysłany: Sob 21:04, 28 Mar 2009 Temat postu:

opis siedzenia w toalecie opisywałam, acz chodziło o sikanie. Bywa. Zdecydowanie nie poradzę sobie z fantasy, scen erotycznych też unikam, albo przerywam na samym początku. Nie jestem w stanie czytać i pisać o kościele pokazanym, jako zbrodnicze miejsce mordu bądź jak ktoś ukazuje Jana Pawła II w zlym świetle. Nie, po prostu. Antypolskiego też nic. Mogę wyśmiewć się z głupoty ludzkiej, ale nie z Polski. Co innego wyśmiewanie się z cech czy przywar. Staram się też nie pisać nic historycznego, bo nie sądzę, abym miała wystarczającą wiedzę, na danty temat. Nie jestem historykiem.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj