Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


Światowy bestseller!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Literackie rozmowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
lel




Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:09, 04 Cze 2010    Temat postu: Światowy bestseller!

Przeglądając gazetę X przyszło mi na myśl, by założyć taki oto temat (sama mam na ten temat skrajne poglądy), aby to popytać szanownych forumowiczów o tzw. listy bestsellerów (czyli, jak sama nazwa wskazuje, o ranking najlepiej sprzedających się książek).

Jaki macie stosunek do bestsellerów? Kiedy widzicie w recenzji/na okładce napis: "światowy bestseller" od razu sięgacie czy raczej odwracacie głowy z obrzydzeniem? Najlepiej sprzedająca się pozycja to według Was coś, co musi być dobre, bo wzbudziło zainteresowanie takiej ilości ludzi, czy szmira z powodu tego, że najbardziej poczytny = produkt dla mas, a więc byle jaki?

Pytanie jeszcze do pisujących - Waszym marzeniem jest dostanie się na taką listę (jest jakiś polski odpowiednik?) czy może największym koszmarem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Chiyo
Moderator Niewyżyty



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1692
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oxford, UK (oryg. Poznań)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:18, 04 Cze 2010    Temat postu:

Ja na listę bestsellerów patrzę z przymrużeniem oka. Sam napis nie wywołuje we mnie żadnych emocji, ale czasem zerkam na takie listy - a nuż znajdzie się tam coś, co mnie zainteresuje albo się okaże, że problem prezentu dla kogoś mam rozwiązany? Tak często bywało z książkami Clarksona - rodzice i znajomy bardzo go lubią, a w Empiku zawsze był w tej dziesiątce najlepiej sprzedających się. Trzeba być ostrożnym i po prostu sprawdzić konkretne książki, ich streszczenia, popytać może zaufanych znajomych. Ale tak od razu szufladkować (jako dobre lub złe, nieważne) za sam fakt bycia na takiej liście - nie, to uważam za durne.

A czy chciałabym być? Tak i nie. Tak, bo to zawsze jakiś prestiż, jakieś uznanie, sława, pieniądze (a mimo wszystko świetnie byłoby móc wyżyć sobie spokojnie z pisania), ale z drugiej nie, bo po czymś takim ludzie oczekują więcej, podczas gdy o owe więcej nie zawsze jest łatwo. No i a nuż komuś przyjdzie do głowy zekranizowanie mojego bestsellera, a wtedy zaczęłaby się amba, szał dla nastolatek i ogólnie Meksyk na całego, a tego jednak bym nie chciała. To umniejsza wartości książki, nawet jeśli ekranizacja jest dobra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kurzok




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:42, 04 Cze 2010    Temat postu:

słowo bestseller ani mnie nie parzy ani nie ziębi. jak tak napiszą ile milionów egzemplarzy sprzedali to sobie myślę: dużo i pewnie sporo na tym zarobili. ale w tym momencie kończy się rozmyślanie nad bestsellerami. nie przeszkadza mi to i jakoś specjalnie nie zachęca do czytania. Czasem listę bestsellerów sprawdzam sobie w empiku jak jestem. Ale tak to nie grzebię i nie szukam, po prostu jak mi się rzuci w oczy taka lista. książka jest dobra albo nie - niezależnie od tego ile kopii zostało sprzedanych. Przykładem jest trylogia Millenium. Nie wiedziałam, że jest to jakaś mega odejchana saga, że sprzedali 21 milinów egzemplarzy w Europie a zainteresowałam się nią, bo obejrzałam bardzo dobry film na podstawie - a obejrzałam go właściwie przez przypadek. I postanowiłam, że przeczytam. I przyznam, że warto, bo książka jest jeszcze lepsza niż film. A fenomen polega na tym, że zasysa.
Piszę wiersze a tomiki poezji nigdy nie staną się bestsellerami ; D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Neja




Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:24, 05 Cze 2010    Temat postu:

Od czasu "Zmierzchu" słowo bestseller budzi we mnie raczej negatywne skojarzenia, chociaż wiem, że nie do końca słusznie. Na pewno nie jest to hasło, które mnie zachęci, ale jeśli czytałam o książce dobre recenzje - nie odstraszy. Nie ma we mnie takiego pędu, żeby coś przeczytać, bo "wszyscy to czytali" albo "wszystkim się podoba". Mam tak długaśną listę rzeczy do przeczytania, że jeśli coś do niej dodaję, jest to raczej przemyślany wybór.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ankeszu




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:12, 05 Cze 2010    Temat postu:

Hmmm... Różnie to ze mną. Zależy od miejsca, gdzie jest kompilowana owa lista przebojów, i, że tak powiem, gatunku. Jakoś nie potrafię się przestawić na jakieś Szwaje czy Kingi (Stepheny). Zmierzch też mnie zniechęcił do rankingów. Ale zerknąć mogę na ranking, może zobaczę weń nieznaną książkę, a potem poczytam o niej... i mi się spodoba. I wypożyczę.
To była teoria. Ale tak naprawdę nie zerkam na rankingi bestsellerów. Nie chce mi się. A listę lekturek też mam, już nawet zapisałam sobie, w jakim dziale biblioteki wojewódzkiej znajdę niektóre... Jakoś inaczej znajduję książki do zytania. Znajomi, rzut oka w bibliotece, strony wydawnictw...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Iyou




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:50, 06 Cze 2010    Temat postu:

Z mojego doświadczenia wynika, że "bestseller" potrafią napisać na wszystkim, więc w ogóle nie zwracam na to uwagi. Patrzę na okładkę, na autora i podczytuję początek, żeby się przekonać, czy mi pasuje.
Z tego co zauważyłam, to tzw. bestsellerów mam dość mało w porównaniu do innych książek, bo jednak to, co mnie interesuje jest zwykle kierowany do węższego grona niż takie Zmierzchy czy Eragony (przede wszystkim nie przepadam za fantasy, a takie chyba dość często podpisują "bestseller")

Bestsellera bym chętnie napisała ze względów finansowych :P A zdecydowanie dumna bym była jakbym miała grono czytelników, do którego trafiam - jak na przykład... Murakami. Nie chciałabym być tak znana jak Rowling.
Ale nic z powyższych mi nie grozi i tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Literackie rozmowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin