Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


LITERATURA George R. R. Martin

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Najulubieńsi / Literatura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień



Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:46, 06 Sty 2009    Temat postu: LITERATURA George R. R. Martin

Dwóch autorów zmieniło mój sposób patrzenia na świat. I tak, jak o jednym wspominać nie będę, bo krzywi psychikę, tak tego sławić będę po wieki pod same niebiosa.
Pieśń Lodu i Ognia, której tom pierwszy nosi tytuł Gra o tron, jest historią umiejscowioną w świecie fantasy, co w zasadzie średnio daje się na początku odczuć (mówię tutaj o braku magii, dziwnych ras i stworzeń). Jedynym, co nienormalne, a pojawia się już w pierwszym rozdziale, są wilkory... i Inny występujący w prologu... ale o nich dowie się ten, kto po książki sięgnie. Nie sposób uświadczyć tutaj elfa, orka czy chociażby krasnoluda. I dzięki Martinowi za to. Co to za fantastyka zatem? Jedyna w swoim rodzaju. Jeśli ktoś dziwnym trafem zaszufladkował fantastykę i nakleił etykietkę 'elf i krasnolud - niezbędne, ratowanie świata - konieczne', to Martin jest najlepszym przykładem na to, jak bardzo ów ktoś się pomylił. Bo intryga i podstęp jest tym, co w Pieśni Lodu i Ognia najważniejsze. I najniebezpieczniejsze. Jeśli dochodzisz do władzy, nie ufaj nikomu - zdaje się mówić Martin. W tej opowieści nawet najlepszy przyjaciel w jednej chwili może okazać się wrogiem. Co więcej, cała historia ma kilku głównych bohaterów. Bohaterów, których dalszych losów nie można się doczekać. Nie jeden raz zdarzało mi się przeskakiwać dwieście stron, by czytać o fioletowookiej Dany, czy o bękarcie Jonie Snow. Bogowie, jak ja kocham te postacie. Oni wszyscy są żywi, prawdziwie żywi. Dzieci Eddarda rzucone w wir intryg groźnego świata, uwikłani w rzeczy, których istoty nie pojmują. Naiwna, słodka Sansa, której postępowanie budzi niechęć, ba!, wściekłość. Młoda Arya, z którą boso uciekasz przed ścigającymi ją ludźmi. Mały Bran, który zobaczył nieprzeznaczone dla dziecięcych oczu rzeczy. Pierworodny Robb, tak podle wykorzystany. I mój wygnany Jon... Znienawidzeni Lannisterowie. Próbująca wrócić do ojczyzny i odzyskać królestwo Dany... Bohaterowie Martina porywają, chwytają za serce i trzymają uparcie.
W dodatku nigdy nie spotkałam świata tak naszpikowanego intrygami, tajemnicami oraz taką ilością postaci o mocnych charakterach, z których niemal każdy ma jakiś własny interes, własny plan prowadzący do osiągnięcia marzenia. To nie jest naiwna historia, w której wszystko dobrze się kończy. To jest jedna z tych niewielu opowieści z tego gatunku, pokazująca prawdziwe życie. Ach, koneserzy, koneserzy. Nie ma tutaj odskoczni do cukierkowego świata spełnionej miłości, nie. Tutaj czytelnik wpada w sam środek rozległego, głębokiego jeziora świata o tak rozwiniętej polityce i strukturze, że nie zdziwiłabym się, gdyby okazało się, iż istnieje gdzieś tam naprawdę. Że autor po prostu tam był i spisał losy tych wszystkich ludzi. Tak... tam żyją prawdziwi ludzie. Żyją... i umierają. Walczą.
Polecam te książki jak żadne inne. Chociaż przyznaję, że pierwsza część czwartego tomu Martinowi nie wyszła za dobrze.

[link widoczny dla zalogowanych] możecie poczytać recenzje innych;]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yumminae Rais dnia Pią 20:56, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Euverris H'ané
Alabastrowy Moderator



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 07 Sty 2009    Temat postu:

Przeczytałam prolog Gry o tron i pamiętam, że mi się podobał. Właściwie, jak przeczytałam go dwa albo trzy miesiące temu, tak byłam już pewna, że książkę chcę kupić. Tylko, choroba, nie mieli jej w Empiku za moją ostatnią w nim bytnością. ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ankeszu




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:11, 08 Sty 2009    Temat postu:

Już parę razy słyszałam o tej książce, grałam też w planszówkę "Gra o tron"... Niby chcę przeczytać, ale nie mam siły łazić po bibliotekach li tylko za nią... A w mych standardowych miejscach nie ma :(
A sam styl, Isil? Jak z jego pisaniem? Fabułę chwaliłaś. A styl? Pisze na tyle lekko, by czytało się płynnie i jasno?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dominigue




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:40, 08 Sty 2009    Temat postu:

Chyba go wreszcie kupię... Skoro Is tak zachwala...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień



Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:10, 08 Sty 2009    Temat postu:

O stylu nie wspomniałam, bo, jak dla mnie, jest niezbędny żebym przeczytała książkę. Szukałam w internecie fragmentu na chybcika, ale nie udało mi się znaleźć. W każdym razie, narrację ma trzecioosobową, rozdziały tytułuje imionami bohaterów, o których są. Wciąga, przynajmniej mnie, gdzieś od pierwszego rozdziału. No i tak jak mówiłam, pierwsza część czwartego tomu i może troszkę drugi tom, wyszła mu przyciężka. Zwyczajnie zbyt wiele razy poprawiał tekst, to było czuć. A ogólnie... to trzeba samemu sprawdzić. Ja po prostu go uwielbiam.

Zedytowałam pierwszy post, ażebyście mogły zobaczyć, co użytkownicy Merlina myślą o Pieśni Lodu i Ognia. Niestety recenzje są tylko przy pierwszym i trzecim tomie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Euverris H'ané
Alabastrowy Moderator



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:14, 10 Sie 2009    Temat postu:

A Eu przeczytała w końcu pierwszy tom. Eu kocha Dany, Eu kocha Jona, Eu uwielbia Aryę, Eu uwielbia Tyriona. Może byłoby szybciej napisać, kogo nie lubi?
Jak Is powiedziała, bohaterowie są żywi, nie można mieć co do tego wątpliwości. Ich się czuje. Śledzi się każdy ich ruch. Coś niesamowitego. *wzdycha*
I wciąga, wciąga niezaprzeczalnie. Od prologu, od prologu już.

I tylko w Empiku nie mają drugiego tomu w miękkiej oprawie, głupki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Leksa Willin




Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:11, 28 Paź 2012    Temat postu:

Za bardzo rozleczone: za dużo postaci, zanim coś się stanie, sto stron pogadanek o niczym. Świat genialny, ale nie wiem, czy dobrze przedstawiony. Bo z jednaj strony autor nie wyjaśnia nam różnych rzeczy bez przerwy i nie powtarza się, tworząc kilometry opisów, ale z drugiej strony jak czytam, to trudno mi wyłuskać jakiekolwiek informacje o świecie, zapamiętać to wszystko. Jak się nudzisz gdzieś jadąc na przykład, to polecam, ale nie w innym przypadku - może się szybko znudzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ankeszu




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:46, 31 Paź 2012    Temat postu:

Cytat:
Jak się nudzisz gdzieś jadąc na przykład,

Rzuciłabym dokładnie przeciwną rekomendację: nie czytać w chwilach nudy! Ciężko wtedy się skupić, wszystko przyswoić, zwłaszcza to, co nie jest powiedziane wprost, i łatwo może umknąć coś, co potem wraca jako wrażenie, podejrzenie, domysł, co tak naprawdę dana postać myśli, ma na celu, kim jest.

Siłą Martina są postacie, żywe i obracające się w specyficznym świecie. Słabostką - że się przyzwyczai do jednej postaci i polubi ją najbardziej, a tu trzeba czekać i czekać, aż znowu się pojawi z nią rozdział... niektóre wątki są zupełnie rozbieżne, ale i tak, czytając po kolei, odnosi się ciut inne wrażenie niż przeskakując z rozdziału o X do kolejnego o nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Najulubieńsi / Literatura Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin