Piórem Feniksa

~res

calkowicie sie zgadzam z przedmowczynia, z reszta poruszylam te same kwestie w poprzedniej wypowiedzi, ale powtorze sie. poza tym jednak musze sie przyznac ze mam slabosc do snapa, a ukoronowaniem moich wyobrazen jest aktor grajacy snapa w ekranizacja, reszta filmu blee
tyle

Raszka15

A mi się saga podobała. A co najbardziej? Złożoność fabuły. Wiele osób mówi, że Rowling namieszała, pogubiła się w tym, co napisała. A mi się raczej wydaję, że nieprawdopodobne jest to, w jaki sposób ukazała te siedem lat życia Harry'ego i jego przyjaciół. Czy gdyby naprawdę namieszała, to czy udałoby się jej "wybrnąć" w taki sposób? A nie. Co do wersji angielskiej i polskiej, to jeśli chodzi o przystępność dla czytelnika - zdecydowanie angielska - pisane slangiem, mało rozbudowane słownictwo, niewyszukany, wręcz prostacki styl styl. Ale przekład Polkowskiego, jego bogaty zasób słów (do tej pory pamiętam moje zdumienie, gdy ujrzałam pęcinę:]), podniosły styl i trafne tłumaczenie też mają w sobie to coś. Osobiście lubię część szóstą, nie wiem, czemu. Do niej chyba wracam najchętniej. I zdecydowanie zaszczepię miłość do tej sagi moim dzieciom. A przynajmniej spróbuję:)

~res

Leksa Willin

Harry Potter - książka mojego dzieciństwa. Powiem, że to nagle taka moda się zrobiła na odtrącanie Rowling (nawiasem mówiąc, wszystko zepsuła tak naprawdę pisząc kolejną książkę, poza serią). A epilog miała już podobno napisany, zanim wydała pierwszą część. I powiem, że to bardzo dobra książka. Przesiąknęła do popkultury, a zawiera wiele uniwersalnych, cenionych wartości i jest dobrze napisana(obiektywnie). Rzeczy, których nie można powiedzieć o chociażby zmierzchu.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj