Piórem Feniksa

Anka

Postaram się krótko, bo w sumie szczególnie polecać się nie zamierzam. Raczej przestrzec przed czytaniem mnie bez szukania drugiego (i trzeciego, i czwartego...) dna i czytaniem mnie w ogóle ^^.
Otóż za sobą mam zakończony naiwny i amatorski kryminał (sensację?) pod tytułem "W białych rękawiczkach" [[link widoczny dla zalogowanych]] opowiadający o młodej lekarce, która przypadkiem ratuje życie tajemniczej (i niezbyt uprzejmej przy okazji) kobiecie i postanawia jej zaufać, mimo wątpliwości. Znajomość ta wplątuje bohaterkę w aferę narkotykową, która, jak się okazuje, zahacza o klinikę, gdzie lekarka pracuje. Kolejne wypadku ujawniają dawne tragiczne wydarzenia związane z przeszłością uratowanej kobiety, by wreszcie doprowadzić do finału. Ten jednak wcale się końcem nie okazuje, ale to już mówi Epilog.

Aktualnie kończę powoli "Kobietę fatalną" [[link widoczny dla zalogowanych]], czyli zbiór krótkich opowiadań różnych gatunków (kryminalne, obyczajowe, psychologiczne, czasem coś z erotyki wplotę) połączonych postacią Ewy, która zresztą jest ową tajemniczą kobietą z opisanej powyżej fabuły, tyle że z nieco zmodyfikowanymi faktami z życia (np. przeniosłam ją do Warszawy z pewnych względów i wycięłam w większości wydarzenia opisane w "W białych rękawiczkach"). Nigdy w nic nie zaangażowałam się tak jak w tworzenie tej postaci, nigdy nie dopracowałam tak bardzo żadnego bohatera. O Ewie wiem absolutnie wszystko. I jestem skłonna wydrapać oczy każdemu, kto mi powie, że to postać bez charakteru. Tak, mówię to ja - Anka, wiecznie krytykująca wszystko, co sama napisze. Krytykujcie co chcecie, proszę: bohaterów, opisy, dialogi, fabułę, akcję... Ale Ewy nie pozwalam. To znaczy... jej charakter pozwalam krytykować, bo chyba nie da się go chwalić, ale nie zarzucajcie mi proszę jego braku. Dla mnie to żywa osoba, nie postać literacka.

Wróciłam niedawno do pisania "Ceny racjonalizmu" [[link widoczny dla zalogowanych]], czyli opowieści raczej obyczajowej z wątkiem kryminalnym, który tak się wlecze, że nie mogę go rozwiązać ^^ Ale postanowiłam sobie, że skończę historię Renaty w te wakacje. Tak, główna bohaterka ma na imię Renata i jest młodą pisarką z wykształceniem dziennikarskim. W poszukiwaniu weny i spokoju przenosi się z Kielc do Opłakowa, małej wioski, gdzie zamieszkuje w odnowionym dworku szlacheckim, którym ma się opiekować przez zimę do powrotu właścicieli. Pomagać ma jej niejaki Olgierd Zbrojewicz, miejscowy leśnik... I wbrew pozorom to nie jest romans xD

Od niedawna prowadzę i tego bloga: "Teksty prozaiczne" [[link widoczny dla zalogowanych]]. Jest to zbiór opowiadań, na razie zamieściłam trzy: kryminał, obyczajowe... i erotyczne ^^. To taki mniej zobowiązujący blog. Zapraszam :)

No, to jeśli Was nie przestraszyłam długością opisu tudzież jego treścią, zapraszam serdecznie. Każdy Czytelnik mile widziany (:

Czy ja mówiłam, że będzie krótko? Niemożliwe ^^

Euverris H'ané

Ach, Kobieta fatalna, mrrr!
To był, jak widać zresztą, euterpowy wyraz uwielbienia. ;]
I owszem, Ewie zdecydowanie nie można odmówić wyrazistości.

Anka

Twoje "mrrr" to zaszczyt zobaczyć, Eu! ;*
No mam nadzieję, że nie można, robię ku temu wszystko (: I nawet nie tyle o wyrazistość mi chodzi, co o psychikę jakowąś, niekoniecznie normalną.

Himmel

Swoją drogą, w białych rękawiczkach, Anko czytałam prawie od początku. Kobietę Fatalną od drugiego rozdziału bodajże.. i tak sobie myślę: Jakim cudem, ja nigdy Ci nie zostawiłam komentarza (swoją drogą - nie lubię komentować)?
Muszę się kiedyś zrewanżować i napisać Ci komentarz bardzo długi ;D.
A wiesz, że Twoje opowiadanie inspirują mnie do pisania jakiegoś kryminału, lub czegoś w tym stylu, ale na mnie to chyba jeszcze zbyt duże wyznanie. Jednak jak coś napiszę, to musisz wiedzieć, że dzięki Tobie, nie?

A krytykować Ewę, za charakter?! Chyba, żartujesz! To za co pokochałam całkowicie Ewkę, był właśnie ten jej cudny charakter!

Anka

Naprawdę czytałaś WBR? Że Fatalną czytasz to mi powiedziałaś niedawno i też byłam zaskoczona, ale że tamto czytałaś... Łał. Komentarz z chęcią poczytam, w końcu to dzięki opiniom Czytelników wiem, w jakim kierunku powinnam iść, co pokazałam dość wyraźnie, a co zbyt słabo.
Kryminał to szczerze mówiąc najłatwiejszy gatunek. Wystarczy mieć pomysł, dobrych bohaterów (wyrazistych, niekoniecznie nawet dobrze prowadzonych) i jaki taki styl, by zainteresować odbiorcę. Za to napisać ciekawą i dobrą obyczajówkę... to jest wyzwanie i sztuka! Choć pisanie kryminału polecam, a jakże, i chętnie poczytam (: I miło mi bardzo.
Raz usłyszałam (przeczytałam w sumie), że Ewa nie ma własnego charakteru, tylko reprezentuje pewien typ. Co prawda przypuszczam, że osoba wygłaszająca ten sąd czytała bodaj cztery pierwsze teksty Fatalnej, więc mogła pomyśleć, że Ewa to tylko typowa femme fatale, ale i tak ta opinia mnie zdenerwowała ^^.

Amy

W białych rękawiczkach czytałam i wcale nie uważam, żeby był to naiwny kryminał. ^^ Wciągnął mnie niesamowicie i zanim się obejrzałam, był już epilog. Szczerze mówiąc, wydaje mi się, że był inspiracją dla mnie, to znaczy dzięki tej autorce wprowadziłam u siebie więcej elementów kryminalnych. Tak myślę. I dzięki temu moje opowiadanie coś sobą reprezentuje, że tak to ujmę.

Muszę przyznać, że Anka ma talent do pisania i nieważne, co napisze, to będzie świetne.
Kobietę fatalną mam zamiar przeczytać w najbliższym czasie, ale teraz nie mam stałego dostępu do komputera. Już niedługo...

Polecam każde dzieło, które wyszło spod pióra Anki. Naprawdę warto!

Anka

To Ty też czytałaś WBR? Znaczy... podejrzewałam, że czytasz, bo coś mi tam mówiłaś, ale... kurcze, zaskakujecie mnie xD I w życiu bym nie pomyślała, że mogę być inspiracją!
I dziękuję. Już nie wiem, co odpowiadać ^^

SpinKa

Buuu wszyscy się tutaj tak znają a ja taki odludek. Nie mogę się pochwalić, ze czytałam WBR czy też KF, ale skoro tak cię chwalą to chętnie to zrobię :) nie wiem tylko kiedy... ta sesja :(

Anka

Od tego jest forum, żeby się poznać. Ja też, jak tylko znajdę czas, najprędzej w ferie zimowe, zamierzam poznać Waszą twórczość. To znaczy części, bo części znam.

Nona

A ja Ci nie wybaczę porzucenia Ceny Racjonalizmu :)

Anka

Cena sobie wisi do maja tylko. Wrócę do niej, lubię Renatę i Miltona ^^

Nona

No ja mam nadzieję, ja tam lubię ich wszystkich ;)
Kobietę też zamierzam przeczytać, spokojna twoja rozczochrana, ale, cholera, jest na K :d a ja dopiero w swojej linkowni dobrnęłam do F XD

Anka

Wszystkich? Kurcze, wszystkich to nawet ja nie lubię xD
Świetny system czytania ^^. Zawsze możemy przekręcić tytuł i będzie na "f" xD

Rudzia

No i ja też polecam, kolejna zagorzała czytelniczka KF i kolejna Anka imienniczka;)

Anka

Pomyśleć, że ja tak kiedyś głównej bohaterce dałam na imię xD
Moja Czytelniczko ;*

Nona

O, dobry pomysł, Fatalna Kobieta w sumie też brzmi nieźle :D

Anka

Ale znaczenia nabiera innego. Tak jak "literatura piękna" i "piękna literatura" (:

Nona

Kij ze znaczeniem, ważne, że na F xD
Nie no, żartuję oczywiście, nie kończ jej tak szybko, to może zdążę przeczytać przed ostatnim rozdziałem ;) A bym chciała, bo, bądź co bądź, czekanie na kolejną część jest w gruncie rzeczy oczekiwaniem bardzo przyjemnym, zwłaszcza, kiedy autor utrzymuje czytelnika w jakiejś nieświadomości ;)

Anka

O, co to, to tak, w nieświadomości to ja zamierzam utrzymać do ostatniego tekstu... i potem po trosze też. A skończę chyba we wrześniu, wtedy planuję dać ostatni tekst.

Nona

Dobra, do września.. <liczy>.. siedem miesięcy? Powinnam zdążyć xD


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj