Piórem Feniksa

Sylaba

[link widoczny dla zalogowanych]

Chcąc, nie chcąc, wspomnienia zawsze do nas wrócą. Do mnie przywitała chęć dokończenia tego, co niegdyś zaczęłam. Choć może lepiej zabrzmi to, że planuję od nowa spisać historię Lily Luny Potter – córki Harry’ego, jak wie większość z was.

Początkowo wszystko jest raczej zagmatwane… dziwne (?). Wraz z pojawieniem się nowego ministra magii wszystko zaczyna się zmieniać. Nikt nie przypuszczał, że wielki bohater, jakim jest pan Potter, wyląduje w Azkabanie oskarżony o spisek…

W tym samym czasie jego dzieci muszą się zmagać z własnymi problemami, choć wyglądają one o wiele lepiej niż te starszego pokolenia. Lily choć na pozór wydaje się zwykłą nastolatką, tak naprawdę wyróżnia się wśród rówieśniczek. Pałająca wielką miłością do sportu i transmutacji dziewczyna próbuje znaleźć odpowiednie rozwiązanie, by pomóc ojcu. Jednocześnie wkracza pomału w dorosłość, a w chłopakach zaczyna dostrzegać kogoś więcej niż tylko kumpli, z którymi może płatać psikusy dyrektorce (co jest chyba normą).

Ot takie opowiadanie, w które wplatam co nieco z własnego życia.

Kay

czy ja widzę Kult w nagłówku?

Sylaba

No ba. :) Tak mi się jakoś upodobały te słowa...


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj