Piórem Feniksa

jeevas

nie wiem czy zauważyliście czy też nie, ale forum ma opcję "wróg", "przyjaciel" i myślę, że moglibyśmy to wykorzystać do stosunków naszych postaci, aby się nic nie pomieszało.

Satu Tähti

Koma, czy można już zakładać tematy poszczególne? tj. np. stację kolejową, itp?

Komatozona

Absolutnie.

(TTwoj podpis mnie bardzo zmieszal...)

Haa, wiem, fajna ta opcja! Nie bedzie trzeba zakladac osobnych tematow dla kazdej postaci z wrogami itede.

Satu Tähti

Sorry Koma xD Wszyscy sobie po nim wyobrażają bogowie wiedzą co, a to tylko Sebastian zawiązuje Cielowi gorset, bo Ciel miał panienkę udawać ^)_(^

lel

Furin wymyślił, ja spisałam. Opis pewnego odłamu ludzi (coby nie było, że to sami nieudacznicy):

"Ludzie w całym swym dotychczasowym geniuszu jeszcze nigdy nie posunęli się tak daleko. Pewne osoby w swej wścibskości i pragnieniu dorównania bogom posiedli bardzo intrygujące informacje ─ jakoby Piekło zagrażało ich egzystencji. Dlatego też, natchnieni prognozami z przeszłości, postanowili przeciwdziałać zagrożeniu, bo zdrada oraz wynaturzenie są podstawowymi elementami ich natury. Zebrawszy informacje, upewniwszy, iż są zatajone, zebrane w bezpiecznym miejscu, poczęli służyć społeczeństwu z pewnego niepozornego miejsca ─ starego dworu na obrzeżach miasta, mającego główną siedzibę w ratuszu.
Przez działalność Piekła, a także niesamowitą zapobiegliwość rodziców małe dzieciaczki stawały się często sierotami, a więc sierocińce pękały w szwach. To pomogło znaleźć potrzebny materiał ludzki do najgenialniejszego planu w historii. Zabierano stamtąd co rumieńsze dzieci, oficjalnie przesiedlano do innych miast, a dzięki małym i dużym grzeszkom współczesnej nauki, dawano szalonym naukowcom wspaniałe, młode ciała, nie owijając w bawełnę ni len, pod nóż. A potem najlepsi rzemieślnicy Fallentown, cieszący się jak najgorszą sławą, liczący nie lata życia, a lata spędzone w więzieniach wykonywali najznamienitsze technologie, które wszczepiano młodej krwi. Potem następowała nauka ─ a nauczycielami byli emerytowani wojskowi… a może na przymusowych zwolnieniach?
I voilà! ─ człowiek bez duszy, niemalże równy bogom.
Mutanci to osobniki ludzkie przystosowane dzięki technologicznym implantom nakładanym na zewnątrz ciała, służącym do ulepszenia ich kondycji, siły, wytrzymałości, poprawiającym parametry ciała człowieka. Ich celem jest eliminacja bestii. Te wybryki natury oraz ich twórcy to jedyni ludzie, którzy mają dowody na istnienie istot nie z tej ziemi, jednak aby uniknąć paniki (zawsze wszak lepiej przywyknąć do myśli, iż po zmroku to grasuje psychopata niż mało boskie stworzenie) wszystkie akta sprawy pozostają w ukryciu. Istoty te szkolone są specjalnie do wytropienia i zabicia bestii, znaleźć je można w najgorszych spelunach miasta. Przez morderczy wysiłek żywych tkanek, niekiedy błędów przy operacjach, a także ze zwykłej słabości ludzkiego organizmu ─ żyją krótko, acz intensywnie. Budzą postrach w bestiach nie ze względu na siłę, lecz na fakt tego, iż ich mięsień sercowy został zastąpiony zimnym metalem ─ nawet Piekło drży przed zdegenerowaniem ludzkim! Ludzie zaś im współczują, gdyż racjonalnie rozumując, nie mogą to być specjalnie wyszkoleni, rządowi zabójcy, a raczej okaleczone fizycznie i psychicznie ofiary wypadków. Mutanci uczą się unieszkodliwiania bestii, jest ich jednak zbyt mało, by poradzić sobie ze wszystkimi gniazdami nieczystych mocy.
Są to istoty głęboko wierzące w swych bogów i twórców ─ surowe zasady każą im modlić się do nich co najmniej trzy razy dziennie, aby uzyskać odpowiednie błogosławieństwa (cii ─ nie mówmy im, iż to bujda na resorach i tak naprawdę nikt ich nie słucha). Opętane są żądzą mordu, krwi na swych wargach… która oficjalnie nazywa się ochroną gatunku ludzkiego. Ponadto trwają dalsze badania nad możliwością umieszczenia implantów wewnątrz ludzkiego organizmów, tajne akta podają pewną liczbę tych osobników, więc jeśli nie potrafisz dostrzec tego w ich oczach, pomyślisz na swe nieszczęście, że to zwykły człowiek."

Furin

Proszę o oklaski dla Lel:) *bije brawo*

Ferhora

Jej, troche jak zdegenerowany x- men :P

Furin

X-men to mutant, poza tym tacy się rodzili. To jest połączenie wiedźmina z bioshockiem.

Komatozona

Ach, walsnie mnie zastanawialo co z tym dworem i go ominelam i mialam spytac.

Ferhora

A jak z walutą? Trzeba jakieś cenniki ustalić czy coś.

Komatozona

Lel, Furin, ten opis idzie rowniez do hybryd, bo wiekszosc ludzi jednak pod niego nie podchodzi :P
Fer, Fallentown brzmi amerykansko, umowmy sie na dolary. A cenniki nie sa potrzebne, chyba, ze tylko tak, zeby urozmaicic opis sklepu. Jesli twoja postac ma swoj biznes, albo gdzies pracuje nie bedzie miec problemu z pieniedzmi

Furin

Ale tylko ludzie mogą przejść taką rewolucję. Uwzględnij to. Tylko i wyłącznie ludzie;)

Komatozona

Przeciez pisze wyraznie, ze ludzie.
A moj czlek jest normalny i juz czuje, ze nie bedzie mial wielu przyjaciol :P
Przydalaby sie tylko jeszcze wena.

Keiri

Pół-wampiry też mogą być? :D W kategorii "hybrydy"?
Bo to mój jedyny pomysł na w miarę interesującą postać ...

Furin

Rzuć opis tego półwampira. Zobaczymy jak to będzie wyglądać

Ferhora

Ha! Ja juz jestem na forum i z opisu postaci i biznesu :D

Dajen

Jesteśmy w Anglii czy w Ameryce?

Ferhora

W hameryce ^^
A ja mam takie pytanie. Czy ktoś mógłby zrobić mapę tego miasta? Choćby prowizoryczną, żeby było jakieś wizualne pojęcie. Wydaję mi się, że z mapą jest łatwiej wiedzieć co, gdzie i w jakim kierunku.

Furin

Ja mógłbym ją zrobić. Miałem nawet szkic i na jego podstawie robiłem opis. W śmieciach jest co coś xD narysuje drugą tym razem lepiej wyglądającą.

Ferhora

O! no i gitara ^^


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj