Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


Osoba, która nas zaintrygowała - Agfa vs Soulmate

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Spiżarnia karczemna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień



Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:45, 02 Sie 2009    Temat postu: Osoba, która nas zaintrygowała - Agfa vs Soulmate

Agfa vs Soulmate
forma - proza
tematyka - "Osoba, która nas zaintrygowała"
długość - maksimum 1 strona A4
termin - 31 lipca 2009
wymogi specjalne - kartka z pamiętnika; czas akcji: wakacje

Gwoli przypomnienia:
- Pomysł (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- Styl (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- Realizacja tematu (do dyspozycji 1 talent dla obydwu stron)
- Ogólne wrażenie (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
W sumie 15


Tekst A
Kochany pamiętniku!
Nie jestem pewna czy w ogóle powinnam o tym pisać. To takie… dziwne. Tak! Dziwne – inaczej bym tego nie ujęła.
Dzisiaj obudziłam się w naszym domku letniskowym całkiem sama. Oprócz mnie nie było żywej duszy. Nieco zdziwiona podreptałam do kuchni z zamiarem zrobienia sobie czegoś na śniadanie. W chlebaku nie było chleba, w lodówce znalazłam tylko pusty karton po mleku, a na drzwiach kredensu przyklejona była karteczka. Rodzice poinformowali mnie w niej o swojej niespodziewanej wycieczce, oczywiście zapewnili mnie, że wcale o mnie nie zapomnieli i na stole czeka na mnie 30 zł, za które mam sobie kupić coś do jedzenia.
Z głośnym westchnięciem, wzięłam pieniądze i udałam się do centrum miasteczka, gdzie znalazłam jakąś przytulną kawiarenkę.
Weszłam do środka i szybko przekonałam się, że nie ma ani jednego wolnego stolika. Już chciałam wychodzić, kiedy pewna starsza pani zaproponowała mi bym się do niej dosiadła.
Wdzięczna losowi za uprzejmość staruszki przysiadłam się z ochotą. Kiedy podszedł kelner zamówiłam sobie szarlotkę.
Moja towarzyszka przy stoliku tymczasem przymknęła oczy. Z początku nie zwróciłam na to większej uwagi. W końcu starsi ludzie szybko się męczą i ta pani pewnie po prostu chciała odpocząć.
Jednak kiedy zaczęła dziwnie charczeć, przestraszyłam się nie na żarty. Zupełnie nie wiedziałam, co mam zrobić. Czy powinnam jej jakoś pomóc, czy zostawić ją w spokoju, może to jakiś atak, może sam jej przejdzie?
Wtedy znikąd pojawił się on. Chłopak, który nie mógł mieć więcej niż siedemnaście lat. Był wysokim szatynem o przenikliwych niebieskich oczach.
Podbiegł do staruszki i zaczął jej udzielać pierwszej pomocy. Jak idiotka siedziałam wciąż na krześle z szeroko otwartą buzią i patrzyłam się tępo na bieg wydarzeń.
Kobieta przestała charczeć. Otworzyła oczy i podziękowała swojemu wybawcy za pomoc. Uśmiechnął się tylko i skierował ku wyjściu z kawiarenki. Miałam ochotę pójść za nim powiedzieć mu, że zachował się naprawdę wspaniale, że go podziwiam.
Jednak właśnie wtedy głupia szarlotka musiała zostać przyniesiona przez kelnera i byłam uziemiona w kawiarence.
Kiedy podziękowałam za przyniesienie ciastka i wyjrzałam przez okno jego już nie było… Zaś osoba którą uratował wciąż siedziała ze mną przy stoliku i uśmiechała się do mnie.
- Intrygujący chłopak – stwierdziła staruszka.
- Taaak… Rzeczywiście… - odpowiedziałam.
Jeszcze raz wyjrzałam przez okno, w nadziei że go zobaczę… że zobaczę chłopaka, który mnie zaintrygował… O przepraszam! Nas! W końcu moja towarzyszka była nim oczarowana nie mniej niż ja…

Tekst B
Dzisiaj byliśmy na miejskim bazarze. Co miasto, to inna moda! W Kołobrzegu życie kręci się wokół handlu. Gofry, tatuaże, piłki plażowe, pulowery i te setki różnej maści pamiątek, muszelek… i te tony piachu. Ach! Piach w każdą pogodę nęci, nie tylko w pełnym słońcu. Brakuje tylko przystojnych ratowników…
No, dobra! Jest jeden. Ale tylko jeden.
Dziś nie miałam okazji, by go beztrosko i bezkarnie obserwować „przy pracy”, ponieważ ten bazar…. No, tak. Spędziłam tu parę godzin, a gdy po południu wybrałam się z rodziną karmić łabędzie – chyba tylko w Kołobrzegu jest ich więcej niż mew – jego już nie było. Rzeźbiony przez zimne morze, a malowany przez gorące słońce - mój złotowłosy Apollo, skończył pracę równo o piątej.
Na pocieszenie miałam tylko tę boską, fioletową bluzę z dużym dekoltem okolonym rzędem malutkich diamencików… Chlip, chlip.
Gdy znudziło mi się kąsanie palców przez bajkowe ptaszyska, wyłożyłam się wygodnie na piachu z myślą o złapaniu ostatnich promieni słońca – o tej porze podobno opalanie jest najbezpieczniejsze. Zgadzam się, o tej porze najczęściej słońce jest szczelnie zakryte przez chmury. To pewnie powód.
A więc, gdy tak leżałam sobie na tej ciepłej jeszcze plaży, usłyszałam krzyk mojego brata.
Wołał coś w stylu: „Patrz! Magda! Zobacz! Druga ty!”. Podniosłam się więc najszybciej jak mogłam i pedantycznie otrzepałam ubrania z piachu. Brat pokazywał mi obiema rękoma dziewczynę idącą brzegiem morza, więc podążyłam za jego tropem myślowym i ujrzałam… mojego żywego, chodzącego sobowtóra.
Szczęka opadła mi do ziemi.
Dziewczyna zauważyła - mało subtelne i niedyskretne - poczynania mojego brata i spojrzała w moim kierunku. Jak w jakimś filmie ona też otworzyła szeroko usta i stanęła jak wryta.
Sekundy mijały, a my nie mogłyśmy oderwać od siebie wzroku, nie wierząc w całą tą sytuację. To było NIEMOŻLIWE.
Wielka fala uderzyła w nią głośno i spryskała jej śliczną sukienkę w kwiatki. Odskoczyła prawie natychmiast i kontakt wzrokowy się urwał. Z przerażeniem i zdziwieniem zarazem wypisanym na jej-mojej twarzy odeszła. Tak po prostu! Zostawiając mnie z głową pełną myśli i spostrzeżeń. Nazbyt pełną.
Nie zatrzymywałam jej, nie pobiegłam, nie próbowałam nawiązać bliższego kontaktu. Byłam na to zbyt nieśmiała. Może popełniłam wtedy błąd? Dowiem się po latach, gdy będę już o nie mądrzejsza.
Nie mogę zapomnieć, nie mogę, nie mogę! Jesteśmy identyczne, a jednak… Coś w jej spojrzeniu, jakby jakaś tajemnica. Nie wiem, nie mogę się skupić. To jest jak zagadka, której nigdy nie uda ci się rozwiązać i o tym dobrze wiesz.
Takie same jasne włosy - wypłowiale od słońca, ciemne oczy z ciemną obwódką, ten sam wyraz twarzy, te same usta. Ja! To nienormalne. Niemożliwe.
Nasze domy dzieli prawdopodobnie ponad tysiąc kilometrów, moi rodzice nie wyjeżdżali wcześniej nad polskie morze, nic nie wiem o zagubionym rodzeństwie bądź nawet zagubionej siostrze bliźniaczce. Może to był tylko omam?
Ale Kuba też go miał.
A może mi się to wszystko śniło, może zasnęłam na chwilę na tej plaży? Może teraz śpię?

Do dnia szesnastego miesiąca ósmego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ankeszu




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:26, 03 Sie 2009    Temat postu:

Żadne mnie specjalnie nie wciągnęło.

Pomysł:
jeśli chodzi o przedstawienie tej intrygującej postaci, są dosyć podobne (o, zobaczyliśmy nagle kogoś), podobają mi się jednak oba pomysły. sobowtór i ..."ratownik"
A: 2,5
B: 2,5

Styl
Tu wydaje mi się, że przoduje B. Ładniej opisane, trochę bardziej pisarsko - jest jeden konkretny styl postaci mówiącej (w pierwszym tekście mieszał się styl niedojrzałej nastolatki i... hm, nawet nie potrafię nazwać, tak czy inaczej coś zgrzyta.)
A: 1,5
B: 3,5

Temat:
A: 0,5
B: 0,5

Ogólne wrażenie:
A: 1,8
B: 2,2

Jakoś leciutko muszę wyróżnić tekst B...

Ogółem:
A - 6,3
B - 8,7


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Marit




Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:19, 03 Sie 2009    Temat postu:

Pomysł
Tekst A:
2.5
Tekst B: 2.5
Nagle zobaczyłam jego, nagle zobaczyłam ją. Chciałam za nim pójść, nie poszłam, pozwoliłam jej odejść, chociaż teraz żałuję. Bardzo podobne pomysły, żaden się nie wyróżnia.

Styl
Tekst A:
2
Tekst B: 3
Tekst B jakoś ładniej napisany, bardziej hmm... żywo, ale w gruncie rzeczy żaden z tekstów nie powala. Mogę się tutaj jeszcze czepić owej formy pamiętnika... Takie to trochę naciągane mi się wydawało.

Realizacja tematu
Tekst A:
0.5
Tekst B: 0.5

Ogólne wrażenie
Tekst A:
1
Tekst B: 3
Nie oszukujmy się, jeśli już trzeba pulę wykorzystać, to zdecydowanie lepszy był tekst B, chociaż żaden nie rzucił na kolana ani stylem, ani pomysłem, ani wykonaniem. To tyle z mojej strony

Podsumowanie:
Tekst A: 6
Tekst B: 9


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dragona




Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:40, 04 Sie 2009    Temat postu:

Pomysł:
Jak dla mnie byłoby ciekawiej, gdyby w dobrze znajomych osobach dostrzegły nagle coś nowego, intrygującego... Pomysł z sobowtórem wydaje mi się trochę ciekawszy.
A: 2,5
B: 2,5

W tej kategorii do przyznania jest 5 punktów!


Styl:
A: 2
B: 3

Realizacja tematu:
A: 0,5
B: 0,5

Ogólne wrażenie:
A: 1,5
B: 2,5

W tej kategorii do przyznania są tylko punkty!

Podsumowanie:
A: 6,5
B: 8,5

W Podsumowaniu ma być 15, a nie tak jak u Ciebie jest 15,5. Proszę to poprawić. - Monoke

Przepraszam, pierwszy raz próbowałam kogoś ocenić...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dragona dnia Śro 9:00, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Marit




Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:57, 04 Sie 2009    Temat postu:

Słonko, w ogólnym wrażeniu rozdziela się 4 punkty, a nie 5 ;))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Liz




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:59, 04 Sie 2009    Temat postu:

A w pomyśle 5, nie 4,5 ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dragona




Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:55, 05 Sie 2009    Temat postu:

To ja coś źle zrozumiałam. Myślałam, że to jest np. 2 na 5 możliwych... Zaraz to poprawię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dajen




Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biłgoraj
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:04, 05 Sie 2009    Temat postu:

Pomysł:
A. 2
B. 3
W obu tekstach pojawiła się osoba intrygująca, jednak sobowtór zawładnął myślami dziewczyny tylko dlatego, że był. Dziewczyna, która szła brzegiem plaży nie musiała niczego robić, wystarczyła jej obecność.

Styl:
A. 2,5
B. 2,5
Żaden z tekstów się nie wyróżnił, może dlatego, że to pamiętnik. A wiadomo, że prywatne zapiski nie mają ładu i składu.

Realizacja tematu:
A. 0,5
B. 0,5

Ogólne wrażenie:
A. 2
B. 2
Oba wydały mi się monotonne i mało emocjonujące jak na opis osoby intrygującej, może postacie z tekstów nie były dostatecznie ciekawe?

Efekt:
A. 7
B. 8


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nymphe




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:24, 11 Sie 2009    Temat postu:

Żaden z tekstów nie powalił mnie na kolana.

- Pomysł
A - 2
B - 3
Sobowtór wydaje mi się nieco bardziej interesujący...

- Styl
A - 2,5
B - 2,5
Wiem, że miało to być przedstawione jako zwykłe zapiski w pamiętniku, ale chyba można było to jakoś... ciekawiej napisać.

- Realizacja tematu
A - 0,5
B - 0,5

- Ogólne wrażenie
A - 1,5
B - 2,5

Podsumowanie:
A - 6,5
B - 8,5


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ivet




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:27, 11 Sie 2009    Temat postu:

Pomysł
A: 2
B: 3

W A zaintrygował chłopak, który pomógł charczącej (nie wiem dlaczego, ale to słowo zamiast wzbudzać niepokój, śmieszy mnie) staruszce, w B natomiast mamy sobowtóra. I sobowtór wygrywa, trochę był oryginalniejszy.

Styl
A: 1,5
B: 3,5

Zdecydowanie tekst B. Ratownik, którego bohaterka nazwała Apollo, bazar w Kołobrzegu i inne na pozór zwykłe wyrażenia wywołały u mnie uśmiech. Tekst B był bardziej realistyczny (mimo sobowtóra, no!) od A. W pierwszym trochę dziwne wydawało mi się to, że chłopak tak nagle przyszedł, ocalił staruszkę i sobie poszedł, jak gdyby nigdy nic. No i powtórzenia "mnie"... ("Rodzice poinformowali mnie w niej o swojej niespodziewanej wycieczce, oczywiście zapewnili mnie, że wcale o mnie nie zapomnieli i na stole czeka na mnie 30 zł, za które mam sobie kupić coś do jedzenia.")

Realizacja tematu
A: 0,5
B: 0,5

Zrealizowano w obu tekstach.

Ogólne wrażenie
A: 1,5
B: 2,5

Chociaż żaden z tekstów nie powalił na kolana, to B bardziej przypadł mi do gustu. Był przyjemniejszy.

Razem
A: 5,5
B: 9,5


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Bulbulcia




Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Baker Street 221b
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:31, 16 Sie 2009    Temat postu:

Jakoś żaden z tekstów mnie nie wciągnął. Wiem, że to miała być tylko jedna strona A4, jednak można było ją bardziej... pamiętnikowo zapełnić.

1. Pomysł
A- 2,25
B- 2,75
Wszedł, uratował, zniknął. Przyszła, zalała ją fala, zniknęła.
Niezbyt ekscytujące, jednak tajemniczy sobowtór wypadł lepiej, niż tajemniczy superman ;)

2. Styl
A- 2
B- 3
Tekst A nie zachwycił mnie stylem, był pisany... tak po prostu. Nie było żadnych odnośników typowych dla formy pamiętnika, notatka wydała mi się być... martwa.
Tekst B lepszy, chociaż w pewnym momencie zostałam przygnieciona ozdobnikami ("bajkowe ptaszyska" nie wywołały u mnie uśmiechu, ale wytrzeszcz oczu). Tekst B bardziej pamiętnikowy.

3. Realizacja tematu
A- 0,25
B- 0,75
Tekst B bardziej przypominał zapis w pamiętniku, chociaż w tekście A wystąpiło klasyczne "Kochany pamiętniku!". W obu tekstach zabrakło mi datowania (ale się czepiam XD). Co do tekstu A: można było rozwinąć postać staruszki, z resztą miałam na to nadzieję, a tu nagle wyskakuje jakiś chłopak... Nie, nie, nie! On był niepotrzebny. Przydługi wstęp zabrał miejsce, które można by było poświęcić opisowi postaci.

4. Ogólne wrażenie
A- 1,75
B- 2,25
Tekst B trochę bardziej mi się spodobał.

SUMUJĄC:
A- 6,25
B- 8,75


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień



Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:38, 18 Sie 2009    Temat postu:

Zagłosowało osób siedem.
Tekst A - 44,05
Tekst B - 60,95
Wszem i wobec ogłaszam, że zwyciężyła Soulmate!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Spiżarnia karczemna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin