Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


Jak stworzyć INTERESUJĄCY wątek romantyczny?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Świat przedstawiony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Iyou




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:59, 24 Kwi 2010    Temat postu:

Małym palcem, to myślę, że większość ludzi musiała dotknąć chcąc nie chcąc. A resztę sobie można od biedy dopowiedzieć :)
A zauważ, że jak znasz miłość, to też z własnego doświadczenia tylko, więc i to po pewnym czasie może się stać wtórne. Aczkolwiek zwolenniczką zdobywania doświadczeń dla samego poszerzania horyzontów pisarskich nie jestem - to trochę wykorzystywanie ludzi. Ale tu przychodzi z pomocą wyobraźnia :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Chiyo
Moderator Niewyżyty



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1692
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oxford, UK (oryg. Poznań)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:30, 24 Kwi 2010    Temat postu:

I inne dzieła (czy nawet "dzieła" i Dzieła), które ludzie tworzą w temacie - cudzy punkt widzenia poszerza nasze własne horyzonty. :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Iyou




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:12, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Oczywiście - czytając można się na wiele rzeczy uwrażliwić. Nawet jak nie znamy z własnego doświadczenia to czytania dostarcza materiału do przemyśleń, w związku z czym i większej ilości pomysłów. Najlepiej więc czytać różnorodne dzieła, bo wtedy jest większe pole manewru. Jedni skupiają się na aspekcie fizycznym, drudzy poetyzują - a my, czytelnicy, możemy sobie z tego wybrać co nam odpowiada i na podstawie tego pisać.
A w korzystaniu z własnych doświadczeń nie widzę nic złego - przecież to one są najprawdziwsze. Nie trzeba się silić na straszną oryginalność i wymyślność. W najlepszych moim zdaniem powieściach z watkami miłosnymi zauważyłam wpływy przeżyć autorów - niekoniecznie bardzo wierne, ale ważny jest punkt wyjścia. Potem można puścić wodze wyobraźni.

A poza tym tak sobie myślę - w niektórych przypadkach w opisywaniu miłości można bazować też na innych relacjach międzyludzkich - wiele uczuć i przeżyć jest wspólnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 4:06, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Skoro jesteśmy przy miłości i wątkach romantycznych, to czasem nie może obejść się bez erotyki. Jak w takim razie podejść do tego? Nie mowie oczywiście, ze wszyscy ci, którzy chcą opisywać sceny erotyczne muszą zaraz najpierw tego doświadczać, ale czy przy opisie takiej sceny potrzebne jest osobiste doświadczenie, czy wystarczy porządny warsztat literacki, trochę książek i filmów? W książkach np jest bardzo, ale to bardzo mało wątków erotycznych, przynajmniej ja na takie nie natrafiłam, a z filmów możemy dowiedzieć się jedynie o tym jak to wygląda, a przecież w takim opisie muszą być zawarte uczucia i odczucia, przynajmniej tak mi się wydaje...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kurzok




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:34, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Łatwiej się pisze o czymś, co się zna. Prozaiczny przykład: bohater ma kaca, jak się go nigdy nie miało, to właściwie nie wiemy jak to jest, a jak już mamy to za sobą, to... no ten kac jest bardziej prawdziwy xd
Głupi przykład, ale w sumie dużo mówi.
Nie piszę wątków miłosnych, ale powiem, że dużo zależy od autora, jak ktoś jest w tym dobry to aż chce się czytac, a jak nie, to powstaje kolejna rzewna historia o miłości. Ostatnio mam straszne parcie, żeby coś takiego pisac, ale póki co brak mi odwagi. ;D Wystarcza, że piszę wiersze o miłości jak jakaś głupia xd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
lel




Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:06, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Uważam, że ograniczanie własnego pisarstwa do rzeczy, które się przeżyło za "samohamowanie" się. Oczywiście, prościej napisać o kacu czy ulicach Peru, gdy przeżyło się kaca i spacerowało po Peru - jest to bardziej wiarygodne dla czytelnika - ale co ze zwykłymi uczuciami? Jesteśmy ludźmi, więc każdy z nas może wyobrazić sobie jak wygląda ta miłość, nienawiść, zazdrość, co tylko chce (to nie jest to samo, co budynek w Peru, teoretycznie mamy te uczucia w sobie, a budynek trzeba wygooglować). Poza tym - to niesamowicie zubożające, jeśli ciągle piszemy te same rzeczy (bo cóż mogła przeżyć dziewiętnastoletnia dziewczyna?), w kółko z tego samego punktu widzenia. Zawsze ktoś się nie będzie z nami zgadzał, zawsze znajdzie się taki, który powie, że miłość to coś zupełnie innego, ale ma do tego prawo, a my mamy prawo do tego, aby tak właśnie miłość przeżywać, tak ją widzieć i tak właśnie ją sobie wyobrażać. Reasumując - ograniczanie się do jednego punktu widzenia uważam za hamujące rozwój pisarza, aczkolwiek jestem świadoma każdy ma swój unikalny sposób na tworzenie. I jeśli ktoś posiada talent - zawsze w tym będzie to coś.

Jeśli o erotykę idzie - w życiu jest tyle książek, tyle filmów, tyle się mówi o seksie, że nie widzę problemu w jego opisywaniu przez osobę niedoświadczoną. Czy to demonizując, czy idealizując - zawsze warto napisać, zdystansować się, a potem uznać, że to badziewie ;-)

Kurzok, dlaczego brak Ci odwagi? Najwyżej nie wyjdzie, zasłonisz się chęcią doskonalenia warsztatu, w ogóle pisarstwa, skasujesz, zapomnisz i za rok znowu spróbujesz. Przywilej młodego pisarza :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:56, 25 Kwi 2010    Temat postu:

lel napisał:
Kurzok, dlaczego brak Ci odwagi? Najwyżej nie wyjdzie, zasłonisz się chęcią doskonalenia warsztatu, w ogóle pisarstwa, skasujesz, zapomnisz i za rok znowu spróbujesz. Przywilej młodego pisarza :-)


Tak, to jest najlepsza wymówka swiata :D Uwielbiam ja! :)

Co do pisania o uczuciach. Jeżeli cos sie zna z własnego doświadczenia to nie trzeba tylko i wyłącznie pisać o tym. Majac za sobą jakieś przeżycia możemy na ich podstawie tworzyć rożne wariacje, zmieniać, dodawać i odejmować i wcale nie będzie to nudne i monotonne.
Wydaje mi sie, ze w większości przypadków miłość opisywana przez ludzi, którzy tylko o niej słyszeli jest wyidealizowana. Dopiero ktos, kto to przeżył opisuje jej niedoskonałości, zgrzyty, czyli cos co poznał. Osoba, która ma o tym tylko swoje wyobrażenie raczej nie dopuszcza myśli, ze cos tak dla niektórych pięknego może mieć jakieś wady.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ferhora dnia Nie 12:57, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kurzok




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:18, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Bo ja nie lubię czytac swoich okropnie złych tekstów, jak są umiarkowanie złe, albo średnio dobre, to mogę znieśc, ale nienawidzę tej frustracji, kiedy coś mi nie wychodzi. tak, tak, niczego się nie nauczę, aleeee... co ja na to poradzę, że taka jestem? ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Iyou




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:02, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Jak ktoś nie przeżył na własnej skórze, to przecież może jeszcze obserwować - na przykład miłość wśród członków rodziny, popodsłuchiwać ludzi w parku :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
lel




Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:03, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Cóż, raczej nic nie poradzisz... Ale da się z tym żyć ;-)

Jeśli Cię to pocieszy lub zainspiruje (ale nie sądzę :-P) - sama też tak mam: skręca mnie, kiedy mam przeczytać coś kiepskiego, co napisałam, żeby to choćby poprawić. Wyszłam jednak z założenia, że kiedy napiszę coś naprawdę złego, ale krótkiego, to będzie to mniej bolesne, a ja będę miała okazję iść dalej. Bo grunt to posuwać się do przodu, a nie stać w miejscu :-)

Jeśli ktoś ma otwarty umysł, wszystko da się zrobić. Doświadczenie jest przydatne, ale nie trzeba się od razu do niego tylko ograniczać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lel dnia Nie 14:05, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Świat przedstawiony Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin