Piórem Feniksa

Anka · Wysłany: Sob 15:32, 14 Mar 2009 Temat postu:

A tak... zwłaszcza te sceny, kiedy Danny jeździ rowerkiem po pustym hotelu... brr. Za to najładniejszy jest widok drogi do Panoramy na samym początku.

agata [konto usunięte] · Gość

Tutaj jest scena z tym rowerkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=Rmn6FRgYwBQ

Christel · Wysłany: Sob 15:45, 14 Mar 2009 Temat postu:

Muah, tą scenę lubię! Chyba obejrzę jeszcze raz to Lśnienie :) Bo smaka narobiłam sobie tym filmikiem.

Anka · Wysłany: Sob 15:45, 14 Mar 2009 Temat postu:

Nie pokazuj mi tego, bo się wciągnę i zacznę znowu cały film oglądać ^^

Christel! (uwaga - offtop) Masz na belce bloga to tłumaczenie tej piosenki, które uwielbiam! :)

Christel · Wysłany: Sob 15:59, 14 Mar 2009 Temat postu:

Ja też ją uwielbiam! *.* (offtop)

Liz · Wysłany: Sob 16:18, 14 Mar 2009 Temat postu:

Jejku, że wy się też nie boicie horrorów oglądać! Ja zbyt strachliwa nie jestem, ale jakbym była sama i po ciemku to chyba bym umarła ;)

Anka · Wysłany: Sob 16:22, 14 Mar 2009 Temat postu:

Najlepiej się tak ogląda! Nie mogę oglądać filmów w towarzystwie, bo wszystko komentuję, najczęściej złośliwie ;P A do Kinga trza podejść poważnie ;)

Christel · Wysłany: Sob 16:25, 14 Mar 2009 Temat postu:

A ja horrory oglądam najczęściej z mamą xD A potem zazwyczaj śnią mi się jakieś głupoty O.o A Lśnienie to trzyma w napięciu.

Liz · Wysłany: Sob 16:36, 14 Mar 2009 Temat postu:

Pamiętam, że jak miałam 11 lat to obejrzałam okropny thriller sama w nocy, a w domu byłam na noc sama ze starszym bratem. Jakbym miała oglądać coś to tylko z nim, bo się przy nim nie boję, ale on nie lubi za bardzo tego typu filmów. No wiecie, jak to chłopak - woli te akcji ;)

Ivet

Zaczęłam jego twórczość od "Komórki" i mnie odrzuciło przy scenie przebijania tętnicy szyjnej (?) jakiejś kobiecie na ulicy. I Pixie Ciemna atakująca Pixie Jasną. To by było na tyle xD
Ale podobno "Misery" jest dobra. Znaczy podobno, bo mamuśce się podobało. Jak będę miała okazję znaleźć ją w bibliotece, to z chęcią się skuszę :)

Anka

"Misery" jest świetna, jedna z najlepszych. "Komórka" według mnie jedna ze słabszych. Schematyczna, jeśli się czytało wcześniej "Desperację".

Alba

Skazani na Shawshank... ach.

Liz

A ja ostatnio zaczęłam Rękę Mistrza ale się zacięłam. Jakoś ostatnio nie idzie mi czytanie ;(
Zielona Mila też leży ledwo zaczęta. Uhh...

Martyna_K

Zielona mila jest świetna!

Liz

Wiem, wiem, Anka tez chwali. Ale co poradzę, ze zawsze najgorzej mi idzie początek książki? Jakoś tak już mam, a potem już górki ;)

Anka

Rozumiem doskonale, zwłaszcza że początki często King ma ciężkie, powolne... Tak jest z "Ręką Mistrza", ale potem nawet nie zauważysz, kiedy skończysz i będziesz żałować, że nie ma więcej. Straszliwie wciąga, tak od połowy już maksymalnie.

Liz

Jasne ;)
Dobrze, że to już święta to może wreszcie się za coś zabiorę ;)

Lolle

mnie jakoś najbardziej Misery wciągnęła, chociaż strasznie podobał mi się również Wielki Marsz mimo że już od początku można było się domyśleć, kto zwycięży... Chociaż tak przewrotnego (że to tak określę) zakończenia nie przewidziałam.

Anka

King lubi przewrotne zakończenia, chociaż sporo jest przewidywalnych ("Sklepik z marzeniami", "Desperacja", "Misery" nawet...). Zwykle zaskakuje to, co przed zakończeniem, jakiś obrót wydarzeń. "Misery" jest świetna.

Corvus

kinga lubię! co prawda, czytałem tylko "podpalaczkę" (świetne oO) i jestem w trakcie pierwszego tomu "Mrocznej Wieży", ale zbieram się na "Carrie" i w ogóle!


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj