Piórem Feniksa

Anka

Jak to się stało, że ja tego tematu jeszcze nie założyłam? Wymieniłabym, które powieści czytałam, ale długo by zeszło... posłużę się Wikipedią, o. Gwiazdkami oznaczam te pozycję, które mam za sobą - chcecie znać moje zdanie na temat danej książki, pytajcie.

POWIEŚCI:
1974 Carrie*
1975 Miasteczko Salem ('Salem's Lot)*
1977 Lśnienie (The Shining)*
1978 Bastion (The Stand)
1979 Martwa strefa (The Dead Zone)
1980 Podpalaczka (Firestarter)*
1981 Cujo*
1982 Mroczna Wieża I: Roland (The Dark Tower: The Gunslinger)
1983 Christine*
1983 Rok wilkołaka (Cycle of the Werewolf)
1983 Cmętarz zwieżąt (Pet Sematary)*
1984 Talizman (The Talisman)
1986 To! (It)*
1987 Mroczna Wieża II: Powołanie trójki (Drawing of the Three)
1987 Oczy Smoka (Eyes of the Dragon)
1987 Stukostrachy (The Tommyknockers)
1987 Misery*
1989 Mroczna połowa (The Dark Half)*
1990 Bastion
1991 Mroczna Wieża III: Ziemie jałowe (The Waste Lands)
1991 Sklepik z marzeniami (The Needful Things)*
1992 Gra Geralda (Gerald's Game)*
1992 Dolores Claiborne*
1994 Bezsenność (Insomnia)
1995 Rose Madder
1996 Zielona mila (The Green Mile)*
1996 Desperacja (Desperation)*
1997 Mroczna Wieża IV: Czarnoksiężnik i kryształ (Wizard & Glass)
1998 Worek Kości (Bag of Bones)*
1999 Pokochała Toma Gordona (The Girl who Loved Tom Gordon)*
2001 Łowca snów (Dreamcatcher)
2001 Czarny Dom (Black House) – wspólnie z Peterem Straubem 2000-2001 The Plant
2002 Buick 8 (From a Buick 8)
2003 Mroczna Wieża I: Roland (The Dark Tower: The Gunslinger)
2003 Mroczna Wieża V: Wilki z Calla (Wolves of the Calla)
2004 Mroczna Wieża VI: Pieśń Susannah (The Song of Susannah)
2004 Mroczna Wieża VII: Mroczna Wieża (The Dark Tower)
2005 Colorado Kid (Colorado Kid)*
2006 Komórka (Cell)*
2006 Historia Lisey (Lisey's Story)*
2008 Ręka mistrza (Duma Key)*
2009 Under The Dome
i gdzieś tu jeszcze "Skazani na Shawshank"* umknęli.
Książki wydane pod pseudonimem Richard Bachman:
1977 Rage
1979 Wielki marsz (The Long Walk)*
1981 Ostatni bastion Barta Dawesa (Roadwork)
1982 Uciekinier (The Running Man)
1984 Chudszy (Thinner)
1996 Regulatorzy (Regulators)
2007 Blaze (Blaze)

A to dziś napisałam na innym forum, ale nie chce mi się powtarzać, więc wkleję: "Kocham Kinga, kocham całym sercem i podziwiam! A ostatnio u niego psychologii coraz więcej i coraz trudniejszej. Wczoraj (dzisiaj...) o 2:40 skończyłam czytać najnowszą - "Rękę mistrza". Ach... Stephen w szczytowej formie! Bo ostatnio "Komórkę" schrzanił. Ale znowuż "Historia Lisey" była świetna, a też nowa powieść... ciężka, bardzo ciężka, ale przez to wspaniała. "Ręka mistrza" odrobinę w tym stylu. Bohaterów pokochałam od razu i każdego uśmierconego miałam Kingowi za złe. A trudno u mnie wywołać taki stan."

Martyna_K

Widzę, że napisałyśmy ten sam temat o tej samej godzinie. Po prostu iks de.

Anka

Nie komentuję tego, bo brak mi słów xD

Rudzia

Z Kinga przeczytałam w pełni dwie książki.
"Lśnienie" dwa razy, kiedyś jak byłam młodsza pierwszy raz i nie chwycił mnie za serce. Ale to czy tak czy siak po filmie, którym w przeciwieństwie do książki byłam zafascynowana. Po iluś tam latach, gdy byłam na studiach - stwierdziłam, że sięgną drugi raz po Lśnienie, tylu ludzi to poleca, a może ja byłam za młoda by zrozumieć sens tej książki. Tjaa... emocje i to samo znów się powtórzyło, a raczej brak emocji - wynudziłam się bardzo.
Następna była "Komórka", dla mnie dużo lepsza niż Lśnienie, wciągnęłam się i nie mogłam do końca się od niej oderwać.
Sięgnęłam również po "Podpalaczkę", ale nie mogłam przebrnąć przez jakieś 60 pierwszych stron, zasypiałam nad nią, więc oddałam do biblioteki.
Anka zainteresowałaś mnie "Ręką Mistrza" :)
Ale szczerze powiem, że czy tak czy siak - zawsze tak jest, że nie wszystkie powieści tego samego autora zapadają z taką siłą w pamięć człowieka.

Anka

Masz rację, ja także nie wszystkie powieści Kinga lubię. Nie, inaczej: lubię wszystkie, ale nie wszystkie pokochałam. "Lśnienie" bardzo przypadło mi do gustu, natomiast "Komórka" niezbyt. Jeśli Tobie się podobała, to przeczytaj sobie "Desperację", też powinna Ci się spodobać - te dwie książki (Komórka i Desperacja) są jakby... z tego samego cyklu twórczego, tak to określę.
"Podpalaczka" też mnie trochę nudziła, ale tylko trochę.
"Ręka mistrza"... no, nie wiem, czy Ci się spodoba. To historia Edgara (narracja pierwszoosobowa), który po wypadku na budowie przeprowadza się na małą wyspę na Florydzie i tam nagle odkrywa w sobie talent malarski. Warto dodać, że stracił w wypadku prawą rękę - maluje lewą. Jego obrazy są z pozoru normalne, ale mają w sobie moc. Edgar poznaje właścicielkę wyspy - starszą panią z alzheimerem, oraz jej opiekuna. Zaprzyjaźnia się z nimi, poznaje historię wyspy. Cały czas maluje, a jego obrazy zaczynają nawiązywać do poznawanej historii rodziny Eastlake'ów (albo jakoś tak pisane), jednocześnie stają się niebezpieczne dla najbliższych Edgara. No. Jeśli ktoś lubi rodzinne tajemnice, odrobinę zjawisk nadprzyrodzonych i rosnące napięcie, to szczerze polecam. A bohaterów pokochałam - zwłaszcza Wiremana, Ilse, Pam i Elizabeth. Edgara też polubiłam w sumie. I Mary Ire mnie zafascynowała, ale jej wątek był mało rozwinięty i na dodatek kiepsko skończyła. Dobra, się rozgadałam.

Rudzia

Mówisz, ok... w takim razie sięgnę po Desperacje:) Lubię książki w stylu ucieczki, gdzie coś się dzieję i jest pewna grupka osób, która musi sprostać zadaniu. Ktoś umrze, ktoś przeżyje, akcja... itp. Komórka była właśnie w tym guście i może dlatego mi się spodobało;)

Nightwing

Ooooo... coś co Nightwing lubi najbardziej :D Kinga kocham. Za jego styl, klimat, wprowadzenie w opowieść i nie patyczkowanie się z ludźmi.
Czytałam?
Miasteczko Salem
Christine
Rose Madder
Misery
Carrie
Cujo
Sklepik z marzeniami
Gra Geralda
Komórka (jestem w trakcie ale powiedzmy, że napiszę :D)
Ręka mistrza
i zbiór opowiadań Marzenia i koszmary
(Mało, ale czytam też inne książki, a i na głowie sporo spraw ^^")

No nie wiem co jeszcze napisać. Dla mnie to autorytet i to właśnie King w pewien sposób mnie zainspirował do pisania horroru. Tyle :)

Rudzia

Sama kiedyś chciałabym napisać horror, ale aktualnie jestem w trakcie pisania kryminału psychologicznego, później coś w stylu romansu fantasy, czekam na pomysł na horror;)

Anka

Rudzia

Ooo no to genialnie;) aż mnie korci by ją przeczytać... jakbyś znalazła gdzieś coś w podobnym stylu - to daj proszę znać;)

Anka

Nie ma sprawy :) Ten schemat powtarza (a raczej zaczyna u Kinga) "Miasteczko Salem". To też spokojnie mogę Ci posunąć. Wampiry i grupa osób, które muszą się z nimi zmierzyć.

Rudzia

Dzięki wielkie;)

Nadia

Ja przeczytałam jedynie Carrie i Czarny Dom ^^.

Anka

"Carrie" pamiętam... muszę przyznać, że niezła była. Ale jak się ją porówna z ostatnimi książkami Kinga, to... ajć, diabelne postępy.

Satu Tähti

Nie lubię Kinga. Czytałam Łowce snów i Mroczne wieże, ale nie spodobały mi się. Nie wiem czemu. może po prostu nie mój styl?

Anka

"Mroczna Wieża" to zupełnie inny King niż w reszcie książek. Przynajmniej z tego, co się orientuję, bo się za to zabierałam, ale musiałam przerwać - w każdym razie zdążyłam zauważyć, że to trochę co innego.

Rose

Przeczytałam pierwszą "Mroczną wieżę", a podczas czytania wynudziłam się jak mało kiedy xD. Nic mnie w tej książce nie porwało ;).

Za to "Zielona mila, czy "Cztery pory pory roku"... cud, miód :).

Ale na tych trzech tytułach, jak na razie, zakończyła się moja przygoda z Kingiem ;D.

Anka

Jak mówię, "Mroczna Wieża" jest... specyficzna i odbiega od reszty powieści Kinga.
"Zielona Mila"... no, nawet mnie udało mu się wzruszyć ;P

Rose

Mam takie małe pytanie: King napisał jeszcze, oprócz "Zielonej mili" czy "Skazanych na Shawshank", jakieś powieści/opowiadania nie-horrory? xD
Bo za horrorami nie przepadam, a coś Kinga chętnie bym przeczytała ;).

Anka

Pewnie. Napisał na przykład typowy kryminał-detektywistyczną "Colorado Kid", napisał psychologiczno-obyczajową "Dolores Claiborne", w sumie "Misery" to bardziej thriller, aczkolwiek są sceny drastyczne. "Pokochała Toma Gordona" to nie horror, trzyma w napięciu, ale nie straszy.
A opowiadań dużo, ale nie mam pod ręką żadnego zbioru i Ci nie powiem dokładnie, które. W "Marzeniach i koszmarach" na pewno były nie-horrory.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj