Piórem Feniksa

Kurzok · Wysłany: Pią 13:35, 13 Mar 2009 Temat postu: LITERATURA Harlan Coben

O ile dobrze widzę jeszcze nikt nie wypowiadał się moim miszczu. Tak więc zacznę. Pan H. Coben jest światową gwiazdą thrillera, wszyscy, którzy wydali po nim są do niego porównywani. Oczywiście jeśli piszą thrillery, sensacje bądź kryminały. Dlaczego? Pan H. Coben wyrobił sobie świetną markę tworząc zawiłe opowieści, z mnóstwem tajemnic. Zakończenia, mimo tego że są to happy endy, główny bohater wychodzi bez szwanku i jest cholernie szczęśliwy, zaskakują. Poza tym ten pan stworzył Myrona Bolitara i jego wiernego kompana Wina. Niby nic, a jednak coś, bo pan H. Coben sprawił że zakochałam się w Myronie, bo jest wspaniały. Dowcipny, dziecinny, ironiczny, niezgułowaty - niezmiernie uroczy. Ja osobićie nie przeczytałam tyko jednej jego książki "Obiecaj mi", ale on już na mnie czeka. :)

RoSco · Wysłany: Pią 15:52, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ah Kurzok w temacie Pana_M już się wypowiedziałąm krótko o jego książce. ;D
Ja bardziej kocham Wina od Myrona, choć obaj są świetni. ;D
Teraz kolega wypożyczył mi książkę "Bez Śladu". ;p Niedługo pochłonę następną.
Ale przyznaję mistrz thilleru i poczucia humoru Wina i Myrona. ;D

~res · Wysłany: Pią 20:27, 13 Mar 2009 Temat postu:

Kocham WIna, wilebię WIna, WIn - matkoooo!! Tak Kurzok, zgadzam się kocham Cobena za te książki i za Wina i za Myrona. Ach, jak ja ich wszytkich trzech kocham! No i nie mam juz, co czytać jego autorstwa, bo wszytko z biblioteki i księgarni jest juz oczytane we wszytkie strony.

RoSco · Wysłany: Pią 22:59, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ja jestem w trakcie czytania czytania całej jego twórczości. ;D
Jest cudowny. ^^

~res · Wysłany: Pią 23:39, 13 Mar 2009 Temat postu:

taaaa, a nikt go nnie rozumie. Jego stylu etc. , ale co tu się dziwić, jak owa dziewczyna rozplywa się nam Mayer, phi. Aczkolwiek jest dużo osób, którym nie przypadł Cobenowy styl do gustu. A dlaczego? Jest przeciez taki psecyficzny.

RoSco · Wysłany: Sob 9:36, 14 Mar 2009 Temat postu:

No właśnie nie wiem. Mi przypadł dosłownie od pierwszej strony. ;)

Kurzok · Wysłany: Sob 9:38, 14 Mar 2009 Temat postu:

W końcu to mój miszcz! Chciałabym pisać jak on! To moje marzenie. Coben to niedościgniony ideał.

RoSco · Wysłany: Sob 9:40, 14 Mar 2009 Temat postu:

Ja przez Cobena chyba przerzucę się z pisania romansideł na kryminałki. ;D
Ale to najpierw muszę dokończyć te co zaczęłam. ;p

Kurzok · Wysłany: Sob 9:57, 14 Mar 2009 Temat postu:

ja już piszę...

RoSco · Wysłany: Sob 10:00, 14 Mar 2009 Temat postu:

Ło, na blogu czy na kompie ;)?
Jak blog, to zarzuć linkiem. ^^
A tak właściwie, dlaczego Myron a nie Win ? ;p

Kurzok · Wysłany: Sob 13:00, 14 Mar 2009 Temat postu:

Win jest świetny, nigdy tego nie ukrywałam. Ale Myron, Myron to po prostu ideał. Kocham to jak jest zdziecinniały, kocham jego ironiczne wstawki, no po prostu niesamoity. Do tego oddany i z kompleksem bohatera :)
[link widoczny dla zalogowanych]

Dobra, wydalo się, Anka, piszę kryminał.

RoSco · Wysłany: Sob 13:26, 14 Mar 2009 Temat postu:

Wezmę się za czytanie Twojego bloga. ;D

~res · Wysłany: Sob 13:32, 14 Mar 2009 Temat postu:

Bo WIn to psychopateczne Youupi, hahahahahah i jest takim blondynkiem w niepozornym w sweterku, który lubi dziewczyny i mordobicie. Tak, WIn jest suuuuuuuuuper. Właśnie muszę się wziąć za czytanie powtórne którejś z jego książek.

RoSco · Wysłany: Sob 13:35, 14 Mar 2009 Temat postu:

Jakby Win istniał naprawdę to pojechałabym do niego w lamparcim trykocie aerobikowym ;D

~res · Wysłany: Sob 13:55, 14 Mar 2009 Temat postu:

Może nie w trykocie, ale bym pojechała XD

RoSco · Wysłany: Sob 14:03, 14 Mar 2009 Temat postu:

Hehe wtedy nie obdarzyłby Cię uśmiechem. ;D

Kurzok · Wysłany: Sob 14:05, 14 Mar 2009 Temat postu:

taaak, psychopatyczny yuppie. Coben musi napisać z nimi jeszcze jedną książkę i następną, bo nie mogą tak po prostu zniknąć. Myron Bolitar będzie rozwiązywać zagadki do końca życia! Ooo, a ja mam jeszcze lepszy pomysł. Jakby pan Coben chciał napisać taką ekstra częsć z retrospekcją. W końcu każdy wie, żę Myron z Winem byli FBI. Byłoby świetnie gdyby coś takiego powstało.

Pees. przez te jego książki przechodząc obok lustra oceniam swoje pośladki, to nienormalne.

RoSco · Wysłany: Sob 14:12, 14 Mar 2009 Temat postu:

Buahah. ;D Ja też.xD Dzisiaj pryz ubieraniu spodni np. xD

Kurzok · Wysłany: Sob 14:22, 14 Mar 2009 Temat postu:

i zastanawiam się ile bym dostała

~res · Wysłany: Sob 14:56, 14 Mar 2009 Temat postu:

Youupii. Ach, tylko, że ja nie w typie Wina. Ale to nic XD Bym go do siebe przekonała i nie mógłby już medytować przy czymś takim - wiem, wiem, głupiam XP A swoją drogą to ta restrospekcja, całkiem niezła myśl.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj