Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


System edukacji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Offtopowo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:41, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Jak ja bym w tym wieku mieszkala sama to nie wiem, czy bym skonczyla liceum kiedykolwiek :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Euverris H'ané
Alabastrowy Moderator



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:04, 02 Maj 2010    Temat postu:

Iyou napisał:
Na czterech, o ile pamiętam. (...) nie udzielali się, ściągali zamiast się uczyć, inni mieli obowiązek im pomagać, zapracowali na złą reputację naszej klasy - bójką, chamstwem.


A, widzisz, tu pies pogrzebany. ^^ My mieliśmy w klasie teorię: liczba odbytych razem wycieczek jest odwrotnie proporcjonalna do stopnia zgrania się klasy.
Hmm... U mnie uczyły się, eee, ze trzy osoby może? Ale przyznać trzeba, że jako klasa byliśmy niesamowicie zgrani.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Iyou




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:08, 02 Maj 2010    Temat postu:

Tak powiadasz? Może masz rację. Ja z tych czterech byłam na jednej - integrującej. Potem mi się odechciało. Ci co nie jechali byli bardzo zadowoleni ^^
U mnie trudno powiedzieć jak to było z uczeniem. Jedna dziewczyna nic nie umiała ale tak łaziła za nauczycielami, że ostatecznie miała niezłą średnią. Nie lubię jak ktoś cały rok nic nie robi a potem uważa, że czwórka mu się należy. Podczas gdy osoby z czwórkami ciężko pracowały cały czas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Keiri




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:10, 02 Maj 2010    Temat postu:

Cóż, ja jestem dziewiąty rok z tymi samymi ludźmi i dopiero teraz część z nich odzywa się do siebie na ulicy. W trzeciej klasie gimnazjum. Mam nadzieję, że w liceum będzie lepiej, bo naprawdę, to trochę śmiesznie. Ale cóż. Chłopcy w mojej klasie są... Inni. Ostatnio uznałyśmy z koleżanką, że to geje (ale nie tacy słodcy jak powinni) - szesnastolatkowie, a interesują się tylko i jedynie piłką nożną. Albo ja mam spaczone wyobrażenie o nastolatkach, albo to z nimi coś jest nie tak. Oni nawet nie łapią prostych do zrozumienia aluzji... *frustracja*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Iyou




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:17, 02 Maj 2010    Temat postu:

Za młodzi, Keiri, za młodzi. Za parę lat im przejdzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kurzok




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:27, 02 Maj 2010    Temat postu:

Skoro tak każdy mówi, to ja się pochwalę w gimnazjum spotkałam najlepszych ludzi. Moja klasa. Mimo że aktualnie wszyscy jesteśmy w innych szkołach ja czuję się z nimi niesamowicie. Chłopaki - uwielbiam siedziec z nimi. Chyba nie ma bardziej... "odlotowych" ludzi. Ale cudowne jest w nich to, że mimo iż traktują mnie jak dziewczynę nie tworzą blokady między nami i są tacy jakbym była ich przyjaciółką od zawsze. a właściwie nie jestem i nigdy nie byłam ich przyjaciółką. No, są cudowni. O, i wiem, że jak będę pijana to żaden nie będzie się do mnie dobierał. A jak coś mi się stanie, to wszyscy pomogą.
A z liceum jest gorzej. Niby ich lubię. Ale nie mogę się przestawic do tych ludzi. W gimnazjum rozmawiali dużo... o historii i polityce, podejmowali dyskusje, mieli tak zaskakujące poglądy, lubili dziwne rzeczy a dla mnie teraz ci ludzie z LO są dziwni. Tak cholernie się różnią. I najgorsze jest to, że w gimnazjum nie musiałam byc w żadnej grupce, teraz to mam to właściwie nakazane. Moja klasa jest tak średnio zgrana, ale sądzę, że przez to, że są u mnie tylko ludzie bez ambicji, wypłukani z wszelkiego indywidualizmu i pasji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Pwoper Fish




Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z drugiej strony lustra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:30, 02 Maj 2010    Temat postu:

W mojej klasie chłopcy są... zboczeni. Są to wzrokowcy, materialiści i chamy. Każdy chce być najlepszy = najgłupszy.
A nawiązując do tematu, to polski system edukacji jest za bardzo oparty na słowie, czyli teorii. Za mało zajęć praktycznych, które pomagają zrozumieć dany przedmiot. Np. chemia, brak doświadczeń = brak zrozumienia. Ale też myślę, że w ramach np. zajęć z historii powinno się odwiedzać sporo muzeów albo z polskiego - zamiast tylko czytać, powinny się odbywać jakieś spotkania z pisarzami, przecież można coś takiego organizować, rzadko, ale zawsze coś. Jest tyle sposobów na urozmaicenie zajęć szkolnych. Ale o tym się nie myśli. Ważne, aby wiedza była na papierku i tylko to się liczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Satu Tähti
Demoniczny Moderator



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Miasta Gwiazd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:57, 02 Maj 2010    Temat postu:

Polski system edukacji jest kompletnie do kitu.Nie podoba mi się to, że nauczyciele tak strasznie mało zarabiają, choć bez nich nie byłoby ani polityków, ani nikogo wykształconego. Nauczyciele mają o wiele cięższą pracę niż np. kolesie pracujący na stacji, ale to oni zarabiają 2000 zł, a nauczyciele 1500.
Poza tym, to jest głupie, żeby humanista musiał zdawać na maturze matematykę! Przecież ktoś może być orłem z historii, polskiego, a z matmy nogą i co? Zawali przez to całą maturę. Poza tym, równie głupie jest to, bym ja, humanistka na profilu humanistycznym, pisała o wiele mniej wypracowań niż inne klasy, miała te same lektury i ten sam podręcznik co oni. jak dla mnie powinnam mieć o wiele więcej materiału, o wiele więcej lektur i wypracowań. W trzeciej klasie na cholerę mi biologia, geografia i te wszystkie inne? owszem, jeśli ktoś chce zdawać to na maturze to i tak mówimy o tym na początku 3 klasy, więc te osoby niech mają ww. przedmioty, a reszta nie. Po co zaśmiecać sobie umysł takimi bzdetami? lepiej mieć więcej godzin tych maturalnych przedmiotów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ankeszu




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:39, 02 Maj 2010    Temat postu:

Monoke... A przypadkiem nie jest tak, że w trzeciej klasie zostają tylko przedmioty obowiązkowe? (Polski, majca, język przewodni, wf i religia)? W każym razie tak mi się zdawało xD No bo w maturalnej chemii mieć nie będę, buuu. Tegoroczna ocena mi pójdzie na świadectwo.

pwoper
Mówiąc o ciekawych zajęciach z polskiego, na przykład spokania z pisarzami - uczepię się podanego przykładu. Rozmawiałam z bibliotekarką, która kiedyś chciała organizować podobne spotkanie w swojej bibliotece, z pisarczykiem o średnio znanym nazwisku (nie pamiętam go już - to o czymś świadczy) i... Nie wyrobili pieniężnie. Biblioteka z dofinansowaniem. Jakże szkoła by mogła wyrobić? Kto by dofinansował tych szlachetnych pisarzy poświęcających swój cenny czas dla młodzieży, i jak niby by na tym skorzystała młodzież, gdyby już znaleziono kogoś taniego? 100 osób w sali gimnastycznej i Pisarz, co opowiada o... o czym? O przecinkach, o słowach, o książkach? Jak by na czymś takim skorzystali? Jak to widzisz? Jak byś sobie wyobrażała zorganizowanie takiego spotkania, by młodzież wyniosła z niej więcej niż z lekcji?

Ale ogólnie, zgadzam się. Mało praktyki. Z historii widziałabym bardziej aranżacje historyczne - hah, kiedyś w gimnazjum mieliśmy zadanie domowe w grupach, podowiadywać się o różnych filozofiach w Grecji (albo coś takiego) a na lekcję facet przyniósł nam prześcieradła i robiliśmy dysputę :D Nawet jak ktoś nie przygotował wiele, to coś z tej lekcji wyniósł. W piątek zaś byłam na takim przedstawieniu w Bochni, coś jakby festyn miejski, było sporo o historii miasta - odegrane odczytywanie raportów królowi itp, ciekawostki typu napad na podróżującą świtę biskupa itd. Poza tym wycieczki do zamków rozmaitych albo spotkania z bractwami rycerskimi (a chociażby na Rękawce krakowskiej!*). O późniejszych okresach tym bardziej da się zrobić ciekawe "wyjściowe" zajęcia. Rozumiem jednak nauczycieli, którzy ich nie robią; muszą zapanować nad uczniem, zwłaszcza takim, którego temat nudzi, itp, itd. No i problemy z uzyskaniem od dyrekcji zgody na wyjście (biurokracja śmierdzi).

W mojej szkole organizowane są zajęcia Wiedza i Praktyka z matematyki i bodajże biologii, plus arcyciekawe zajęcia z ekologii i analizy chemicznej, które dla licealistów może i mogły by być artakcyjne. Ale... Przedmioty ścisłe to takie przedmioty, które ciężko zaobserwować, gdy nie zna się podstaw. Pamiętam, jak kiedyś na biologii naszła mnie myśl Muzeum Człowieka - budynku duuużych rozmiarów, tak by można sobie przejść korytarzem przez ucho (i przewodnik opowioada o słuchu, bębenku itd) oko, brzuch i tak dalej. Takie zwiedzanie mogłoby być ciekawe xD No ale znów: problem pieniędzy, problem niechęci dyrekcji do wypuszczania klas (i problem opuszczania szkoły - bo taka wycieczka to cały dzień w plecy, podobnie z muzeami itp).

* - [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Pwoper Fish




Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z drugiej strony lustra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:51, 02 Maj 2010    Temat postu:

Rzeczywiście, spotkania z pisarzami to zły przykład, ale może "wieczorki poetyckie" czy coś w tym stylu. W żadnej szkole, do której chodziłam, ani w żadnej z mojej okolicy nie było, i jak mi wiadomo dotąd nie ma, takich spotkań, gdzie by omawiano inne książki niż szkolne lektury... Być może w innych są, ale u mnie nie. Teraz, w liceum, jest tylko koło fotograficzne, na które chodzi zgrana paczka przyjaciół i tyle, jeśli chodzi o takie zajęcia związane ze sztuką. Rozwijając swoje zainteresowanie literaturą musiałam ograniczyć się do internetu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Satu Tähti
Demoniczny Moderator



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Miasta Gwiazd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:54, 02 Maj 2010    Temat postu:

Ankeszu, u mnie przynajmniej jest tak jak napisałam :|

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kay
Moderator - Bluzgator



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znienacka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:32, 02 Maj 2010    Temat postu:

U mnie są wieczorki poetyckie, klub filmowy (chociaż to bardziej zasługa bielskiego kinoplexu, ale moja czwórka uczęszcza na filmy dzielnie), biol-chem chodzi do przemysłówki na doświadczenia, mat-fiz jeździ na pokazy z fizyki i wykłady z matmy, a human do kina na ambitne filmy co miesiąc, więc tutaj na brak urozmaiceń narzekac nie mogę. W ogóle z tego, co wiem, większosc bielskich ogólniaków się w taki sposób uczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Astrum




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szlak Stampede
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:07, 03 Maj 2010    Temat postu:

U mnie też jest mnóstwo kół. I są spotkania. Z pisarzy na pewno był Sapkowski i jacyś mniej znani. Aktorzy też byli... Wydaje mi się, że nie chodzi o to, by do szkoły przybywali same najsławniejsze postacie, a każdy, kto ma coś do powiedzenia. We wrześniu moja wychowawczyni zaprosiła swojego byłego ucznia, który obecnie studiuje na PWST we Wrocławiu. To było bardzo ciekawe spotkanie.

Nie wiem, dlaczego tak jest, ale moja szkoła jest bardzo zaangażowana, samorząd i dyrekcja na okrągło coś organizują. I jakoś sobie dają radę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Satu Tähti
Demoniczny Moderator



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Miasta Gwiazd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:12, 03 Maj 2010    Temat postu:

No to ja wam zazdroszczę, bo umie jest tylko klub filmowy. Kiedy chcieliśmy z klasą jechać do mojej wioski, by zwiedzać barokowy kościół w ramach omawianego na polskim baroku, to pani dyrektor się nie zgodziła.
Chciałam z koleżanką założyć kółko teatralne, bo wiem, że dużo osób byłoby chętnych, ale pani od polskiego powiedziała, że nie ma czasu na takie głupoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Pwoper Fish




Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z drugiej strony lustra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:41, 03 Maj 2010    Temat postu:

Monoke, u mnie jest dokładnie tak samo. "Szkoda czasu/pieniędzy na takie głupoty" eh...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Satu Tähti
Demoniczny Moderator



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Miasta Gwiazd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:09, 03 Maj 2010    Temat postu:

o tak. to jest jakieś cholerne nieporozumienie moim zdaniem.
U nas w ogóle to jakies takie wszystko...
Na babkę od matmy wszyscy się skarżą, a ona zamiast się poprawić robi jeszcze gorzej ;/ minuta tłumaczenia, a potem zadania. łatwe na lekcji, trudne w domu, a jakieś cholernie nie do rozwiązania na sprawdzianie ;/ ja sobie nie wyobrażam mojej matury z matmy, oj nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kurzok




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:13, 03 Maj 2010    Temat postu:

Moja szkoła co roku organizuje projekt antyczny, w tym roku była medycyna antyczna. są dwie grupy teatralne, jedna muzyczna, fotoreportażowa, lekcja historii, łaciny, plastyczna, promocyjna, 3 multimedialne, podobno ma byc jeszcze filmowa za rok. Przede wszystkim to ciężka praca, ja musiałam dużo się nauczyc, dużo przygotowac a projekt jest obowiązkowy w klasie Ic, więc nie miałam wyboru. całe życie szkolne się na tym opiera od września do mniej więcej lutego, poza tym jest jakiś klub mangi, czy coś takiego, klub filmowy i nie wiem, co jeszcze. klasy humanistyczne raz w tygodniu mają wykład z kimś z katedry filologi klasycznej, a oprócz tego jesteśmy tam zapraszani. 14 jest chyba o tym, czy Safona była lesbijką, moja polonistka raz w roku w ramach polskiego projekt teatralny i filmowy, biol-chemy wychodzą często na jakieś praktyczne zajęcia na Uniwersytet, humanistyczne na różne inne wykłady, poza tym anglistka lubi nas wziąc do American Corner. No i nie wiem, co jeszcze. Moja szkoła lubi się chwalic co za rzeczy robi i co za osiągnięcia ma. Ale na wycieczki nas nie biorą, bo mamy program i maturę za 2 lata ;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Offtopowo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin