Piórem Feniksa

michalo

Rozdział 1
Urodziny w zamknięciu
W środku lata ,w pewnym słonecznym miasteczku Langethon na południu Anglii przy ulicy Little Halenghton 9 mieszkał pan Reg Hunt. Miał twarz o ziemistej cerze ze znikomą ilością włosów ,wielkie sumiaste wąsy i niebieskie oczy zdobiły jego twarz , był dość gruby i niski, lecz jego żona Mafalda Hunt wyglądała zupełnie inaczej niż mąż ,jej cera mieniła się kolorem kremowym z zielonymi oczyma ,na głowie mieniły się różnobarwne włosy ,a jej szyja dwukrotnie przerastała normalną i pomagała w podglądaniu sąsiadów w odróżnieniu od męża była chuda i wysoka. Mieli też swojego syna Regulusa Hunt ,którego uważali za najwspanialszego syna na świecie. Miał on 10 lat i wyglądał kropka w kropkę jak matka, jednak w pobliżu niego zawsze zdarzały się jakieś dziwne wypadki razu udało mu się wykonać niesamowity pokaz ćwiczeń gimnastycznych ,które nie wiedział jak zrobił, dostał za darmo 1000 funtów i nie brał udziału w żadnej loterii lub oparzył się kwasem, który z pewnością by go uśmiercił. Myślał, że ma wyjątkowe szczęście, jednak dostał moce o jakich nie miał pojęcia.
Zbliżały się 11 urodziny Regulusa, nadszedł ten dzień 30 lipca, dostał mnóstwo prezentów kilka książek, nowy telewizor i komputer, czołg na baterię, rower i wspaniały sprzęt do trenowaniu gimnastyki .Rodzice zawsze organizowali na jego urodziny wyjazdy do ZOO czy gdzieś indziej. Dzisiaj jechali do Mc Donalda. W czasie drogi rozmawiali we trójkę o urodzinach:
-Dostałem wspaniały czołg na baterię, sam jeździ-powiedział Regulus z dumą
-No widzę, że dostałeś wspaniałe prezenty, słoneczko-odpowiedziała Mafalda
-Przestańcie gadać, muszę skupić się na jeździe samochodem, bo was nie dowiozę-powiedział ze złością Reg
Po dojechaniu do Mc Donalda wysiedli z samochodu i zamawiali sobie coś do jedzenia
-Co podać? -spytała kasjerka
-Poproszę hamburgera za 1.20 funta, a dla męża mhhhh.. milkshake za 1 funt i cheeseburgera też za 1 funta , a mały sam sobie wybierze-odpowiedziała bez zastanowienia Mafalda
-Mamo, ale hamburger kosztuje 2 funty, tak pisze na tablicy-powiedział Regulus
-Nie prawda słoneczko, kosztuje 1.20 funta, musiałeś źle zobaczyć-odpowiedziała Mafalda ze zdziwieniem
-No to ja poproszę milkshake truskawkowy za 1.20 funta i hamburger za 2 funty-powiedział kasjerce Regulus
-Ale, milkshake kosztuje 1.10 funta, hamburger 1.40 funta, a cheeseburger 1.20 funta!- Krzyknęła kasjerka ze zdumieniem-To niedorzeczne ,że próbujecie mnie oszukać
-My nie chcemy pani oszukać, ja też inaczej widzę ceny, milkshake 2 funty, hamburger 0.90 funta, a cheeseburger 0.10 funta.-odpowiedział Reg za złością- zapłacimy takimi cenami jakie pani widzi. Pasuje?
-A więc dobrze dwa milkshake, dwa hamburgery i jeden cheeseburger razem będzie 6.20 funta.-powiedziała kasjerka chowając pieniądze do kasy .
Wszyscy w kolejce zdziwili się. Usiedli przy oknach. Pracowali tam robotnicy, robiący chodnik. Regulus usłyszał skrawek rozmowy.
-Ale, ta praca męcząca. No Edwardzie przydałby się odpoczynek.-powiedział jeden z robotników
-Przydałoby się jednak zrobić ten odpoczynek może znaleźć chleb i transmutować go w coś lepszego??-spytał robotnik o imieniu Edward
-Wspaniale, ja pójdę znaleźć-odrzekł pierwszy robotnik
Regulus zdziwił się, bo usłyszał słowo transmutować, a to znaczy przemienić. Coś musiało mu się przesłyszeć pomyślał. Poszedł do łazienki umyć ręce po jedzeniu i znów usłyszał skrawek rozmowy robotników.
-Szkoda, że nie udało mi się transmutować chleba w coś lepszego, może znajdę kogoś i on transmutuje chleb i zaczarowałby ten beton bo nie chce stwardnieć-odrzekł robotnik o imieniu Edward
-Przydałoby się.-odpowiedział pierwszy z robotników
Regulus znów zdziwił się usłyszał słowo transmutuje i zaczarować, pomyślał , że to jakieś szyfry, albo mu się przesłyszało. Wyszedł z łazienki, ale spotkała go następna niespodzianka, od dziwacznie ubranej pani w szmaragdowej pelerynie dostał czek na 1000000 funtów za nic.
-Synuś, znasz tą panią?- spytała Mafalda
-Nie znam jej. – odpowiedział Regulus
Chciał jak najszybciej wyjść z tego budynku, ale w drzwiach pojawiła się kłódka i trzeba było znać szyfr, ale nikt go nie znał.
-Mamo, może wybijemy okna.-zaproponował Regulus
-Dobrze, Reg znajdź coś ostrego może zniszczymy szybę-rozkazała Mafalda
Reg znalazł siekierę, ale szyby nie dało się wybić.
-To moje najgorsze urodziny.-powiedział ze złością Regulus
Trzeba było wezwać policję i udało się wywarzyć drzwi. Wrócili do domu nikt z nich nie mógł zasnąć przez ponad 4 godziny rozmyślając nad tym co się dzisiaj stało.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj