Piórem Feniksa

Yumminae Rais

Poczwarka vs Anabel
forma - poezja
tematyka - "Żywioły"
długość - b/o
termin - 10 listopada 2009
wymogi specjalne - brak

Gwoli przypomnienia:
- Pomysł (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- Styl (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- Realizacja tematu (do dyspozycji 1 talent dla obydwu stron)
- Ogólne wrażenie (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
W sumie 15

Tekst A
Jak żywioły
niszczysz moje życie.
Jak wulkan
wybuchasz niespodziewanie.
Trzęsiesz
moim światem.
Spadasz na mnie
w postaci deszczu.
Zamrażasz moje serce,
studzisz łzy wiatrem.
Już nie wytrzymuję
fali uczuć.
Palę się
pod Twoim spojrzeniem.

Ty
i Twoje żywioły
nie oszczędzacie mnie.
Przez Ciebie
staję się popiołem.
Jak żywioły
zniszczyłeś moje życie.
Cieszysz się, a szkoda,
koniec tego jest blisko...

Tekst B
Wiatr chłoszcze moją twarz
Ogień trawi moje wnętrze
Zalewa mnie falami deszcz
A ja chcę tylko by ziemia rozstąpiła się pode mną

Czuję na sobie powiew Twojego oddechu
Płonie każdy milimetr mojego ciała
Mokry pot spływa mi po plecach wywołując dreszcz
Nie ma mowy o zejściu na ziemię

Lekki powiew muska moją skórę
Patrzę na płonące ognisko iskry unoszące się w powietrze
W oddali szumi woda jeziora
A ja siedzę na ubitej ziemi

Wzdycham głęboko, chucham na zmarznięte palce
Patrzę widząc płomienie świec w każdym oknie
Wokół mnie tylko na poły roztopiony śnieg
Zamarznięta ziemia którą czuję pod sobą

Biorę spazmatyczny oddech
Moje policzki są rozgrzane
Łzy spływają chłodząc je
Padam na ziemię porwana rozpaczą.

Do dwudziestego szóstego dnia miesiąca jedenastego.

Ankeszu

O, ładnie.

Pomysł dość podobny... Żywioły jako obraz miłości. Ale i inne pomysły. Układ "powietrze ogien woda ziemia" w B... Hmmm...

Pomysł:
A: 2,2
B: 2,8

Styl:
Oba są nierymowane... i dobrze. Ale coś mi nie pasuje, drobne usterki w obu tekstach. Koniec z B niechwytliwy, a początek drugiej strofy w A...Mmh. No i znaki interpunkcyjne! Może i to drażliwa kwestia... Ale uważam, że w obu tekstach przesadzono z ich ilością, w jedną bądź drugą stronę ;p
A: 2,5
B: 2,5

Temat:
A: 0,5
B: 0,5

Subiektywne wrażenie:
A: 2,1 (byłoby większe, gdyby przynajmniej niektóre kropki zmienić na inne znaki)
B: 1,9

Łącznie:
A: 7,3
B: 7,7

Nawia

Przyznam szczerze, że nieczęsto czuję poezję i nie mogę powiedzieć, że się na niej znam, ale nie ma nic innego do oceniania :P

Pomysł:
Tekst A - 1
Tekst B - 4
O uczuciach, szczególnie o miłości trzeba napisać naprawdę dobrze, żeby to miało jakąś wartość, bo to jest tak przerzuty pomysł, że zdaje się, że wszystko już było. Z tego co zrozumiałam pierwszy wiersz jest o niszczącej miłości.
Drugi jednak jest bardziej intrygujący. Daje do zrozumienia, że żywioły są wszechogarniające. Tak jak Bóg [nie wiem, może błędnie, ale tak właśnie skojarzyłam poprzez wers "Czuję na sobie powiew Twojego oddechu"; szczególnie to "Twojego" pisane wielką literą].

Styl:
Tekst A - 2
Tekst B - 3
No dobra, na tym się nie znam już kompletnie. Niby pierwszy wiersz czytało się tak łatwiej, ale tu chyba nie o to chodzi. Porównania pierwszego tekstu właściwie mi się nie podobały, bo też były takie banalne. Już nie pamiętam kompletnie nazw tych wszystkich środków poetyckich, ale w obu wierszach było ich mało. Tyle, że w pierwszym wykorzystywane nazbyt nieporadnie.

Realizacja tematu:
Tekst A - 0
Tekst B - 1
Nie wiem z jakiego powodu, ale w tekście A żywioły są traktowane od razu jako siły przynoszące klęski. Żywioł nie równa się klęskom żywiołowym.
W drugim tekście moim zdaniem temat zrealizowany w pełni.

Ogólne wrażenie:
Tekst A - 0
Tekst B - 4
Jak łatwo się domyśleć po moich powyższych wypowiedziach, drugi wiersz podobał mi się o wiele bardziej niż pierwszy. Wywarł na mnie wrażenie, co się tak często nie zdarza. Pierwszy według mnie jest bardzo nieporęczny.

Mam nadzieję, że punktacja nie za surowa...
Tekst A - 3
Tekst B - 12

Yumminae Rais

Wybaczcie, nie miałam komputera. Dwie osoby to ciągle jeszcze za mało. Oficjalnie przedłużam o tydzień. Do siódmego dnia miesiąca dwunastego.
Jeszcze raz przepraszam za spóźnienie.

Yumminae Rais

I wygląda na to, że mimo przedłużonego czasu nikt na ocenienie się nie skusił. Na szczęście sytuacja nie jest z tego rodzaju, w którym każdy z oceniających wytypował inny tekst. Cóż.
Przepraszam za opóźnienia, właśnie przed chwilą moja klawiatura została wymieniona, więc dalszych aktualnie nie przewiduję.
Tekst A - 10,3
Tekst B - 19,7
Oficjalnie ogłaszam, że brawa należą się Poczwarce!


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj