Piórem Feniksa

Bulbulcia

Na wygniecionej kartce widniała karykatura Berginsa z dopiskami, które stanowczo wymagały cenzury. Dziewczyna ledwo powstrzymała salwę śmiechu. Profesor uśmiechnął się do Alice i w milczeniu czekał, aż dziewoja w końcu wykona zadanie, przy czym dodatkowo wyeksponował swój potrójny podbródek, z którego był znany przez całą szkołę. Gdyby jakaś reklama wymagała pięknego, kształtnego i nadmiernie owłosionego potrójnego podbródka, casting wygrałaby właśnie duma profesora.

Agfa

- Przykro mi profesorze... Nie wiem - odpowiedziała skruszona ALice po dłuższej chwili milczenia.
PO klasie przeszedł szmer, a na policzki dziewczyny wstąpił szkarłatny rumieniec.

Bulbulcia

-Jak to "nie wiem", młoda damo?-wycedził przez zęby (one jedyne nie obrastały w tłuszcz), udając ton jej głosu-to już nawet ściąga panience nie pomaga? Pokaż, śmiało, co tam trzymasz w tej słodkiej rączce? (krążyły pogłoski, że profesor miał skłonności do pedofilii, jednak nie zostało to jeszcze potwierdzone [ktoś chyba domagał się zbereźnego wątku XD]).


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj