Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


Plagiaty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Literackie rozmowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Rieen




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:14, 28 Lut 2009    Temat postu: Re: Plagiaty

Isilianos napisał:
Plagiaty
Spotkaliście się kiedyś z tym? Przytrafiło się Wam kiedyś coś takiego? A jeśli tak, to jak daleko się ów plagiator posunął? Co wtedy zrobiliście? Jak sprawę rozwiązaliście? Co byście zrobili, gdyby coś takiego się Wam przydarzyło? Co myślicie o takich ludziach? Jak wygląda Wasz pogląd na 'pożyczanie' sobie pomysłów od innych?

Pozwoliłam sobie, z racji przeniesienia, nieco zmodyfikować powyższy post - D.


Mogę zabrać głos? ;)
Spotkałam się, a jakże. Z tym, że to nie mnie splagiatowano. Najgorsze było to, że byłam wtedy oceniającą i zgłoszono bezczelnie ten plagiat do oceny. W pierwszej chwili się nawet nie zorientowałam. Dopiero później ktoś mnie uświadomił. Co zrobiłam? Właściwie, to nie miałam okazji się wykazać. Jedna z czytelniczek mnie ubiegła. Zgłosiła sprawę administracji onetu. Dziewczyna chyba trochę się zdenerwowała, bo usiłowała splagiatować blog z ocenami. Cóż, biedactwo trochę się namęczyło. Zupełnie niepotrzebnie, bo blog i tak został zablokowany.

A teraz z innej beczki. Co o tym wszystkim sądzę? Uważam, że plagiat to zachowanie niezwykle prymitywne, a ja nie znoszę ludzi prymitywnych. Uważam, że z takimi ludźmi należy postępować bezwzględnie. Oczywiście, najpierw zwróciłabym uwagę, ale to zwykle i tak nic nie daje. Czasami mi się wydaje, że bardzo dobrze jest postraszyć takich ludzi policją i prawem. Istnieją przecież odpowiednie ustawy. I choć zazwyczaj i tak sprawa kończy się na redakcji Onetu, to czasem skutkuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Reminded




Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:26, 23 Lip 2010    Temat postu:

To okropne, nie wyobrażam sobie czegoś tak żałosnego!
Moim zdaniem tacy ludzie są przestępcami, to powinno być karalne i tyle.
Takie jest moje zdanie na ten temat.
Zresztą, wyobraźcie sobie sytuacje, gdy wszystko co pisaliście przez dużo czasu na blogu, nagle ktoś całkiem skopiował i dostał nagrodę za bloga. Blog roku czy coś takiego. Czy to nie jest zbyt straszne?

Jak zwykle dramatyzuję :roll:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Reminded dnia Pią 14:27, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Dajen




Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biłgoraj
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:10, 23 Lip 2010    Temat postu:

Ja też się wypowiem, bo miałam taką bardzo, bardzo przykrą sytuację.

Wszystko zaczęło się od tego, że mniej więcej po sześciu miesiącach prowadzenia bloga, dostałam maila od instruktorki pewnego teatru amatorskiego, działającego w Krakowie. Poprosiła mnie o zgodę, na stworzenia na podstawie jednego z moich tekstów scenariusza do sztuki teatralnej. Oczywiście bez wahania się zgodziłam. Proponowała, że wyśle mi pocztą jakieś papiery, ale uznałam, że nie jest to potrzebne. Do tego doszedł fakt, że nie wyobrażałam sobie jak miałby wyglądać taki przekład i uznałam to za niemożliwe. Po dwóch tygodniach kobieta przesłała mi scenariusz, tak na pamiątkę. Byłam prze-szczęśliwa. Tekst bardzo mi się podobał i oczywiście pochwaliłam się tym na blogu. Zaraz po publikacji ramki z tym moim małym sukcesem, zaczęły pojawiać się bardzo nieprzyjemne komentarze, w których zarzucano mi, że splagiatowałam... Kinga. Cała radość prysła. Nie wiedziałam o co chodzi, zwłaszcza, że w żaden sposób się nim nie inspirowałam. Po dwóch tygodniach dowiedziałam się, że w jednym z jego opowiadań wystąpił szalony kot. I o tego kota była cała afera... Aczkolwiek do dzisiaj nie dotarłam do tej książki, którą "splagiatowałam". Od tamtej pory straciłam kawał serca do pisania i jakoś siedzi mi to w głowie, jakbym naprawdę skopiowała czyjąś pracę. Dziwne uczucie.

A w zasadzie, chodzi o trzy głupie komentarze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Reminded




Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:26, 23 Lip 2010    Temat postu:

O nieźle, to mnie naprawdę poruszyło. Musiałabyś być naprawdę szczęśliwa, a tu nagle bach!I to przez zaledwie trzy komentarze. Współczuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Monivrian [konto usunięte
Gość






PostWysłany: Pon 15:28, 11 Paź 2010    Temat postu:

Ludzie są chciwi. tez miałam sytuacje, że ponoć skopiowałam czyjąś prace, ale nie będę opowiadać szkoda słów. Powiem jedynie, ze ja i tak "krowa" wpadłyśmy chyba na podobny pomysł (gwałt rękawicą pancerną). Stanęło na tym, że musiałam wywalić te dwa zeszyty i łaski swojej ustąpić tej dziewczynie. Od tamtej pory trzymam się od niej z daleka. I do dziś uważam jej twórczość za gówno.

Jest tak, że parę osób nieznanych sobie wpadnie na ten sam pomysł a potem są problemy. Czasem już lepiej nie pokazywać swej twórczości światu.

Prosimy o przestrzeganie regulaminu. Kultura osobista na forum literackim i te sprawy.
Ostrzeżenie pisemne od moderatora (następne będzie w profilu).
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Komatozona
Moderator RPG



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Liverpool
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:06, 11 Paź 2010    Temat postu:

Przepraszam bardzo, ale pozyczanie takich malych elementow, celownie czy nie, to nie plagiat, wszystko co piszemy wlecialo do naszej glowy skad, czy z zycia czy z ksiazek, czy z filmow, co za roznica, nie da sie stworzyc czegos w stu procentach oryginalnego, ach ludzie, ludzie! Pewnie zazdroscili wam umiejetnosci i chcieli sie przyczepic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Iyou




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:27, 11 Paź 2010    Temat postu:

Nie pamiętam, czy pisałam coś w tym temacie, ale powiem tak: raz jedna osoba przygarnęła sobie cały rozdział mojego opowiadania - powiedziałam, żeby z łaski swojej coś z tym zrobiła. Zrobiła i fajnie. Innym razem to samo opowiadanie uległo skopiowaniu w całości - też nie robiłam afery. Moi znajomi byli wściekli na te osoby, mi nie robiło to różnicy, skoro opowiadanie było moje, miałam swoich czytelników, wszystko zostało załatwione, przeproszone i zapomniane. W pewien sposób nawet poczułam się mile połechtana, że ktoś chce moją twórczość przedstawiać jako własną :P Co jednakowoż nie sprawdziłoby się, gdyby ktoś zgapił coś, do czego podchodzę bardziej uczuciowo, to już bym się trochę zdenerwowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Pokrzywa




Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wieje wiatr?

PostWysłany: Pon 11:42, 31 Sty 2011    Temat postu:

Cóż, kiedyś przyczepiono się do fragmentu opowiadania, bo wyraźnie inspirował się czyimś opowiadaniem. Inspiracja była wyraźna, ale nie aż tak strasznie, by zaraz robić o to awanturę. Doprawdy, wkurza mnie coś takiego.

Aczkolwiek z drugiej strony gdy wykryję plagiat, to też szlag mnie trafia. Mnie chyba nikt nie plagiatował (jakby było co plagiatować). W sytuacji zagrożenia plagiatem należy być ostrożnym i osobiście nigdy nie kasuję pierwszej publikacji tekstu, bo data dodania mówi sama za siebie w takiej kwestii.

Sama raz ganiałam pewnego plagiatora, który bezczelnie ukradł tekst i na dodatek wkleił na forum, gdzie autorka tego tekstu dawniej bywała. Zrobił mi dziką awanturę, jak się u nas traktuje autorów, że to autorka ukradła mu ten tekst, bla bla bla bla. Dostał bana, ale znalazłam go jeszcze na jednym portalu i kontaktowałam się z adminem, by to zgłosić.
Gdzieś indziej też ktoś regularnie podbierał wiersze, autorka się tym sama zajmowała, ale w końcu forum trzeba było zabezpieczyć kłódkami i fosami przed plagiatorami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Literackie rozmowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin