Piórem Feniksa

Nadia · Wysłany: Nie 15:13, 08 Mar 2009 Temat postu:

O, to tak jak ja ^^. Mrr...

agata [konto usunięte] · Gość

Nie mogę się pogodzić z faktem, że Heath Ledger nie żyje...

Kurzok · Wysłany: Nie 15:16, 08 Mar 2009 Temat postu:

Ale jak byłam na Step up 2 to nie pozostawiłam na filmie suchej nitki, koleżanka prawie mnie tam pogryzła. Mimo że aktor wyglądał całkiem całkiem to... Wszystkie filmy o tańcu są, za przeproszeniem, do dupy.

Nadia · Wysłany: Nie 15:23, 08 Mar 2009 Temat postu:

A nie wszystkie, bo choćby ten Billy Elliot. W Rytmie Hip-hopu (nieporównywalnie gorsze od BE) da się oglądać. Oczywiście tylko jedynkę. Step up to dno i zgadzam się z tym. W pierwszym to mi się nawet aktor nie podobał, a scenariusza w ogóle nie było... A przynajmniej takie odniosłam wrażenie xD. W drugim... nie było niczego oprócz ładnej buźki, a nie miałam się z kim kłócić, bo jak ktoś oglądał, nie mam zamiaru z nim gadać, jako że moi znajomi lubią i gorsze chłamy.

Kurzok · Wysłany: Nie 15:27, 08 Mar 2009 Temat postu:

no tak, ale Billy jest nie o takim tańcu, nie o miłości. Powiedziałabym, że bardziej o marzeniach.

agata [konto usunięte] · Gość

najbardziej lubię musicale, ale takie dobre, bo tam i śpiewanie i taniec i sens jest:)

Nadia · Wysłany: Nie 15:34, 08 Mar 2009 Temat postu:

Nie o takim, nie o siakim. O tańcu ^^. Nie sprecyzowałaś, a ja się poczułam do obowiązku podważenia xD. Jak zwykle xD. Denerwujaca jestem, wiem. Widziałam, o co Ci chodzi xD.

A co do musicali, to raczej niewiele jest dobrych, bo rzadko się zdarza, by aktor jednocześnie umiał grać i śpiewać. A ostatnio popularne i znane High School Musicale są tak denne, że tylko można kwiatki położyć na grobie XXI-wiecznego kina.

agata [konto usunięte] · Gość

a, no, wiem;/ ale np. to z Johnem Travoltą "Grease" było fajne:)

Nadia · Wysłany: Nie 15:49, 08 Mar 2009 Temat postu:

Fajne. No cóż, faktycznie takie było ^^. Ale dobrym bym już nie nazwała. I o to właśnie chodzi xD.

agata [konto usunięte] · Gość

dobre to w "Ale kino" musicale lecą. ale nie pamiętam tytułów.

Nadia · Wysłany: Nie 15:57, 08 Mar 2009 Temat postu:

Deszczowa Piosenka :D.

Martyna_K · Wysłany: Nie 15:57, 08 Mar 2009 Temat postu:

Ach, Billy, wolisz nie wiedzieć, co bym z Tobą zrobiła...

Nadia · Wysłany: Nie 15:58, 08 Mar 2009 Temat postu:

Ładne podsumowanie xD.

agata [konto usunięte] · Gość

żeby offtopu nie było;)

Nadia · Wysłany: Nie 16:10, 08 Mar 2009 Temat postu:

No właśnie też tak pomyślałam xD. No to może dodam jeszcze Małaszyńskiego, żeby bardziej polsko było ^^.

Nona · Wysłany: Nie 16:12, 08 Mar 2009 Temat postu:

josh hartnett też jest uroczy.

Nadia · Wysłany: Nie 16:16, 08 Mar 2009 Temat postu:

Prawda, ale zawsze wydawał mi się zbyt... cipowaty xD.

agata [konto usunięte] · Gość

Małaszyński? o meeen, to może jeszcze Zakościelny;D
chociaż, Polacy nawet nie są tacy źli... np. Alan Andersz... zachowuje sie jak 13latek, ale nawet nawet jest:)

Martyna_K · Wysłany: Nie 16:19, 08 Mar 2009 Temat postu:

Jarajta się, ludzie.

Nadia · Wysłany: Nie 16:28, 08 Mar 2009 Temat postu:

Jak widzę Zakościelnego, mam od razu odruch wymiotny xD. On powinien do klasztoru wstąpić, bo grać nie umie, a już sobie obciachu tyle narobił...
Jak już Polacy, to podstarzały Linda czy z deczka za chudy Damięcki.

A to ciacho to kto? Buźka znana, ale nazwiska nie kojarzę.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj