Piórem Feniksa

Nona

hm, nie czaję, co jest dziwnego w noszeniu sukienek, ale xd
ja obecnie nie jestem w nikim zakochana i dobrze mi z tym, przynajmniej na imprezach można poznawać ślicznych loczków i nie mieć potem wyrzutów sumienia, dochodzę do wniosku, że w moim otoczeniu nie ma jednak facetów, z którymi mogłabym być, może za jakieś pięć lat :D

Kurzok

Sukienki w wielkie kwiaty :D

Komatozona

Uumm... zakochalam sie w kims i jest mi dobrze, bo nie mysle o bylym i wreszcie zaczelam sie zachowywac z jakas tam godnoscia. Ale najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, ze on jest zupelnie nie "w moim typie", to znaczy nie pije, nie pali, nie cpa i ma mozg i maniery. Obawiam sie, ze woli dziewczyny, ktore ogladaja glupie seriale, sluchaja lekkiej muzyki, lubia kwiatki, motylki, a z domu wychodza tylko na zakupy i do kolezanek na prywatki, ale to nic, to nic, jestem w tej najlepszej fazie zakochania, w fazie, kiedy moge siedziec i na niego patrzec i ukladac w glowie rozne dziwaczne fantazje i juz jestem szczesliwa calymi dniami i nocami. Dopiero za jakis tydzien zaczna sie bole serduszka, tak podejrzewam.

Agfa

Zastanawia mnie to, że wiele osób uważa że przyjaźń damsko-męska nie jest możliwa. Mam przyjaciela i jakoś do tej pory żadne z nas się w tym drugim nie zadurzyło... Chyba nie...
Odkryłam, że tak, jak do tej pory strasznie mi zależało żeby mieć chłopaka, teraz... teraz jakoś mi to tak niepotrzebne...
Chłopak który mi się podobał, przestał mnie w ogóle interesować,
A kumpela mi mówi, że zawsze po jakiejkolwiek rozmowie z przyjacielem czy przez smsy, czy telefonicznie, czy normalnie live mam rozmarzony i mało inteligentny uśmiech, ale nic nie mogę poradzić na to, że kąciki moich ust same idą do góry...
Nie wiem co o tym myśleć...

Dajen

Najlepszy tekst mojego przyjaciela. "I jak teraz z perspektywy czasu patrzę to się tego wstydzę. Ale płakałem. Płakałem całą noc." Oczywiście po zerwaniu z laską. Chłopak uzależniony od walk ulicznych z czarnym pasem karate. :) - nie zapomnę tego do końca życia.
Wiesz Agfa. Przyjaźń... Ja w prawdziwą przyjaźń nie wierzę, ani z chłopakiem ani z dziewczyną. Są osoby które obdarzyłam pewnym zaufaniem i vice versa, w tym trzech chłopaków.
A miłość w me skromne progi jeszcze nie zawitała i nawet jest mi z tym dobrze. :)

Minka

Agfa nie myśl, bo się zakochasz ^^

ach, miłość jest do dupy, chociaż z drugiej strony fajna ;)

~res

Byłam na szkolnej wycieczce, właściwie klasowej. Moje dwie kumpele się zakochały. jedna ze wzajemnością, druga niestety nie, a ja...
...ja tam zauważyłam, że uśmiech mnie rozbraja i uśmiecham się kiedy go widzę, wybucham niepohamowanym śmiechem śmiechem, gdy najmniej się tego spodziewam, serducho mi trochę szybciej bije jak na niego patrze, ale...
...to nie jest miłość.
Nie tak sobie to wyobrażałam. Nie byłam zakochana, nie chcę być. Jest mi dobrze samej, nie szukam chłopaka, a jednak gdy siedzę siedzę koło niego albo patrze na ten uśmiech to zrobiłabym prawie wszytko, żeby... no właśnie nie wiem co.
Miłość czy tez nie, wiem jedno. Dziewczyny nie dajmy się zwariować, nie na tym rzecz polega.

Dajen

Każdy uśmiechnięty chłopak jest automatycznie kilka razy przystojniejszy, ale uśmiechają się chłopcy pewni siebie a tacy są jeśli widzą, że są atrakcyjni. I klops. Ale uśmiech fakt może czasem bardzo wiele zdziałać a jak jeszcze ukazuje proste białe ząbki mmm...

Minka

ja mojemu koledze, który mi się podoba, powiedziałam "uśmiechaj się, bo naprawdę lepiej wyglądasz". i teraz jak na mnie patrzy to uśmiecha się naprawdę szeroko, a ostatnio często się patrzy, więc też się oduśmiecham, żeby nie było. no, ale naprawdę miło jak ktoś rady posłucha ^^ xd.

res, wtedy czujesz jakbyś chciała go przytulić, położyć głowę na jego ramieniu, czy po prostu złapać za rękę i powiedzieć: "Mój Ci jest".

~res

i masz ci cholera, że jakby pasuje, ale ja nie chce!

Minka

tak, tak, a ten kolega to robi coś w Twoją stronę res? bo jeśli tak to czasami warto spróbować. ale na razie cierpliwość :)

mmm, czy ktoś może się zachwycać tym, że chłopak wysłał ": *"? tak, ja.

Kurzok

niebardzo, bo wielu mi już mi tak wysyłało i to oznacza tyle co :)

Beatrice

chłopak wysyłający ";***" jest dziwny. i w sumie można to różnie interpretować ^^
zakochanie, zauroczenie, za...patrzenie jest do dupy. chłopcy to kretyni. heej, myślicie, że oni w tym samym czasie mogą pisać to samo, ze zmianą płci tylko? ^^

Nona

zakochałam się w moim nowym pracodawcy oO

Minka

Nona, a przystojny? : D

um, a ja się w nikim nie zakocham, o! :D

Kurzok

Haaa, mnie ostatnio powalił na kolana chłopak, ktory ma takie same włosy jak ja - nawet podobny odcień blondu i długość - tylko, że jeszcze bardziej gęste. Nie mogłam przestać na niego patrzeć, chyba... muszę zagadnąć :)

Komatozona

Mam faze zakochiwania sie kimkolwiek popadnie, a potem robienia sobie wyrzutow i zadawania kar, jesli ktos mnie pocaluje/postawi mi drinka/zlapie mnie za tylek, bo "kocham tego jednego".

Milosc jest do dupy, mezczyzni sa do dupy, na hipster blogu znalazlam post, ktory podsumowywuje wszystko, co mezczyzni czuja wobec kobiet: it is ‘boring’ when a girl puts out 2 fast, so u sort of need her to ‘hold out’ so you can get emotionally connected+obsessed with the eventual goal of ‘cumming on/in her.’ Then when it happens, u feel like life is meaningful, but eventually u ‘get tired of it’ and want some1 new.
I na tym koniec, ladies and gents.

Nona

nie wiem, czy przystojny, ale niesamowicie słodki xd 9 lat różnicy to nie tak dużo, nie? ^^

Minka

to bardzo dużo O.O" :D

Martyna_K

Nona, ile masz lat?


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj