Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


Miłość
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Debaty na trudne tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Ankeszu




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:20, 23 Mar 2009    Temat postu:

A o co, Kurzok? Powiesz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Agfa




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z południa ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:48, 23 Mar 2009    Temat postu:

agata napisał:
ja ciągle, codziennie od nowa zdaję sobie sprawę z tego, jak ciężkie o ile w ogóle możliwe będzie znalezienie tego "jedynego". Nie wiem co lepsze, wiedzieć, ze on nie istnieje czy czekać na niego w samotności, której cieżar dopiero wtedy, gdy się czeka, można odczuć.


Zgadzam się z tobą. Znalezienie tej właściwej osoby jest trudne... W dzisiejszym świecie zastanawiam się czy ludzie nie zgubili przypadkiem sensu miłości... CO chwile są rozwody... Rozstania... A niby jak się kocha to na całe życie... Staram się wierzyć w to, że jak się natrafi na kogoś wyjątkowego to miłość nie przeminie sobie od tak... Ale czy tak faktycznie jest?


Ktory raz mysle: to wlasnie ty
kolejny blad
trace moc dzien po dniu.
Moze rok swietlny stad
moze to niespelna krok
dzieli nas od siebie juz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kurzok




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:55, 23 Mar 2009    Temat postu:

powiedziałabym, ale nie chodzi o mnie i to by było nie fair w stosunku do A.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Komatozona
Moderator RPG



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Liverpool
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:33, 23 Mar 2009    Temat postu:

A ja chce sie wam pochwalic, ze po cudownym popoludniu razem, jestesmy znowu para, ja i moj kochany Joe. Teraz pozostaje tylko dylemat: czy jestesmy razem tylko dlatego, ze jestem dobra w lozku (bo jestem)? I jesli tak, czy mi to przeszkadza? Coz. Nie wiem, nie martwie sie tym chwilowo, jestem w tej chwili przeszczesliwa, mam sie do kogo przytulic, komu domalowywac wasy, kiedy spi i z kim dzielic sie narkotycznymi filozoficznymi wywodami o smierci za zycia i zyciu po smierci.

Ja tam sie wcale nie dziwie wysoka liczba rozwodow, nie ma czegos takiego, jak milosc od pierwszego wejrzenia, milosci szuka sie na zasadzie prob i bledow. A rozwodow jest wiecej w naszych czasach, niz bylo, bo dawniej kobietom nie wolno bylo sie skarzyc, ot co. Kiedy kosciol przyznal, ze istnieje cos takiego jak gwalt w malzenstwie? Nie pamietam, ale wiem, ze to jakas niesamowicie malo odlegla data, az smiac sie chce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
agata [konto usunięte]
Gość






PostWysłany: Wto 15:15, 24 Mar 2009    Temat postu:

Agfa napisał:
Staram się wierzyć w to, że jak się natrafi na kogoś wyjątkowego to miłość nie przeminie sobie od tak... Ale czy tak faktycznie jest?


na pewno tak jest:) Chciałabym podać przykłady na dowód istnienia miłości, ale niestety znaleźć nie mogę. Jednak dalej wierzę, bo mam takie założenie, ze to wszystko jest w nas, że tylko chcąc tego, wierząc w to, możemy to stworzyć. Młoda jestem, mam jeszcze siłę marzyć;)
Powrót do góry
Autor Wiadomość
~res




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:36, 24 Mar 2009    Temat postu:

A marzenie są po to, żeby je spełniać!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Agfa




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z południa ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:40, 24 Mar 2009    Temat postu:

No nie wszystkie ;pp Jakby się wszystkie spełniały to życie zrobiłoby się zbyt łatwe, a marzenia straciły swój urok ;pp

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alba




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:44, 24 Mar 2009    Temat postu:

A poza tym, jak sie spełnią wszystkie marzenia, to co dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
~res




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:58, 24 Mar 2009    Temat postu:

Zawsze sa jakieś marzenia. Poza tym istnieja też marzenia nie-do-spełnienia. Są, żeby miec o czym mysleć w pochmurny dzień XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
agata [konto usunięte]
Gość






PostWysłany: Wto 17:02, 24 Mar 2009    Temat postu:

nigdy nie spełnią się wszystkie marzenia.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
~res




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:09, 24 Mar 2009    Temat postu:

Dokładnie, Agato!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Averse




Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Coventry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:03, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Marzenia są piękne, póki się nie spełnią...

Uważam, że prawdziwa miłość istnieje, ale jak na razie jej nie szukam. Ostatnio podobają mi się "zakazane owoce" - chłopcy, którzy są już zajęci. Na szczęście jeszcze nie zgłupiałam na tyle, aby psuć im związki - chcę, by byli szczęśliwi, nawet, jeżeli ja miałabym przez to trochę pocierpieć (chociaż nadal mam nadzieję, że w końcu porzucą swoje dziewczyny, ale to tylko taka ciekawostka ^^).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Agfa




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z południa ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:13, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Po za tym musimy uważać czego sobie życzymy... Przyznam się wam że podoba mi się qmpel z klasy. Przyjaciółki uważają że popełniam błąd w ogóle nic nie robić w tym kierunku by się mną zainteresował, ale tak po prawdzie to ok, jak dla mnie z wyglądu jest całkiem, całkiem. Z charakteru - no zaskoczę was ale też mój typ. Jednak cóż... CHyba jednak to nie jest to coś, bo kiedy naprawdę się wczułam w jedno marzenie z jego udziałem zrozumiałam, że hm... nie połączyłoby nas nic specjalnego. Nie wiem czy to dlatego że jestem jeszcze nie dojrzała - pewnie tak.
Czy to po prostu nie ten.
Jedno jest pewne nie szukam nikogo na siłę bo i po co. Czasami na ulicy popatrzę na jakiś przystojniaków i jak na razie w pełni mnie to satysfakcjonuje. No... prawie w pełni xDD

A teraz jak wyobrażę sobie że moje dotychczasowe marzenie się spełnia i CHarlie - jak nazwę go tutaj dla kamuflarzu na wszelki wypadek xDD - się mną zainteresuje i co? Miałabym z nim chodzić wbrew sobie? A może go spławić? Co jak dla mnie jest strasznie ciężkie do wykonania...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nona




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:42, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Jezu, być z kolesiem z klasy to masakra ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
SpinKa




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:53, 03 Kwi 2009    Temat postu:

A ja wam coś powiem. Bo normalnie mnie to męczy. Kurde czy ja jestem jaką ofiarą czy coś? Wyobraźcie sobie, że trzy razy w życiu byłam ofiarą tzw. "zakładu" i to przez ludzi, którzy mnie zupełnie nie znali, więc dlaczego wybierali akurat mnie?
Raz było to 'który pierwszy ją zdobędzie' wiadomo o co kaman.
Raz było 'uda mi się ją zdobyć w określonym czasie'
a raz podchodzi do mnie jakaś laska na ulicy i mówi: "Ej słuchaj masz kogoś, bo mój kolega się tobą zainteresował i chciałby to wiedzieć"
No to ja jej na to"Dobrze, że ma odwagę sam zapytać, ale nie nie mam."
I ona ona wtedy kiwa głową na nie w stronę chłopaków siedzących na ławce i po chwili krzyki:
"Ha dawaj piątaka! Mówiłem, że nikogo nie ma!"

Kurde no!
Ale na szczęście nie jestem taka naiwna i w dwóch pierwszych zakładach w porę się zorientowałam nim się zakochałam. Ale jakby nie było takie coś boli...

Do tego dwóch chłopaków już mi serce poważnie złamało. Jeden z nich... cóż już prawie byliśmy ze sobą, każdy to mówił, że wyglądamy na zakochanych itp. aż tu pewnego dnia idziemy na imprezę i on z jakąś laską przylazł, obściskując ją i całując tuż na moich oczach. Okazał się zwykłym kłamcą, nigdy nie czułam się tak oszukana...
przez niego przez długi okres czasu byłam śmiertelnie zrażona do chłopców, feministka zwykła.

Na szczęście na tych wakacjach byłam na mazurach i poznałam kilku świetnych kolesi :) dali mi nadzieję i kto wie może za rok znowu do nich pojadę. Wiem, że "to" nie ma sensu. Wakacyjna miłość jest fajna na wakacjach, ale potem się tylko tęskni... nie nie, lepiej się w to nie wdawać.

No i obecnie podoba mi się chłopak ze studiów, ale ma dziewczynę, a ja mam zasadę i związków nie rozbijam. Jesteśmy ze sobą w świetnych stosunkach piszemy do późna na gg, smsy i w ogóle coś jak przyjaźń i wiecie, że jest mi łatwiej? Jakoś powoli się z tym oswajam. Zresztą zwróciłam uwagę ostatnio na kogoś ciekawego i wygląda, na to, że ja też nie jestem tej osóbce obojętna. Może w końcu?

Tak, wierzę w prawdziwą miłość. U mnie w miasteczku jest para staruszków. Wszędzie gdzie idą trzymają się za ręce i nawet całują sie w parku. Patrząc na nich widzisz że są zakochani, a moja babcia ich zna i są ze sobą od młodości. Także prawdziwa miłość gdzieś tam istnieje :)

Ale się rozpisałam, przeczyta to ktoś w ogóle?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SpinKa dnia Pią 11:55, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
agata [konto usunięte]
Gość






PostWysłany: Pią 12:18, 03 Kwi 2009    Temat postu:

SpinKa, ja przeczytałam:) wciągnęłam się wprost:)

No, nieciekawe masz doświadczenia, ale jak mówisz, może coś teraz będzie w sam raz... I ciekawi mnie ta para staruszków, chciałabym poznać ich historię...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Agfa




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z południa ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:14, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Też to przeczytałam ;)

Moim zdaniem wszystko z tobą jest oki i to tylko kwestia przypadku że trzy razy stałaś się ofiarą zakładów. Nie dziwię się że zabolało...
Ciesze się że poznałaś kogoś kto nie jest ci obojętny i ty mu również nie, życzę ci żeby wam się ułożyło ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Komatozona
Moderator RPG



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Liverpool
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:49, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Hahaha, tez bylam ofiara podobnego zakladu, ale wieki temu, jeszcze w podstawowce. Bolalo, auc.

Coz, mam troche doswiadczenia, i powiem wam, ze zwiazek z kims, kogo poznalo sie tak DOGLEBNIE, jak przyjaciela, nie jest taki fajny, jak zwiazek, ktory narodzil sie z zewu natury. Przynajmniej dla mnie. Zwiazek milosc-przyjazn szybciej sie nudzi, po jakims czasie znikaja nawet motyli z brzucha - nuuuuda. Pewnie, ze ma mnostwo zalet, mozna sie pozwierzac, bla bla bla bla, ale mnie nie o to chodzi. Zdecydowanie wole trzymac swojego chlopaka na dystans, wiedziec o nim tylko tyle, ile mi potrzeba i miec zawroty glowy, za kazdym razem, kiedy sie do mnie usmiecha. Plus, jesli za bardzo sie z kims spoufale, mam moralnego kaca, jesli pojde z nim do lozka... dziwne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alba




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:42, 03 Kwi 2009    Temat postu:

SpinKa, tacy faceci nie mają zbytnio odpowiedzialności i odwagi by robić coś na serio, dlatego, moim zdaniem, tłumaczą się ''zakładami'. Wiem, bo sama też kiedyś w takich brałam udział - od tej drugiej strony. Dumna z siebie nie jestem:)

Miłość istnieje, tylko jest to cholernie skomplikowane zwierzątko. Albo to ja jestem zbyt skomplikowana...:/

Koma, a zaufanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Agfa




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z południa ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:57, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Koma, sex jest ważny oczywiście, ale hm... co z poczuciem bezpieczeństwa i zaufaniem - jak to już napomknęła Alba ^^ ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Debaty na trudne tematy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin